Kto po in vitro?

[ptencer]

dorocica-> powodzenia dzisiaj, napisz cos wiecej jak wrocisz
Meg-> nic sie nie martw brakiem objawow, bo w sumie powinnysmy sie cieszyc, ze zero mdlosci, wymiotow itp-> bardzo dobrze znosimy nasz blogoslawiony stan:-)
bzzzz-> tak ladnie napisalas o tym motylku, az sie wzruszylam. Ja ogolnie jakas taka bardziej sentymentalna sie zobilam w ciazy:-) Ciesze sie, ze sie usmiechasz jak widzisz moja sygnaturke:-)
czarnykot-> super, ze dzisiaj lepsze samopoczucie. Wez na USG koniecznie eMka, dla niego na pewno bedzie o rowniez wielkie przezycie. Mojemu az oczki sie zeszklily i za kazdym razem jak mialam USG to mial banana na twarzy:-)
Dzsiaj zaczynam 11 tydzien i przesylam wszystkim ciazowe wiruski

 

[czarna380]

czarna380 kolor taki brazowawy,napewno nie czerwony,i naprawde niewiele.

to tak jak u mnie :-) , dzięki dałaś mi trochę nadziei, że to jeszcze nie koniec

 

[szarlotka80]

Dziewczynki ....ja też dziękuję za wsparcie....bo potem może mi być psychiatra nawet potrzebny....cały czas mam nadzieję.... przeszły mi skurcze i bóle ale jest takie napiecie....no nic...czekamy...czekamy...czekamy....

 

[czarnykot]

czarna380 ciesze sie bardzo.Pamietaj ze nie ma co tracic nadzieji,kazda z nas jest inna.Jedna cos odczowa inna nic,a i tak pozniej sie okazuje,ze cos tam w brzuszku sie dzieje;-)Mnie akurat bardzo szybko wszystko dopadlo,ale i tak nie wierzylam,ze moge akurat teraz zajsc w ciaze...za 1 razem,no ale sie udalo :-) Zycze Tobie z calego serducha malej fasolki i wszystkim innym dziewczyna po transferze takze :-)

 

[czarna380]

szarlotka80 kiedy masz zamiar testować będziesz czekała te 12 dni czy spróbujesz wcześniej :-), ja myślałam o niedzieli, żeby rano zrobić sobie sikańca, chyba że wcześniej nawiedzi mnie ta małpa

 

[szarlotka80]

czarna380....właśnie też się zastanawiam czy wcześniej nie zrobić testu...chyba zrobię w niedziele...to mozemy razem....
Kobity krzyż mnie boli

 

[czarna380]

szarlotka80 więc przytestujmy w niedzielę co ma być to będzie, razem zawsze raźniej :-), a ja poszłam do toalety i przy podcieraniu znowu zobaczyłam troszkę brunatno-beżowego śluzu, jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca , ale nadal mam nadzieję, dopóki nie ma okresu jest dobrze, boli mnie brzuch tak jakoś dziwnie ciągnie, czuje się trochę inaczej niż przy pierwszym transferze, może to lepiej :-)

szarlotka80 ilo dniowe miałaś podane zarodki ?, bo tak się zastanawiam czy nie będzie za wcześnie u ciebie na teścik bo moje były 5-dniowe

 

[szarlotka80]

Ja pierwszy transfer więc porównania nie mam....ale krzyż mnie zawsze przed @ bolał.... plamień narazie nie mam to dobry znak u mnie bo ja zawsze przed @ miałam kilka dni wcześniej w ogóle cykle krótsze ale nie wiem jak to się ma przy stosowaniu tylu hormonów...

czarna punkcję miałam w środę a transfer w sobotę czyli 3-dniowe...to małe jeszcze.....a poza tym pewnie @ idzie...kurka krzyż mnie dobija....

 

[katya1]

Szarlotko, nie martw się na zapas, wiem, że łatwo powiedzieć - sama też wariowałam po transferze, zwłaszcza, że człowiek wtedy na hormonach i ma różne nastroje. Nastawiaj się pozytywnie!!!
trzymam swoje ogromne kciuki za Wasze betki!!!!:-)

 

[czarna380]

szarlotka80 głowa do góry musimy być dzielne, dopóki nie dostaniemy @, albo negatywnego testu w wyznaczonym terminie to nic nie jest jeszcze przesądzone, ja też zawsze miałam plamienia przed @ gdzieś dwa trzy dni, ale były znacznie obfitsze, teraz są naprawdę minimalne i nie tak ciemne jak przed okresem, trwają już 5 dzień więc sama nie wiem, u ciebie cykl napewno będzie wydłużony jeśli szłaś długim protokółem