Witajcie dziewczyny.
Tutaj sporo dobrych wieści a u mnie wieści nie za dobre. Po wczorajszej wizycie jestem totalnie załamana. Nie widać było bicia serca!. Juz chyba wylałam morze łez i jeszcze mi się chce plakać. Na usg jakoś mało było widać serca wogóle i płód - jakby tylko kawałek. Zastanawiał się czy się nie przykleił do macicy lib cos takiego. Był zdumiony a ja jeszcze bardziej. Zrobił mi bete - 73661 ( a tydzień wcześniej 59490 ) i progesteron 57.
Kazał te badania powtórzyć we wtorek i obserwować czy będzie przyrost bety. Jestem totalnie załamana i nie wiem czy jest jakaś szansa.
Gratule dziewczynom, szczególnie eweli!!!
Tutaj sporo dobrych wieści a u mnie wieści nie za dobre. Po wczorajszej wizycie jestem totalnie załamana. Nie widać było bicia serca!. Juz chyba wylałam morze łez i jeszcze mi się chce plakać. Na usg jakoś mało było widać serca wogóle i płód - jakby tylko kawałek. Zastanawiał się czy się nie przykleił do macicy lib cos takiego. Był zdumiony a ja jeszcze bardziej. Zrobił mi bete - 73661 ( a tydzień wcześniej 59490 ) i progesteron 57.
Kazał te badania powtórzyć we wtorek i obserwować czy będzie przyrost bety. Jestem totalnie załamana i nie wiem czy jest jakaś szansa.
Gratule dziewczynom, szczególnie eweli!!!