Witajcie, witajcie ! Dziękuję za przywitanie
Muszę przyznać że produkcja postów w Waszym wykonaniu jest niesamowita i minie troszkę czasu zanim zapamiętam co i jak
Annemarie, przykro mi, że tak się dzieje. Niestety nie mamy na to wpływu...
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a dlaczego... można racjonalizować, że to nie był dobry czas, czasem chodzi o kondycję organizmu ( ja tak myślałam o swoim świeżym transferze, że te leki wszystkie to masakra dla organizmu), a czasem, że zarodek był wadliwy.
Za czas niedługi, nabierzesz sił i podejdziecie ponownie. Ściskam Cię mocno!
Co do leków:
ja po pierszym transferze czyli na świeżo - dostałam od razu plamień, właściwie przed betą jeszcze. I okres wiadomo za chwilkę po odstawieniu luteiny. A potem cykl odpoczywałam i w tym cyklu właśnie potencjalna owulacja była 2 tygodnie przesunięta i tym samym cykl byl dłuższy. Widać organizm musiał odpocząć. Ale to pewnie zależy wszystko jak stabilną masz gospodarkę hormonalną.
Calineczko, ja miałam do crio identyczne hormony i dawki jak KATE23
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i to jest na sztuczny cykl. Wiem, że jest opcja podchodzenia na naturalnym cyklu, ale chyba rzadko się spotyka tę opcję, bo nie da się wtedy tak ładnie wysterować
Kate - co do samopoczucia wcale się nie dziwię, wahania moga być - w koncu to estrofem jest stosowany w HTZ i to po jednej tabletce, a my mamy aż po trzy
Gizas - z tego co wiem, są specjalne znieczulenia dla kobiet w ciąży. Czasem warto leczenie przełożyć na 2 trymestr. Ja już nie siadam na fotel bez znieczulenia, ostatnio chciałam byc taka dzielna, ale wytrzymałam chyba 5 sekund i moja dzielnota się skończyła
Aha, Celineczko, nie chcę nic mówić , ale na poprzednim forum była taka zależność, że jak nowa osoba się pojawiala, to jedna zaciążała
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mam nadzieję, że przyszłam tu po to, by tak się stało ! Więc kciuki, kciuki, kciuki !
Dzis taki nie dokoca dobry dzień, wstałam z bólem głowy, jakoś tak wypluta się czułam. Ale po poobiedniej sjeście i paracetamolku jestem jak nowa
Co do diet, niestety nie jestem na żadnej chociaż może by się przydało... Ostatnio czytałam o diecie paleo... Ale póki co, na czytaniu się kończy...
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
hihihi , no dobra unikam słodyczy, bo wiadomo że niewskazane przy Pco. Ale owoce jem, no bo cóż... ciężko bez nich
I już nie wiem co komu miałam napisać... ehhhh
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
więc pozdrawiam