reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

cześć laski! będę miała do sprzedania 2 całe opakowania utrogestanu 200 mg i pół opakowania 100 mg .ja go stosuję zamiast luteiny bo nie powoduje podrażnień , utrogestan tak jak luteina zawiera naturalny progesteron . dajcie znać gdyby , któras z Was potrzebowała bo w Polsce jest niedostępny .
 
reklama
keki84 przykro mi ale dlaczego dali tobie wypowiedzenie? co bylo powodem? trzymam kciuki za niedzielne crio... musi sie udac!!

A powiedzcie mi dziewczyny jaka jest procedura zamrazania komorek? potem je odmrazaja i zapladniaja tak? ale chodzi mi o to ze jak wykorzystam te co mi zaplodnia czyli te 6 to potem musze placic za tamte? czy jak to jest? moga potem mi bez problemu odmrozic komorki i zaplodnic nowymi plemnikami? i potem sie czeka ok 2-3 dni tak?
 
genna jeszcze raz gratuluję i cieszę się bardzo z Twoich wyników!!!
Zula &&& za endogrynologową wizytę:-)
Niepokorna dla mnie znieczulenie było najprzyjemniejszą rzeczą całej procedury:-D &&&
Lilia za Ciebie to non stop &&& i modlitwy wreszcie Kochana to już tylko 3 dni
aha poproszę o wpisanie mnie na podglądanko maluszka na 27 grudnia a potem na prenatalne na 23 stycznia:tak:
Minni będzie serducho jak dzwon jesteś o kroczek za mną;-)
Dorotav &&& z całych sił
Olusia super, że już po wizycie bedzie dobrze:-)
yplocka1 gratuluję mamuśko:-D
Sylwia jak tam Wiktorek i powiedz zaraz co to TP?
Jo.M ja również proponuję Ci pochodzić do internistów i wymuszać wręcz skierowania może coś wyszukasz chociaż nie życzę Ci tego dobrze że jesteś zdrowa wreszcie musi się udać:tak:

mi prof zaproponował wczoraj zamiast witamin tylko kwas i jod :eek:
Keki o kur..... dlaczego?
 
Usłyszałam, że jestem dla firmy nieopłacalna, bo trochę chorowałam i zaproponowano mi, żebym założyła własną działalność i pracowała na zlecenie. Myślę, że to zwykła ucieczka, by nie mieć problemu z kolejną ciężarną... Nawet mi trochę ulżyło, bo miałam dość tej pracy, ale martwię się o rachunki, których niedługo nie będzie z czego opłacać :crazy:
 
keki84 a to w pracy wiedzieli ze sie starasz o dziecko? ja staram sie to ukrywac, jak mi sie uda to powiem wtedy... chociaz nie ktore laski wiedza ze sie staram ale nie mowilam nikomu ze podchodzilam do IUI i do In vitro, stwierdzilam ze nie bede mowic, po co... a jeszcze mam do dupy oddzialowa to juz w ogole nie bede mowic...
 
Olusia nikt nie wie właśnie dlatego, że było ryzyko utraty pracy. Ale ja już raz byłam w ciąży, o której pracodawca wiedział, więc mógł podejrzewać, że to się powtórzy. A że za wczoraj przyniosłam L4 z pieczątką ośrodka leczenia niepłodności (wzięłam, bo szkoda mi było ostatniego urlopu na żądanie), to chyba to przeważyło i postanowił zwolnić mnie zawczasu...
Może uda się zajść w ciążę i wypowiedzenie zostanie cofnięte, choć staram się za bardzo nie nastawiać.
Jakoś czułam, że zbliża się czas zmian... Najpierw szef zmienił mi zupełnie obowiązki i kazał przekazać dotychczasowe komu innego, potem miałam awarię służbowego kompa i straciłam dane z ostatniego roku. Myślę, że on to od dawna planował, zresztą przede mną niedawno poleciały jeszcze 2 inne długoletnie pracownice. Żeby się jeszcze nie zdziwił, jak się okaże, że wracam :-D
 
reklama
keki84 i tak trzymaj !! nie poddawaj sie!!.... oby sie tobie udalo teraz zaciazyc to nie moga cie zwolnic przynajmniej do dnia porodu.... a masz umowe na zlecenie czy na stale?
 
Do góry