reklama
OlaSzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2014
- Postów
- 873
Tak jest, ja joge też polecam, może nie na spalenie tłuszczu, ale na wzmocnienie, wyciszenie, u mnie jest też joga kobieca - z pozycjami wspomagającymi organizm kobiety....
Jeżeli na zajęciach grupowych chcemy spalić tłuszczyk to polecam ABT, Les Mills Body itp. Ale joga bez dwóch zdań jest rewelacyjna! I myślę, że także w czasie ciąży można spokojnie ją ćwiczyć.
Dzięki dziewczyny.
kate_p7 - aaaa, to już wiem co to. Jak chodziłam na siłownię, to ćwiczyłam w tym kole. Chodziłam z bratowa , trener w ramach karnetu ułożył nam plan ćwiczeń i chudłam 1,5 kg tygodniowo. Oczywiście plus dieta.
Potem przestałam chodzić. Potem jeszcze znowu chodziłam , ale na innej siłowni S4, z koleżanką po żywieniu człowieka i chłopakiem kulturysta, to schudłam mega dużo, ale olałam w końcu to, bo osiągnęła swój cel, no i wiadomo jaki jest efekt
kate_p7 - aaaa, to już wiem co to. Jak chodziłam na siłownię, to ćwiczyłam w tym kole. Chodziłam z bratowa , trener w ramach karnetu ułożył nam plan ćwiczeń i chudłam 1,5 kg tygodniowo. Oczywiście plus dieta.
Potem przestałam chodzić. Potem jeszcze znowu chodziłam , ale na innej siłowni S4, z koleżanką po żywieniu człowieka i chłopakiem kulturysta, to schudłam mega dużo, ale olałam w końcu to, bo osiągnęła swój cel, no i wiadomo jaki jest efekt
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Hess mi bardzo brakuje aktywności, ale co tam jak nie wolno to nie wolno, lepiej zjeść ciastko niż zwariować na wszystko przyjdzie czas, nie oszukujmy się hormony i chroniczna depresja nie pomaga w utrzymaniu figury modelki i trudno, taka droga. Po ciąży będziemy wszystkie piękne i szczupłe A co do tej obwodówki, to ja wybrałam akurat te aktywność bo się chudnie, ale nie przeciąża kolan które mam zniszczone po sporcie wyczynowym za młodu i wypaku na moto,ehhh i jedyne co mogę to siłownia i basen jak stara babcia, areobic i inne cuda odpadają bieganie tym bardziej:-(
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Hess ja łatwo łapie stany zapalne, więc dla mnie to raczej odpada, chociaż tez musze zacząć się ruszać, chociaż ja mam tyle zakazów teraz i nakazów, np. mam jeść co 2h i w nocy, zakaz kąpieli tylko prysznic, siłownia odpada, nie barć śmieci - witamin w tabletkach zdrowo się odżywiać, ale coś mi się w mózgu pozmieniało i bez słodyczy żyć nie mogę, a na widok ciastka z kremem się rozpływam. Kupiłam sobie puszkę mleka skondensowanego słodkiego i wypijam...codziennie jem coś słodkiego, a gdyby nie to że się staram to codziennie piłabym coca cole..nie mam już siły :-( bo będę wyglądać jak beza:-( a wcześniej cola dobra ale do whisky ciastko z kremem raz na jakiś czas... Boziu ratuj...
Podziel się: