reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Olusia - Jest dokładnie jak mówi Hope , głównie robi się to w cyklu poprzedzającym ale czasem też właśnie w cyklu w którym jest transfer. Ja u nas w klinice miałam zawsze w cyklu poprzedzającym . Wiesz co można zapytać przy okazji co oni o tym sądzą.
 
reklama
Almek - ja cały czas jakieś ciągnięcie w brzuchu, a od zwiększonej dawki leków pobolewają mnie piersi. Nie mówiąc, że co chwilę siusiu latam.
No cóż... co będzie to wyjdzie we wtorek. Postanowiłam się nie stresować testami sikanymi ( chociaż mnie kusi).


Bizumelko- bardzo mi przykro. Wiem co czujesz... Raz jeden też miałam betę 1,2.

Kinga-pytałaś gdzie się leczę, w invicta. A jak Ty się czujesz?

Zuzia- moje gratulacje. Twój przypadek wciąż mnie popycha do przodu.

Agitek- trzymam kciuki, a zmartwienia, rzecz normalna, na każdym etapie, tego to forum mnie nauczyło.:-)Będzie dobrze!
 
Agitek - gratuluję pięknej betki ... mamusiu :-) Trzymam kciuki za jej piękny przyrost.

Lilia - ja miałam okres, że nie mogłam się w ogóle patrzeć na kobiety w ciąży, bo od razu łapałam doła. Z tego powodu zrezygnowałam z zumby i fitnessu na jakiś czas ( którą uwielbiam i chodziłam 4 razy w tygodniu), bo moja instruktorka w ciąże zaszła a j po prostu nie mogłam się na to patrzeć, że ona szaleje i prowadzi pocąc się ciężko zajęcia, a będzie miała maleństwo, a ja chucham i dmucham i nic z tego. Na szczęście mi przeszło to już.

A ja się dziwnie czuję i nie wiem czy to dobrze czy źle,że ciągle jakieś ciągnięcie w dole brzucha mam ( nie wiem czy @ chce się rozkręcić, a nie może przez leki, czy to może objaw czegoś innego). No i brzuch ma wzdęty, że masakra. Nie mówiąc, że nie mogę sobie miejsca poszukać ani siedzieć, ani leżeć nie mogę, ani za długo chodzić, bo się męczę. A ja przecież nie miałam punkcji i powinnam lżej wszystko przechodzić. Kurcze.... chyba zeświruję od tego wszystkiego do wtorku. Wczoraj odpuściłam net zupełnie i wyszła z koleżankami na lampkę czerwonego winka ( to można... oczywiście rozsądnie). Oderwałam się ciut od myślenia i problemów.Oby do wtorku ;-)
 
Kurde jutro musze jechac na bete, myslalam ze moze @ zaskoczy mnie wczesniej ale nie:( Na dodatek jestem chora, ale musze zrobic ta bete bo przeciez nie moge odstawic lekow tak poprostu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry