reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kurde ale straszne, ale właśnie słyszałam też kiedyś o tych Indiach. Tam zgłaszają sie bogate pary z europy zachodniej albo USA wiec co to dla nich 80tys złotych niecałe 20tysiecy euro... Ale że tak można wybierać sobie dzieci, strasznie to nie eytyczne :wściekła/y: A dla takich surogatek z Indii jak dostaną z 5tysięcy euro to majątek więc chętnych jest pewnie sporo.
 
reklama
A co do takiego surogactwa to niestety ono nie będzie pomagać niepłodnym a będzie spełnianiem zachcianek bogatych par w których kobieta nie bedzie chciała sobie psuć ciała i się męczyć w ciązy, więc sobie zatrudnią surogatkę, bo tak prościej.
 
Ewelina ja to się ogólnie czuję bardzo dobrze, nie mam żadnych objawów ciążowych :-) Co do brzucha to owszem pobolewa ale to nie jest sliny ból, raz zaboli, pociągnie lub zapika z lewej u dołu, poźniej z prawej u góry więc tak jest zmienny ale nie intensywny. Np. dzisiaj boli mnie tak jak zawsze bolało na owulacje. Ale to by się zgadzało dzisiaj 44dc czyli jakbym nie była w ciąży to właśnie byłaby owu :-) Ale pamiętam że tak właśnie ta Twoi etapie bardziej mnie bolał, raz nawet myślałam że nie dam rady wrócić do domu, musiałam zrobić sobie przerwe na ławeczce w parku... Spokojnie nie panikuj jeśli to nie są bardzo intensywne i ciągłe bóle. A wiesz jak boli to strach a jak przestaje to też strach. Nam kobietą to się nigdy nie doradzi :-)
 
A u mnie znowu lipa. Z posiewu moczu wyszła mi bakteria Klebsiella Pneumoniae więc antybiotyk od dzisiaj przez 10 dni, 3 dni przerwy i ponownie posiew :-( Swoją drogą jak połknąć taką dużą tabletkę Biseptolu??? :szok: Widocznie steryd tak obniżył mi odporność, że łapię wszystko co się da :wściekła/y: No i teraz zagwostka czy antybiotyk nie zakłóci wyniku subpopulacji limfocytów dla immunologa, które mam zrobić za 10 dni? Gdyby to było badanie tanie to bym się nie zastanawiała ale samo badanie kosztuje 286 zł. + wizyta u immunologa 150 zł :szok: Nie mam gdzie się dowiedzieć :-(
 
Kasik...ja w takim razie nie musze badać nk;)ja na krągło coś łapię...po kilka razy...dziewczyny z pracy juz odporne..a ja wystarczy ze wejde do pracy i przywlekam jakies cudo.od biegunki po wysypki :p

swoją drogą...gdy brałam 20mg encortonu mniej łapałam niż gdy nie brałam go wcale.
 
włąsnie chciałam napisac odnosnie surogactwa w Polsce..ze u nas kwoty zaczynają sie od około 50tyś.
wiem..bo w desperacji sama szukałam...

mało tego...poniewaz u nas jest to prawnie nieuregulowane to najczesciej zdarza sie tak..ze potem surogatka nadal szantazuje rodziiny i wyłudza kolejne pieniądze.oprócz kwoty"umownej" zwykle zycza sobie ciuchów...wyzywienia...oczywiscie tez opłaty za lekarzy i badania leza po stronie pary.... kwoty osiągają ponad 100tyszł.
 
reklama
anuszka, ja do immunologa trafiłam po 2 nieudanych IVF ( + 1 crio) - skierowanie od gina, do genetyka dostałam skierowanie od immuno. Jak byliśmy na wizycie u genetyka powiedział że powinniśmy trafić do niego przed podejściem do IVF. Wizyta u genetyka prywatnie + kariotypy wyniosą Cię ok 1000zł, załatw sobie skierowanie od lekarza rodzinnego, zapisz się na NFZ w różnych miastach są różne terminy na wizytę czeka się od 2 do 10 tygodni + plus 4 tygodnie na oczekiwanie na wynik kariotypu.


genna, trzymam kciuki za wypasioną betę.


yplocka, trzymam kciuki by wszystko było dobrze, dzieci są silne, myślę że to krwiak jakiś się oczyszcza.
 
Ostatnia edycja:
Do góry