Aisa, wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy ślubu
Ja miałam 2 tyg temu
Niech się spełni Twoje największe marzenie - wiadomo jakie
Olusia, przykro mi, że tak kiepsko się czujesz i masz takie nieprzyjemne przeżycia, no ale osłabienie wynika z faktu, że długo leżałaś. Ja będąc po operacji i leżałam ponad 12 godz, to jak wstałam to ciemno przed oczami się robiło, a co dopiero po takim czasie. Fajnie, że troszkę możesz wstawać i staraj się żeby ktoś był przy Tobie. najważniejsze, że maluchy rosną i krwiaczek sie zmniejsza.
Agulla, najważniejsze, że mężowi nic się nie stało. Ja pamiętam jak przeżywałam jak mój miał wypadek - doskonale Cię rozumiem. I kciuki żeby jak najszybciej pracę dostał.
Kate, przykro mi, że się nie udało. Walcz dalej bo jak widać po dziewczynach to warto. Ochłoniesz trochę i na pewno podejmiesz dobrą decyzję co dalej
Ja na Twoim miejscu zapładniałabym wszystkie zarodki, bo wiem po sobie - nie udało się już 3 razy i nie wiem co bym zrobiła jak nie miałabym tych mrozaczków.
mi mi gratuluję super przyrostu bety
)
długowłosa witaj
Jesteśmy z tego samego miasta
W której klinice się leczysz?