reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zuzia jak po urlopie? gotowa do walki?

Martaczi - dzieki ze pytasz:) No urlop byl krociutki ale posiedzialam z rodzinka, w koncu mialam czas posiedziec w domku z babcia i z moim chrzesniakiem:) Szkoda tylko ze tak szybko to minelo - zawsze jak wracam do UK to przez tydzien mam dola... szara rzeczywistosc:-(
No a co do walki to coraz wiekszy strach...

Bylam w Polsce u tego ginekologa- gosciu naprawde spoko, przeprowadza inseminacje i przygotowywuje niby do in vitro wiec cos tam o procedurze wie, opowiedzialam mu o moim przypadku i bez pytania wypisal mi recepty zeby wspomoc te moje crio na naturalnym. Wiec tak zapisal mi na cykl w ktorym bedzie transfer:
- estrofen (2mg) 1x1 od 5 dc do 21 dc
- duphaston 3x1 7 dni po transferze
no i acard (75mg) 2x1 ale nie wiem od kiedy mam brac - a jakby sie udalo to nawet do 36 tygodnia ciazy...
no wiec teraz pytanko do was specjalistek co o tym myslicie?
 
Kiki uważam, że dobrą decyzję podjęłaś teraz już się nie zamartwiaj dbaj o siebie i zbieraj siły:tak:
Dorota nie wiem myślę, że powinnaś zadzwonić do swojego lekarza jutro i powiedzieć o wyniku.
Zuzia nie ma się co dziwić, że dopada Cię dół po powrocie, co do crio to doradzę Ci dawkowanie leków po moim crio myślę, że możesz jeszcze jakiś prg dołączyć potem w zależności od wyniku!
crio masz na naturalnym całkowicie żadnych leków przed nie dostaniesz? tylko po owulacji podanie zarodka i wtedy też nie przepisują żadnych leków?:eek:
 
Fasun - już na ciezaroweczkach gratulowalam, ale dołączam sie tez tutaj:)

Zula - i tym samym dementuje pogłoski ze ciezaroweczki już tutaj nie zaglądają:) Ja poczytuje Was na bieżąco bo wiem co to znaczy czekać, wiecznie czekać na kolejne badania, transfer, wyniki... Mi wprawdzie udało sie szybko, ale tym bardziej podziwiam dziewczyny które maja sile walczyć latami. Więc czytam i czytać będę:) i czekam na wszystkie dziewczyny z tego wątku na szybkie dołączenie do ciężarówek po in vitro:)

Milla - jestesmy rownolatkami:) mi z Usg wyszło ze na oko jest wszystko w porządku ale zrobiłam jeszcze PAPPA, dla świętego spokoju. Właśnie czekam na wynik.
 
24Magda - ja po luteine tez miałam masakre, ledwo chodziłam tak mnie wszystko piekło. Ale odstawilam i jak ręka objął, nic nawet nie stosowałam, poprawa natychmiastowa. Pózniej już tylko duphaston.
 
Zuzia nie ma się co dziwić, że dopada Cię dół po powrocie, co do crio to doradzę Ci dawkowanie leków po moim crio myślę, że możesz jeszcze jakiś prg dołączyć potem w zależności od wyniku!
crio masz na naturalnym całkowicie żadnych leków przed nie dostaniesz? tylko po owulacji podanie zarodka i wtedy też nie przepisują żadnych leków?:eek:

Martaczki tu w UK jesli podchodzisz na cyklu naturalnym to nic nie chca dac nawet progesteronu - wiec dlatego zalatwilam sobie w Polsce to co mi polecilyscie - a ty kiedy dokladnie podchodzisz?? Bede czekac zatem na zalecenia od ciebie:tak:

Kiki - tez mysle ze dobra decyzje podjelas - to byla naprawde trudna decyzja jestes bardzo dzielna...

Ona232 - plan jest a to najwazniejsze - to teraz troszke odpoczynku wiec nabieraj sil zeby potem bylo pozytywnie:)
 
martaczi -ja piszę z Tequilą na ciężarówkach, ale trochę się martwię, bo jakoś miała już testować, a się nie odzywa...
Ja się leczę w Provicie, a cio??

Ja byłam się dziś zrelaksować, byłam na Kabarecie Moralnego Niepokoju. I nie uwierzycie, Górski długo wszystkich witał i mi. in. invitrówki przywitał :-D
 
Dziewczynki melduję, że miałam dzisiaj monitoring po 7 dniach stymulacji (Menopurem i Gonapeptylem) i wyhodowałam 5 pęcherzyków po około 19 mm na prawym i 1 malutki 12 mm na lewym. Estradiol 1262, progesteron 0,24 więc decyzja, że punkcja w środę. Problem tak jak przewidywałam jest z transferem bo Invicta preferuje 5 dobę (ja też) a to wypada 11 listopada. Mój doktorek teoretycznie załatwił z profesorem, że mi wykona transfer w święto ale może być problem z personelem pomocniczym i może być jednak w sobotę w 3 dobie. Dopiero do mnie dociera, że to już tuż, tuż :szok:

Fusun kciukasy za śliczną betę jutro :tak::-):tak:

Minni ja też mam punkcję w środę, w kupie raźniej :-)

Kasik bedzie dobrze invicta ma dobra passę a twoje komóreczki bedą super o trzeba wierzyć w nie bo za dużo tu pesymistek ostatnio!!!
zapomniałam Wam powiedzieć, że wczoraj dzwoniłam do MZ zapytać czy jeżeli podchodzi się 3x to czy zapładniają wszystkie komórki, ale powiedziała, że nie w moim przypadku (27lat)!dopiero przy 3 próbie może zapłodnią wszystkie:-( a jak zapytałam o te komórki co mam zamrożone czy je sobie mogę wykorzystać teraz przed kolejną stymulacją to powiedziała, że mam zajrzeć do ustawy bo chyba nie znała odpowiedzi na to pytanie niby nie wolno co za bzdura lepiej męczyć pacjentkę kolejną stymulacją:wściekła/y:
czyli przy 3 próbie z MZ tak? Co za bzdura, porozmawiaj z lekarzem jak on to widzi, no a co do zamrozonych komórek, to ja tez mam takie info ze nie mozna wykorzystać w programie MZ więc nie opłaca sie ich zagrażać i zapladniac na własna rękę bo kolejna stymulacja bedzie tańsza opcją, ale kompletna bzdura znowu faszerowac organizm kobiety lekami i wymuszać wzrost kolejnych komórek.

Nie wytrzymałam i zadzwoniłam:sorry2: 3 się zapłodniły, jutro transfer o 11:30:sorry2:
Ostatnio tez tak było, a w 3 dobie miałam już tylko dwa które mi podali... ale się boję:-(
Chyba bym wolała transfer w 3 dobie:-(ale co ma być to będzie:-(
Boli mi brzuch jeszcze od punkcji, wcześniej tak nie miałam a teraz jakaś obolała jestem:confused2:

Gizas nie pesymizujemy tutaj bedzie dobrze , 3mam kciukaski , no i ciekawe ile ci podadzą tym razem zarodkow :)


Dziewczyny przypominam, że dzisiaj na TLC o 22:30 kolejny odcinek In vitro czekając na dziecko. Dla tych którzy nie oglądali poprzedniego odcinka o godz 20:30 powtórka :-)
Kasik co byśmy bez ciebie zrobiły , zupełnie o tym zapomniałam, tak wykonczyl mnie dzisiejszy dzien.

Fusun gratuluje:)
Jo.M mam nadzieje ze doszla wiadomosc prywatna z tym numerem?

Wrócilam ze szpitala jakies poł godziny temu. Czuje sie okropnie co sie rusze to robi mi sie słabo:/ jesc nie potrafie bo sciaga mnie na rzygaczke:-D
Zabieg mialam jako pierwsza kolo 7:45 , dobrze sie czułam i kolo 12 prosilam pielegniarki czy moge juz do domu ale nie moglam musialam czekac minimum do 15 i jak maz wrocil z pracy to prosto po mnie.
Najgorsze bylo pytanie dr czy po tym jak pojda szczatki do badac histopatologicznych czy zycze sobie dac do spalenia czy wziasc i pochowac. zadali mi te pytanie kiedy juz zasypialam w znieczuleniu...
zle sie poczulam z tym pytaniem. sama nie wiedzialam co powiedziec...
Kikifish bidulko, tyle przeżyłam a oni jeszcze w takim momencie pytają. 3maj sie jesteś silną babką!!!! podjelas najlepsza decyzje jaka mogłaś w danej chwili.

hej dziewuszki ja zaczynam swoja walke od stycznia wizyte mam 15 :) trzymajcie kciuki:)

Ona super wiadomości, nie poddajesz sie i to mi sie podoba, w kupie jesteśmy silniejsze :)

Fasun ty pesymistek, nie wierzyłaś w zarodeczki a one takie cudne
Gratulacje mamuska!!!!!
Invicta ma dobra passę:)

Lilia dziekuje za pamięć:) jesteśmy po wizycie, poradnia skromnie mówiąc paskudna, ale personel przemily baaaardzo:) mi pobrali krew na kariotyp a mojemu M na kariotyp , AZF i CFTR(chyba, o juz nie pamietam) wyniki kariotypow za 3 tyg ale reszta za 6 więc czekamy na wszystko i wizyta.
zmeczona jestem podróżą , 500km dało w kość , a wy znowu tyle naskrobalyscie ale pozytywne wieści są więc rozgrzeszam :)
lilia 3 mam kciuki za wizytke:)
 
reklama
Ale dziś BIG DAY :szok::-)

LISTOPAD:

6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: GizaS - transfer zarodeczka//ów
6: Lilia♥ - kolejne USG
6: martaczi - USG
6: Minni27 - punkcja wielu pęcherzyków
6: kasik36 - punkcja wielu pęcherzyków

8: lilka-1986 - wysoka beta
8: Lindi77 - udany criotransfer
12: 24magda09 - USG po wysokiej becie
15: dorotav - ogromna beta

GRUDZIEŃ:

Zuzia2011 - podejście do crio - jestem mamą :)
Jogo - udany transfer

(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer


genna - powodzenia na dzisiejszej wizycie u immunologa. Koniecznie daj znać co i jak.

GizaS - trzymam kciuki za dzisiejszy transfer :tak:

martaczi - dziś Twoje USG, więc zaraz po nim koniecznie napisz co się u Ciebie dzieje :-)

Minni27, kasik36 - &&&&&&&&&&&&&&&& za punkcje :-)

A tak na marginesie to ja też bardzo lubię jak ciężarówki nie znikają z tego wątku :tak: Piszcie ile wlezie :tak:
 
Do góry