reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Aisa to rzeczywiscie pech z autem ale tak czytam i stwierdzam, ze to chyba jakas choroba wirusowa bo jestes kolejna osoba, ktora ma problemy z autem ;) Dziewczyny na zakwalifikowanych chwalily sobie jakies forum, dwie zdiagnozowaly problem, ktory okazal sie drobnostka a oczywiscie mechanik chcial kase wyciagnac. Moze wejdz na forum zakwalifikowanych i zapytaj dziewczyn co to za forum samochodowe.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aisa, wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy ślubu:) Ja miałam 2 tyg temu:) Niech się spełni Twoje największe marzenie - wiadomo jakie :tak:
Olusia, przykro mi, że tak kiepsko się czujesz i masz takie nieprzyjemne przeżycia, no ale osłabienie wynika z faktu, że długo leżałaś. Ja będąc po operacji i leżałam ponad 12 godz, to jak wstałam to ciemno przed oczami się robiło, a co dopiero po takim czasie. Fajnie, że troszkę możesz wstawać i staraj się żeby ktoś był przy Tobie. najważniejsze, że maluchy rosną i krwiaczek sie zmniejsza. :)

Agulla, najważniejsze, że mężowi nic się nie stało. Ja pamiętam jak przeżywałam jak mój miał wypadek - doskonale Cię rozumiem. I kciuki żeby jak najszybciej pracę dostał.
Kate, przykro mi, że się nie udało. Walcz dalej bo jak widać po dziewczynach to warto. Ochłoniesz trochę i na pewno podejmiesz dobrą decyzję co dalej:) Ja na Twoim miejscu zapładniałabym wszystkie zarodki, bo wiem po sobie - nie udało się już 3 razy i nie wiem co bym zrobiła jak nie miałabym tych mrozaczków.

mi mi gratuluję super przyrostu bety:))
długowłosa witaj:) Jesteśmy z tego samego miasta:) W której klinice się leczysz?
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki

Wczoraj miałam wizytę w klinice no i tak , mam 4 pęcherzyki 12-13 mm i kilka mniejszych. Dalej biore gonal 225 , menopur 75 i dostałam cetrotide także 3 zastrzyki mam na dzień dobry:-) . W sobotę mam kolejną wizytę i chyba już wtedy będzie wiadomo co i jak. W sumie to jestem zadowolona bo wcześniej miałam max 2 dominujące pęcherzyki a teraz 4. Zobaczymy jak się potoczy dalej oby te 4 dotrwały do punkcji i były dojrzałe a będę mega zadowolona. Lekarz też w sumie zadowolony jak na moje możliwości przy niskim amh.

Mimozama - Trzymam kciuki za Twojego kropka.

Kate_p7 - Ja jestem zdania że warto do blastocysty trzymać zarodki. Tak jak Ci już któraś z dziewczyn pisała to do 3 doby przeżywa większość zarodków a od 3 już gorzej to wygląda. Pisałaś że teraz miałaś mieć trzymany do blastusia ale podali Ci w 4 dobie , może po prostu nie był zbyt dobry i zadecydowali o szybszym transferze bo niby w organizmie są lepsze warunki. W sumie to powiem Ci że bardzo rzadko podaje się zarodki w 4 dobie z tego co tu zaobserwowałam. Trzymanie zarodków do blastocysty ma też sens jak ma się więcej zarodków niż 2 bo hodowla na szkiełku to nie naturalne środowisko po prostu. A tak ogólnie to nie ma reguły które zarodki się lepiej przyjmują 2 , 3 czy 5 dniowe. Jeżeli ma być ciąża to jest i z 2-dniowych zarodków. Ja po prostu uważam że jeżeli zarodek dotrwa do 5 doby na szkiełku to jest na tyle silny że da radę się zadomowić w brzuchu a przede wszystkim krótszy jest okres na wynik bety. Nie wiem czy Ci pomogłam bo te całe in vitro to dość skomplikowana sprawa i w sumie im człowiek bardziej się zastanawia tym mniej wie:baffled:

finesse - Gratuluję bąbelka

Agulla28 - Tak to już jest w tym życiu , jak pech to pech. Mam nadzieję jednak że M pracy nie starci i wszystko wróci do normy. Najważniejsze że nic mu się nie stało.
 
Ostatnia edycja:
Moje Drogie, mam pytanie...
Wczoraj wieczorem spóźniłam się z ovitrelle, miała wziąć 21:40 a wzięłam 22:15 :-(
Czy ma to znaczenie? Punkcja planowana na 9:40 więc nie wiem czy informować, czy coś się przesunie, czy jest to jakaś granica "błędu"?
 
Dzień dobry. Ja dzisiaj w gorszym humorze, boję się że zbliża się @ bo właśnie humor do kitu, tak jak to zawsze jest w tygodniu przed. Wczoraj przy aplikowaniu progesteronu wyczulam palcem szyjkę, co znaczy że się obniża więc chyba też nic dobrego to oznacza :(
 
Hej.
Ja po badaniach, czekam na wyniki.
Anulla dziekuję i wzajemnie :-)

Jo.M. to ladny wynik :-)

Andzie wydaje mi się, że to niewielkie przesunięcie ale ja bym na wszelki wypadek skonsultowała z lekarzem.

Lisska, a który to Twoj dzień po transferze?

Kasik 6 godz w pracy wczoraj byłas :szok: ? Nieładnie :no: Ps. wyczytałam za zakwalifikowanych :-p
 
Aisa79, 6dp.
Jeśli przyjdzie to zastanawiam się czy w 26 dniu jak zawsze mam czy się coś opóźni.
Dzisiaj zdecydowanie mam czarne myśli a jeszcze wczoraj w takim dobrym humorze byłam
 
reklama
Hej DZIEWCZYNY
Wlasnie wrociłam ze szpitala...moje endo to 14.5 :D a pecherzykow mam spisanych na pobranie 17 :D....w piatek mam punkcje :D....tak sie boje ze moga byc puste....ze nie ma w nich jajeczka....
Brzuch mam jak balon....w zadne spodnie dopieac sie nie moge....:baffled:
 
Do góry