reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
sykatynka przy twoim wzroście i pracy siedzącej bo raczej fizycznej nie masz, max. zapotrzebowanie kaloryczne to 2000cal, czyli w ciągu miesiące chudłabyś ok. 2kg?? Więc albo źle liczysz i jest więcej, albo schodzisz poniżej podstawowej przemiany materii i zakłóciłaś sobie przemianę metaboliczną. Zamiast wykupować diety, powinnaś zapisać się do jakiegoś dobrego fitness klubu, tam miałabyś rozpisany trening, rozpisaną dietę do tego pomiary raz na dwa tygodnie i modyfikacje w/w przez specjalistów z którymi możesz pogadać twarzą w twarz. Kosztuje to może więcej, ale moim zdaniem warto.
sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
Ale ale do tego ćwiczenia dochodzą teraz na transfer odpuscilam, ale normalnie staram się codziennie ćwiczyć, aeroby albo siłowe .... Dlatego właśnie tego nie rozumiem, bo naprawdę diety przestrzegam, posiłki mam zbilansowane, dostarczam białko, zdrowe tłuszcze i wegle złożone, ćwiczę... Ale od kiedy zaczęłam brać te wszystkie durne leki to nic nie daje rady
Dziewczyny, Wy mnie przerażacie. Takie dokładne diety i w ogóle, a moja dieta zaniedbana, ale teraz wznowiona opiera się na nie jedzeniu słodyczy i ogólnie zasada MŻ. Od wczoraj też wprowadziłam ruch tzn rower, spacery, domowa zumba, hehe i trochę ćwiczeń na rozgrzewkę. Jak mi się transfer nie powiedzie to idę na siłownię.
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
hess musi być dieta plus ćwiczenia i wtedy widzisz róznice.Poza tym kg mięśni waży więcej ale zajmuje mniej miejsca, niż kilogram tkanki tłuszczowej. Do tego wyrobiona masa mięśniowa ma większe zapotrzebowanie kaloryczne niż tkanka tłuszczowa, więc potem tylko ćwiczysz wracasz do normalneej diety i utrzymujesz wagę Polecam obwodówkę a nie zwykłą silownie, szybko i skutecznie, dobrze zbilansowany trening pod odpowiednim obciążeniem to jak godzina siłowni a ty ćwiczysz tylko 30min;-)
sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
Hess - właśnie o tym pisałam, mówiłas że masz insulinoopornosc, a w każdym razie problem z insulina, twoje komórki się kiepsko zapladniaja - to może być ze sobą powiązane! Nie wystarczy nie jeść słodyczy i jeść mniej - trzeba wprowadzić porządną dietę oparta na niskim indeksie glikemicznym - uwierz mi że znam mnóstwo przypadków gdzie prawidłowa dieta doprowadziła do tego, że dziewczyny, które w ogóle nie miały owulacji, po kilku miesiącach zaszły naturalnie w ciążę! Naprawdę warto się tym zainteresować, nie tyle dla schudniecia co dla osiągniecia upragnionego celu! Ja na początku też myślałam, że to kwestia słodyczy, a to też kwestia odstawienia białego pieczywa, białego makaronu, białego ryżu, ziemniaków, wszelkich dodatków chemicznych (slodzikow, glutaminianu sodu, sosów z torebek, nawet niektórych mieszanek przypraw), ograniczenie owoców (bo to sam cukier) .... Trzeba uważać nawet na takie rzeczy jak gotowana marchewka! Ale ja uważam, że warto, patrząc na twój przypadek w tym może tkwić przyczyną a przynajmniej jedną z przyczyn.... Do tego regularne posiłki, obowiązkowo śniadania najpóźniej godzinę po wstaniu no i ruch, nawet niewielki, nawet codzienny szybki spacer....
reklama
Podziel się: