Kto po in vitro?

[Jo.M.]

mmm - praktycznie każda z nas ma przepisany encorton (steryd na obniżenie odporności , aby organizm nie odrzucał zarodka) i czasem acard ( na rozrzedzenie krwi żeby zarodek łatwiej miał przy zagnieżdżeniu).
A po transferze leży się tak od 10 do powiedzmy 40 min też w zależności od kliniki. Nie martw się na prawdę transfer to małe piwo , później jest o wiele gorzej tzn to dłużące się oczekiwanie do bety. Dasz radę!

 

[Hope84]

Hey ale dziewczyny naskrobalyscietych stron, chyba nie jestem w stanie od ostatniego podczytywanianadrobic....produkcja niesamowita


Gizas kochana Ty moja zahisteroskopie, oby bylo czysto i precz wstretna endometriozo....


Agitek wielkie gratulacje, betkaprzyrasta takze tylko bez nerwow teraz....&&&&&za serduszko &&&&


Madzia76, dorotav duphaston jestrefundowany,wiec lekarz rodzinny musi wypisac recepte....wlasnieostatnio moj ginek stacjonarny powiedzial,ze teraz weszla luteina100i kosztuje na recepte 3,5zl to tania jak barszcz...mozna torbami jabrac hahaha....w porownaniu do cene za Lutinusa100 trzeba zaplacic160-180zl...masakra....


aniania, majka mysle,zewskaaniem do badan kariotypow sa poronienia, wady zarodkow, zlejjakosci komorki itd...my z mezem robilismy badanie kariotypow na NFZze wzggledu na azoospermie meza ale to inna para koloszy...
Prawidlowy kariotyp zenski to 46XX ameski 46XY


mmm transfer powinien bycbezbolesny, bynajmniej ja tak mialam....ale z tego co czytam to coniektore dziewczyny odczuwaja bol...zalezne tez jest to czy macicajest przodo czy tylo zgieta...czasami dziewczyny maja waskaszyjke,wiec mze byc odczuwalny jakis bol...kazda kobieta jest innawiec transfer moze inaczej odczuwac...


Anulla za podgladanie &&&&&


Elleni za wizyte, piekne widokipewnie dzisiaj beda &&&& czekamy za relacje


Lilia, Majka mysle,ze kazda takto przechodzi....ja ostatnio tak jakby troche juz wyluzowala bowszystkie moje kolezanki juz zaciazyly i zdazyly urodzic...jeszczetylko jedna ciaza moze mnie zaskoczyc i przygnebic ale coz takiezycie...


Lilia prosze o wpisanie mnie naliste 28.01 crio transfer


Ja mialam teraz w piatek scratching imasakra tak mnie wyjatkowo bolala,ze az slabo i goraco mi siezrobilo...chyba ten moj prof jakis taki malodelikatny...wczesniejszymrazem robila mi go jego asystenka to ona byla delikatna i nic nawetnie poczulam,nawet nie mialam zbytnio plamien....
Teraz przez dwa dni leciala mi czerwonakrew...juz jest ok, endometrium jak to powiedzalm sliczne i pecherzykladny, ovitrelle przyjelam we wtorek i teraz czekam na transfer, mamnadzieje ze ostatni

 

[elleni]

Hope84 dziękuję ;-)
zmieniłam przeglądarkę za radą jednej z was, dodawanie postów się naprawiło ale nie nie mam przycisku "podziękuj" pod waszymi postami :]

 

[_Infinity_]

U mnie nie przepisują Encortonu ale mam coś takiego jak Proxicam nie wiem czy to ma działaś podobnie bo z ulotki nie wynika aby był to lek na cokolwiek związanego z IVF I Acardu niestety też mój dr. nie przepisuje, chciałam nawet brać na własną rękę ale z ulotki tego Proxicamu wyczytałam że nie można łączyć z kwasem acetylosalicylowym
Jak się teraz nie uda muszę chyba zacząć bardziej drążyć ten temat bo widzę że mój dr. ma zdecydowanie inne podejście niż większość,trochę to zastanawiające ...

 

[Lilia♥]

STYCZEŃ:

24: Anulla28 - kolejne podglądanie
24: GizaS - histeroskopia
24: elleni - kolejna wizyta USG
27: martaczi - badanie prenatalne
27: Kinga_1 - wysoka betka
28: lenkabar - pierwsze podglądanko
27: Anulla28 - wstępna data punkcji
27: Jogo - USG kontrolne
28: lalka - wizyta
28: Hope84 - udany criotransfer
30: Jo.M. - kolejna wizyta u immunologa
30: Cyryjanka - USG serduszkowe
30: agitek - 4 weryfikacja oraz badanie pęcherzykowe
31: _Infinity_ - wysoka betka

LUTY:

3: dorotav - wizyta u immunologa
10: genna - kolejna wizyta u immunologa

 

[elleni]

_Infinyty_ mi też acardu nie przepisali tym razem ale brałam na własną rękę jedną tabletkę dziennie

 

[Jo.M.]

Hope - Fajnie , że masz już crio i to w zasadzie tuż tuż .
Jeżeli chodzi o scratching to ja już miałam 2 razy i ten ostatni raz też był dla mnie masakrą tak mnie bolało , że tak jak u Ciebie zbladłam , zrobiło mi się słabo , poty mnie oblały i myślałam , że 1 raz w życiu dowiem się co to znaczy zemdleć ale na szczęście jakoś przetrwałam. Zdziwiłam się że to tak bolało bo za pierwszym razem nie było tragedii lekkie szczypanie więc na luzie do 2 razu podeszłam no się zdziwiłam.

 

[Hope84]

Dziewczyny odnosnie encortonu i acardu....

W niektorych klinikach ten zestaw to standard...

Rozmawialam z kilkoma prof i rowniez ginami,ze nie jest to udowodnione ze one faktycznie pomagaja w uzyskaniu ciazy tzn. przy implantacji zarodka....

Ja tym razem przyjmuje acard, ten lek jest sprzedawany bez recepty i biore go w porozumieniu z ginem...mowil,ze on nie zaszkodzi a moze jedynie pomoc...jest to na rozrzedzenie krwi...
Encortonu nie biore, jest to steryd i juz nie chce mieszac sobie w organizmie....jak ma sie udac to sie uda...

 

[kikifish87]

jo.m powiedział "najwyraźniej tarczyca sobie nie radzi, ale prosze sie nie przejmowac, wziasc 150 mg i za tydzien zrobic kontrolne tsh i przyniesc wynik na wizyte. Prosze sie stymulowac i bedzie dobrze" to są słowa dr i na tym skonczyla sie rozmowa.

 

[Hope84]

Elleni a brala teraz encorton? Ja tez biore acard 1x1 po obiedzie....


Jo.M. ja tak samo, podeszlam na luzie bo mowie sobie przeciez ostatnio nie bolalo...leze wyluzowana na fotelu a pewnym momencie prof tak mi tam dziabnal,ze az podskoczylam....nie bylam przygotowana na taki ruch hahaha