reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Do Ptencer. Czy leki na 'wyciszenie" podawane sa rowniez przy protokole krotkim ? Myslalam,ze tylko przy dlugim...:confused: Ile mialas wizyt w klinice dotyczace calej procedury ?? Czy podaczas stosowania lekow stymulujacych codziennie mialas konsultacje lek.,usg,badanie hormonalne ???
Z gory dziekuje za odpowiedz.
 
reklama
Do Ptencer. Czy leki na 'wyciszenie" podawane sa rowniez przy protokole krotkim ? Myslalam,ze tylko przy dlugim...:confused: Ile mialas wizyt w klinice dotyczace calej procedury ?? Czy podaczas stosowania lekow stymulujacych codziennie mialas konsultacje lek.,usg,badanie hormonalne ???
Z gory dziekuje za odpowiedz.
ja mialam taj jak pisalam-> przy krotkim tab. antykoncepcyjne, a przy dlugim zastrzyk Enantione. Lolitko kochana, prosze wypowiedz sie w kwestii wycieszania, tym znasz sie tak dobrze w tym temacie.
Co do wizyt-> to wpierw pierwsza ogolna, omowienie sytuacji i leczenia. Wowczas polecono mi badanie droznosci jajowodow, ktore robilam nastepnego dnia po I wizycie i wynik mialam za moment. Po godzinie omowilismy wyniki z lekarzem i podjelismy decyzje i inseminacji wpierw. Zaczelam brac tabletki i mialam 2 wizyty kontrolne, ktore sprawdzaly jak rosna pecherzyki-> ale nie rosly dobrze, a ponadto te dobre byly to stronie, gdzie mam niedrozny jajowod. Tak wiec do insemki nie doszlo. Za miesiace ponowna proba insemki i klejne 2 wizyty USG-> inseminacja znowu nie doszla do skutku t zego samego pwodu i decyzja o in-vitro. Od razu omowilismy co i jak, dostalam plan stymulacji i lekarstwa. Pozniej mialam 3 razy USG w celu sprawdzenia jak rosna, punckja i transfer. Podczas II invito mialam wiecej razy monitorowane pecherzyki, bo bylo ich wiecej i inaczej do mnie podeszli po nieudanej probie (za I razem kazdy myslal, ze sie uda).
Ale sie rozpisalam, ale chyba wszystko jasne.
Gdzie mieszkasz zagranica?
 
Do Ptencer. Dzieki za odpowiedz. Przeprasza,ze tak sie dopytuje o te leki antykoncepcyjne ale wczesniej po niektorych z nich fatalnie sie czulam :-(
Masz wielkie szczescie, blizniaki :-)
 
Zgłaszam się po całodziennej wyprawie do wrocławia...
Nie będę pisać jak się czuję, bo jeszcze nie ochłonęłam po tym, jak dr Ż. na moje pytanie, czy coś jest, odpowiedział : hmm jest, nawet dwa są!!!
Cudne widoczki, taka mała kropeczka z jeszcze mniejszą kropeczką pikającą w środku. No nie do opisania.
Każdej z Was tego życzę i wierzę że każdej się spełni, bo takie starania muszą być wynagrodzone!!!!

A tutaj przedstawiam Wam moje MALEŃKIE, WIELKIE SZCZĘŚCIA!!!! Zdjęcie0236.jpg
 
Moje gratulacje !!! Masz podwoje szczescie.
Czy za pierwszym razem udalo sie Tobie in vito ? Jaki protokol mialas,dlugi czy krotki ?
 
Ostatnia edycja:
eweli1982 gratulacje śliczne maluchy,
alaT protokół dobiorą Ci lekarze, to sprawa indywidualna jest. Ja mialam raz długi i raz krótki z antagonistą. Dla mnie lepszy krótki np. mniej nerwów, więcej jajek naprodukowałam. Leczyłam się w Provicie w Katowicach. Polecam szczerze.
Teraz melduje się już w prawei trzecim trymestrze ciąży. Mała kopie jak głupia; hmm po ojcu chyba tak szalona. Dziołchy jestem z wami cały czas na bieżąco. 3majcie sie ciepło!!!
 
Moje gratulacje !!! Masz podwoje szczescie.
Czy za pierwszym razem udalo sie Tobie in vito ? Jaki protokol mialas,dlugi czy krotki ?

hej!!! jestem w śród tych szczęściar, którym udało się za pierwszym razem. Ja miałam długi protokół, ale nie sugeruj się tym. Tak jak dziewczyny piszą to absolutnie indywidualna sprawa i lekarz każdej z osobna go dobiera na podstawie wyników badań:tak:

kwiat_lotosu - dziękuję!!! Jestem przeszczęśliwa, ale nie ukrywam że lekko przerażona:-). Mąż też szczęśliwy, nawet bardzo! Jak wróciłam do gabinetu po usg i powiedziałam że wszystko jest ok, to zobaczyłam łezki, a jak dodałam że podwójnie ok, to było ich dużo więcej. On to przeżywał ogromnie, bo to bardzo słabe nasienie było podstawą do in vitro, a w innej klinice, jeszcze 7 mcy temu powiedziano nam że z takimi wynikami nie mamy szans nawet na ivf. A tu taki cud. W dodatku podwójny:happy2:
Nawet nie mam słów jacy jesteśmy szczęśliwi :-D
 
reklama
Do góry