reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@dariaa16 ..13 jaj!!!!!! WOW!!!
Rewelacyjnie! :) fajnie masz:) dawka byla wczesniej ewidentnie za niska... no to teraz myślę, masz sprawę BARDZO ułatwioną
Ja w długim protokole wyprodukowałam jedno jajo :( A teraz - miesiąc później - bez leków mam dwa :) Cud Panie ;)

Gratuluję tobue dariaa16... kiedy ounkcja?
 
reklama
@lookator dzięki :) i z Tobą niech moc pozostanie :) i dziękuję za wczorajszą wiadomość... macie wielkie szczęście że twoja żona ma taką rezerwę... jest czas na podreperowanie psychiczne i czas ewidentnie długi jeszcze na kolejną próbę
 
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za kciuki:tak:. Mam nadzieję, że pomogą. Denerwuję się od rana. Ani stymulacja, ani punkcja tak mnie nie stresuje jak transfer. Od rana "zabijam czas". Sprzątam, gotuję obiad. Żeby nie myśleć. Transfer mam na 13:50 dopiero.
 
@dariaa16 ..13 jaj!!!!!! WOW!!!
Rewelacyjnie! :) fajnie masz:) dawka byla wczesniej ewidentnie za niska... no to teraz myślę, masz sprawę BARDZO ułatwioną
Ja w długim protokole wyprodukowałam jedno jajo :( A teraz - miesiąc później - bez leków mam dwa :) Cud Panie ;)

Gratuluję tobue dariaa16... kiedy ounkcja?

DorotaMie swietne sa te dwa jajka :)! napewno bedzie dobrze ja niemapietam juz swojej naturalnej miesiaczki :( u Ciebie napewno to bedzie cud :)!puncka jutro o 8.20 i ogromny stres... tak to prawda ze tamta dawka 75j byla zamala i lekarz dlugo mnie nimi maltretowal bralam od 4dc dopiero okolo 10-11dc zmienil na 150j cos ruszylo ale zapozno...potem zawczesnie dal mi pregnyl na pekniecie i zamiast peknac to urosl i mialam torbiel...pamietam na CLO mialam jedno piekne jajo i peklo ale nic wtedy niewyszlo, wiec mam nadzieje ze duze dawki od poczatku stymulacji czyli 225j daly jakis rezultat troche sie obawiam ze beda za male jutro bo we wtorek mialy 13-15mm ..wsumie dwie doby a na dobe rosna od 1,5-3mm...modle sie zeby niebyly puste i zeby byly zdorwe i wogole zeby byly :) ! jutro wielki dzien i strach jednoczesnie ale cos moze to moj czas i moja loteria... zobaczymy. Ja mam PCO dlatego tak wysokie AMH ...i LH rowniez wysokie...ale mam tez zdiagnozowana hiperandrogenizacje czynnosciowa z wpodowu podniesionych androgenow...moze przez to tak slabo reaguje na leki??? hym niewiem
 
@dariaa16 ależ ty fantastycznie reagujesz na leki!!! 13 jaj w końcu... na 200 % znajdą się pełne Wiesz przy jakuej dawce wyprodukowalam jedno jajo? Przy 300 ml dziennie! Twoja dawka byla homeopatyczna dlatego nie podzialala. Twoj lekarz prawdopodobnie bal sie ze Cię przestymuluje.
 
Fusun, takiego samego stesa miałam przedwczoraj. Myślałam, że wyjdę z siebie.
I teraz kolejny, oczekiwanie na wynik transferu.
 
Calineczkaa nie denerwuj KROPKA, myśl o samych przyjemnych rzeczach :tak::tak::tak::tak::tak: ja też inkę piję:laugh2:. To tak jakbyśmy razem na kawie były:laugh2:

DorotaMie ja też przez trzy stymulacje miałam menopur 300 i szału w jajach nie było. w pierwszej nie pamiętam, ale nie dużo, w drugiej 5, w trzeciej 4, ale 1 małe. Piszecie o tych badaniach, a ja nigdy AMH nie badałam, teraz to już za późno:-( Mam tez nadzieję ze nie trzeba już będzie;-)

Hess a jak Ty się dzisiaj czujesz, choróbsko mija?

Daria nie martw się, oocyty jeszcze na pewno podrosną i jutro będą w sam raz;-)

mnie coraz większy stres dopada, już się z rana z M. pokłóciłam wrrrrrrrrrrrrrr. A propos transferu to ja przy poprzednich miałam malutki problem... zamiast w tej podniosłej chwili wczuć się w nią to myślałam tylko o tym by się tam nie posikać... , a po transferze gnałam do toalety. W weekend chyba kilka prób generalnych zrobię:laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Fusun, dasz radę. Jest cholernie ciężko, ale musimy wytrzymać:-)
Ja jakoś mam negatywne przeczucia, nic mnie nie boli, ani cycki, ani brzuch.
 
Do góry