reklama
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Witam sie ja ;-)
Kate jak sie czujesz? ;-)
Ja na szczescie nie stosuje diet.. lubie sobie zjesc ;-) mam ochote na kebaba!
Dziewczyny ze slaska kiedy robimy spotkanie? ;-)
Kate jak sie czujesz? ;-)
Ja na szczescie nie stosuje diet.. lubie sobie zjesc ;-) mam ochote na kebaba!
Dziewczyny ze slaska kiedy robimy spotkanie? ;-)
agulla84
Fanka BB :)
Olcia tak spotkanie ja chcę!
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
agulla84
Fanka BB :)
Calineczka ale potrafisz schudnąć masakra gratuluję
Cześć Dziewczyny,
Jestem była uczestniczka tego forum. Pozwolilam sobie do Was napisać ,gdyż w sobote byłam na usg serduszkowym i niestety lekarka oznajmiła ,ze nie ma serduszka. Transfer miałam 8 marca ,jeden zarodek 5 -dniowy.beta ładnie rosła, wg lekarki zarodek przestał sie rozwijać tydzien temu. Poprosilam ja ,zeby poczekać jeszcze tydzien na kolejne usg potwierdzające te smutna wiadomość. Dzis zastanawiam sie,czy nie byłoby jednak lepiej juz teraz wszystko zakończyć bo przecież cudu nie bedzie. Bety lekarka nie każe robic, gdyż pęcherzyk (16mm) jest dobrze umiejscowiony i dobrze zagniezdzony i podobno beta nic nie wykaże. Nie orientujecie sie ile czasu trwa naturalne oczyszczanie macicy po odstawieniu wszystkich leków? Domyślam sie ,ze jest to bardzo bolesne fizycznie i psychicznie. Bardzo sie tego boję.
Pozdrawiam Was wszystkie
Jestem była uczestniczka tego forum. Pozwolilam sobie do Was napisać ,gdyż w sobote byłam na usg serduszkowym i niestety lekarka oznajmiła ,ze nie ma serduszka. Transfer miałam 8 marca ,jeden zarodek 5 -dniowy.beta ładnie rosła, wg lekarki zarodek przestał sie rozwijać tydzien temu. Poprosilam ja ,zeby poczekać jeszcze tydzien na kolejne usg potwierdzające te smutna wiadomość. Dzis zastanawiam sie,czy nie byłoby jednak lepiej juz teraz wszystko zakończyć bo przecież cudu nie bedzie. Bety lekarka nie każe robic, gdyż pęcherzyk (16mm) jest dobrze umiejscowiony i dobrze zagniezdzony i podobno beta nic nie wykaże. Nie orientujecie sie ile czasu trwa naturalne oczyszczanie macicy po odstawieniu wszystkich leków? Domyślam sie ,ze jest to bardzo bolesne fizycznie i psychicznie. Bardzo sie tego boję.
Pozdrawiam Was wszystkie
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Calina ty tak w czasie ciąży schudłaś?? no to ladnie, moj kolega z pracy odstawił słodycze i tylko to i jechał na wadze, bo miał początki cukrzycy, może ja tez tak zrobie
Hess ale ty proporcjonalna jesteś:-) biustol i biodra, dobry z Ciebie materiał na modelke Ja zawsze byłam wychudzona i chciałam mieć biust, bo taki chudzielec byłam, no i kiedy pojawil się biust to i brzuszek, no i chyba przesadziłam bo miseczka 75D ale waga już 65kg, trzeba zrzucić, ale prawda jest taka że na wage 55kg nosiłam 65C to byłam płaska jak deska. A ty masz kawał mleczarni!
Sykatynka ty sama idz na dietetykę i będziesz kupę kasy zarabiać na dietach:-) szczerze to nie głupi pomysł interesujesz się tym, podyplomówkę możesz sobie skończyć i dodatkowo dorabiać.
Olusia ty mi powiedz jak się czujeszjak maluchy? jak psyche po traumatycznych przejściach?
Dorotka jak się czujesz, jak przygotowania do crio?
A ja jeżeli chodzi o diety, dorwałam się wczoraj do mleka w puszcze i wciągnęłam cale, mój M się ze mnie śmiał, bo potem leżałam i jęczałam jak mi nie dobrze. Mówie mu że duuuużżża będę i jak tak dalej pójdzie to nie zrzuce tego i w ogóle nie wiem co się ze mną dzieje, bo ja mam problemy z tolerancją bialka, a teraz mleko takie plus płatki, ale MUSI być słodkie, aż rzygać się chce. A ja nie lubie słodyczy, a w ogóle płatki na śniadanie to ja jadłam chyba z 20 lat temu. Najlepsze jest to że jak mnie mdli to tylko słodkie mi pomaga. Mój M mi to bardzo fajnie wytłumaczył, skoro wcześniej nie jadłam słodyczy to organizm nie wiedział jakie to fajne źródło energii jest, najłatwiej przyswajalne itp.
Może coś w tym jest, bo mam więcej siły, a normalnie nie byłam w stanie pójść do sklepu bo dostawałam zadyszki, kręciło mi się w glowie, brakuje mi powietrza czesto:-(Do tego jeszcze ten stres dzisiaj czy wszystko będzie dobrze, bo raczej to nie są zwykłe objawy ciążowe...
Hess ale ty proporcjonalna jesteś:-) biustol i biodra, dobry z Ciebie materiał na modelke Ja zawsze byłam wychudzona i chciałam mieć biust, bo taki chudzielec byłam, no i kiedy pojawil się biust to i brzuszek, no i chyba przesadziłam bo miseczka 75D ale waga już 65kg, trzeba zrzucić, ale prawda jest taka że na wage 55kg nosiłam 65C to byłam płaska jak deska. A ty masz kawał mleczarni!
Sykatynka ty sama idz na dietetykę i będziesz kupę kasy zarabiać na dietach:-) szczerze to nie głupi pomysł interesujesz się tym, podyplomówkę możesz sobie skończyć i dodatkowo dorabiać.
Olusia ty mi powiedz jak się czujeszjak maluchy? jak psyche po traumatycznych przejściach?
Dorotka jak się czujesz, jak przygotowania do crio?
A ja jeżeli chodzi o diety, dorwałam się wczoraj do mleka w puszcze i wciągnęłam cale, mój M się ze mnie śmiał, bo potem leżałam i jęczałam jak mi nie dobrze. Mówie mu że duuuużżża będę i jak tak dalej pójdzie to nie zrzuce tego i w ogóle nie wiem co się ze mną dzieje, bo ja mam problemy z tolerancją bialka, a teraz mleko takie plus płatki, ale MUSI być słodkie, aż rzygać się chce. A ja nie lubie słodyczy, a w ogóle płatki na śniadanie to ja jadłam chyba z 20 lat temu. Najlepsze jest to że jak mnie mdli to tylko słodkie mi pomaga. Mój M mi to bardzo fajnie wytłumaczył, skoro wcześniej nie jadłam słodyczy to organizm nie wiedział jakie to fajne źródło energii jest, najłatwiej przyswajalne itp.
Może coś w tym jest, bo mam więcej siły, a normalnie nie byłam w stanie pójść do sklepu bo dostawałam zadyszki, kręciło mi się w glowie, brakuje mi powietrza czesto:-(Do tego jeszcze ten stres dzisiaj czy wszystko będzie dobrze, bo raczej to nie są zwykłe objawy ciążowe...
Podziel się: