reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Blue mi lekarz mówił że najlepiej jak jest <1 a za wartość graniczna zazwyczaj uznaje się 1,5. Ale temat PRG to trochę kwestia chyba sporna - można znaleźć w internecie różne opinie Klinik/lekarzy na temat 'istotności' poziomu PRG i jego wpływu na powodzenie transferu.
 
reklama
Tak..wiem..po transferze zbadalam pod katem czy nir mam za malo...ale zastanawialam sie czy przed transferem mialam dobre wartosci...bo jesli za wysoki..to transfer nie mial prawa sie udac....
Same wiecie jak to jest po wszystkim doszukiwanie aie przyczyn...
 
Blue, ja tez badałam PRG na sztucznym crio. I miałam tak jak Infinity, jak poziom E2 i PRG był ok, to miałam luteinę i po 5 dniach transfer blastusia. PRG miałam niski <1, ale rzeczywiście nie ma co porównywać z innymi. Ja też doszukuję się różnych przyczyn niepowodzenia - np. za grube endo, które raczej świadczyło, że nie powinno być transferu. Także doskonale Cię rozumiem, że szukasz.
yplocka, jestem myślami z Tobą, niech krwawienie ustanie i kropki rosną dalej. Do poniedziałku niestety musisz cały czas leżeć i wstawać tylko do wc, tak jak mówią dziewczyny. Dasz radę, czego się nie robi dla maluszków. Trzymam kciuki:)
 
Ostatnia edycja:
Blue, to super wiadomość. Co prawda pół roku to wydaje się długo, ale masz czas na uspokojenie emocji i nabranie sił do walki i zorientowanie się co możesz jeszcze zrobić, tzn, czy może jakieś suplementy brać itp. A czas szybko zleci i zanim się obrócisz,a kropek będzie z Tobą:)
 
Yplocka ja też Cie wspieram.
Bluesky z jakiego miasta jesteś? Pytam, bo jak z Wawy, to doradziłabym Ci ginekologa, który by może jakoś dobrał Ci witaminy przed kolejną próbą.
 
Blueskye
Ja też z takiego śląska (może jesteśmy sąsiadkami) ale mieszkam w wawie . . .
Właśnie jadę na bete, a tak mi się nie chce...
Dzisiejszy sikacz nie wyszedł ale miał prawo prawda!? Mogę mieć jeszcze nadzieję dopóki dr nie zadzwoni z wynikami.
 
Ostatnia edycja:
Tak mysle dziewczyny z tym progesteronem przed crio i zastanawiam sie nad swoja sytuacja jak udalo sie zajsc....troche dla mnie to jest kombinowanie z tym estrofeme i progesteronem, sparwdzanie aby nie urosl, cykl bezowulacyjny itd...
Czy np nie lepiej jest wlaczyc lek to stymulacji jajeczkowania, pozniej wlaczyc estrofem na polepszenie endo, pozniej zastrzyk na pekniecie pecherzyka, potwierdzenie owulacji monitoringiem i wlaczenie luteiny...to wtedy jest schemat bardziej jak naturalny cykl tylko,ze z lekami...
A tak lekarz wl od poczatku estrofem, kombinacje z badaniami aby prg nie urosl bo jak urosnie to klapa z transferu...
U mnie w klinice crio jest calkowicie na naturalnym cyklu, tylko dostaje sie zastrzyk na pekniecie pecherzyka i ew luteine...
Ja tym razem mialam 3-7dc femara, 9-11dc estrofem, 12dc 10000j pregnyl i po potwierdzonej owulacji luteine...
 
reklama
MAJ
29: Anuszka - wysoka beta
30: Pyscek - niech stanie się cud i będzie serduszko

CZERWIEC
01: Genna - udany criotransfer
02: Yplocka1 - kolejne spotkanie z dzidziami
04: Bziumelka - kolejne spotkanie z dzidzią
06: Asita - pierwsze spotkanie z dzidzią
11: Agulla84 - wizyta przed udanym crio
14: Anulla28 - wizyta przed udanym crio
17: Hope84 - kolejne spotkanie z dzidzią (b.prenatalne)
 
Do góry