reklama
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
fusun - jeszcze nic straconego , póki co są 3 i tego się trzymajmy
genna - na serio sama to zrobiłaś ??????? Superowo to wygląda
kwiatuszek - bardzo mi przykro , że nie masz śnieżynek. Pytałaś co się stało i do której doby je trzymali. Czemu w ogóle ta wiadomość o zarodkach jest tak późno?
Kasia - Dziękuję Ci informację. Ja obecnie też jest w 3 klinice , najpierw była Provita K-ce , Feri-Med Bielsko i obecnie Gyncentrum K-ce. Na tą ostatnią w sumie nie mogę narzekać mimo że ciąży jeszcze nie ma , jestem z embriologa zadowolona bo w sumie z 8 komórek miałam 8 zarodków i przy odmrażaniu wszystkie póki co się dobrze rozmrażały. Oglądam ten film na TLC i dlatego właśnie się zastanawiam czy to co pokazują to prawda ?
Minni - trzymam kciuki za Twoje komóreczki oby wszystko poszło gładko. Encorton obniża odporność organizmu i ma za zadanie nieodrzucanie zarodków. Ulotka nie ciekawa faktycznie wiec nie ma co czytać.
genna - na serio sama to zrobiłaś ??????? Superowo to wygląda
kwiatuszek - bardzo mi przykro , że nie masz śnieżynek. Pytałaś co się stało i do której doby je trzymali. Czemu w ogóle ta wiadomość o zarodkach jest tak późno?
Kasia - Dziękuję Ci informację. Ja obecnie też jest w 3 klinice , najpierw była Provita K-ce , Feri-Med Bielsko i obecnie Gyncentrum K-ce. Na tą ostatnią w sumie nie mogę narzekać mimo że ciąży jeszcze nie ma , jestem z embriologa zadowolona bo w sumie z 8 komórek miałam 8 zarodków i przy odmrażaniu wszystkie póki co się dobrze rozmrażały. Oglądam ten film na TLC i dlatego właśnie się zastanawiam czy to co pokazują to prawda ?
Minni - trzymam kciuki za Twoje komóreczki oby wszystko poszło gładko. Encorton obniża odporność organizmu i ma za zadanie nieodrzucanie zarodków. Ulotka nie ciekawa faktycznie wiec nie ma co czytać.
genna
Fanka BB :)
Jo.M tak sama zrobiłam i to w mieszkaniu więc sama w szoku jestem ze nawet mi wyszło, obraz pokaże jak dokończe, jeszcze malowanie zostało na razie podstawa z szarych desek z odzysku jest.
J tak mam żeby nie myśleć , puszczam się w wir pracy i majsterkowania, w domu to ja wiertarki używam a kupiłam ją mężowi na gwiazdke
dzisiaj z m usiedliśmy i ustaliliśmy plan, no i pytania na wizyte w środę i zdecydowaliśmy ze teraz będziemy tez podawac 2 zarodki, jak lekarz nie będzie chciał to będę pisała pisma i co tam się da , bo jak znowu nic nie zostanie do mrożenia to ostatnią nadzieją będą te 2 podane
dobranoc dziewuszki, lece do wanienki a potem spac bo rano lece na badania od immunologa a w szpitalu kolejka na 3 godziny tyko do pobrania krwi :/
J tak mam żeby nie myśleć , puszczam się w wir pracy i majsterkowania, w domu to ja wiertarki używam a kupiłam ją mężowi na gwiazdke
dzisiaj z m usiedliśmy i ustaliliśmy plan, no i pytania na wizyte w środę i zdecydowaliśmy ze teraz będziemy tez podawac 2 zarodki, jak lekarz nie będzie chciał to będę pisała pisma i co tam się da , bo jak znowu nic nie zostanie do mrożenia to ostatnią nadzieją będą te 2 podane
dobranoc dziewuszki, lece do wanienki a potem spac bo rano lece na badania od immunologa a w szpitalu kolejka na 3 godziny tyko do pobrania krwi :/
PAŹDZIERNIK:
28: martaczi - wizyta przed udanym crio
28: GizaS - podglądanie wielu pęcherzyków
30: genna - wizyta u nowego "realizatora"
30: Octavi - punkcja
LISTOPAD:
2: Octavi - udany transfer
5: genna- wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe usg
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
GRUDZIEŃ:
Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama
(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
martaczi - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Koniecznie daj znać co lekarz powiedział.
GizaS - życzę Ci naprawdę wielu pęcherzyków
Fusun - trzymam kciuki za to, że ta 3 pięknie się rozwinie
28: martaczi - wizyta przed udanym crio
28: GizaS - podglądanie wielu pęcherzyków
30: genna - wizyta u nowego "realizatora"
30: Octavi - punkcja
LISTOPAD:
2: Octavi - udany transfer
5: genna- wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe usg
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
GRUDZIEŃ:
Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama
(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
martaczi - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Koniecznie daj znać co lekarz powiedział.
GizaS - życzę Ci naprawdę wielu pęcherzyków
Fusun - trzymam kciuki za to, że ta 3 pięknie się rozwinie
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Sylwia a zapytam tak z czystej ciekawości? Dlaczego masz złą opinie nt. Novum?? Ba ja tu jeżdżę aż z Krakowa na miejscu przerobiłam wszystkie 3 kliniki i raczej nie zamierzam do nic wracać. A pytałaś kto mnie prowadził dr Taszycka
Bo byłam ich pacjentką i pod względem medycznym popełniono wiele błędów w moim przypadku. Przez całą procedurę ufałam lekarzom i to był mój błąd, przy kriotransferach zaczęłam kombinować i edukować się sama (jeszcze trochę a bym zmieniła specjalizację ;-)).
Ogólnie masz farta, jeżeli trafiłaś do Taszyckiej bez wcześniejszej opinii o lekarzach. Taszycka, Wojewódzki i Obuchowska to jedyni lekarze godni polecenia. Reszta to schematyczni lekarze, którzy chyba mają jeden typ leczenia dla wszystkich ludzi. Już tutaj na forum jedna dziewczyna przekonała się (mimo wcześniejszej dobrej opinii o novum), że ta klinika nie jest tak "różowa" jak to pokazują w TLC ( tam to już totalna żenada pod publikę).
Pierwszy błąd to dr Z-P, która mi odstawiła leki na insulinooporność przed stymulacją. Olbrzymi błąd który zakończył się dla mnie wydaniem 5 tys na leki stymulacyjne, a ostatecznie i tak miałam pobrane niedojrzałe komórki. Dr L. (czyli właściciel) kolejna porażka - zarzucił mi że nie przyjmuje leków, co było ciosem poniżej pasa. Jestem lekarzem i nie jestem jakąś głupią pindą która dla jaj przyszła się leczyć. Po wydaniu kasy na stymulację i osiągnięciu 13 mm pęcherzyka największego od ręki przerwał mi stymulację i gdyby nie moje załamanie i płacz to pewnie doktorek by sobie nic nie zrobił z tego. Procedura IVM też była dodatkowym kosztem wywołany złym prowadzeniem pacjenta.
Lećmy dalej. Mam chorobę immunologiczną. ICH PSIM OBOWIĄZKIEM było podanie mi zarówno acardu jak i fraxipariny przed transferem. Nie zrobili tego. Potem była I.S-T. Prowadziła mnie 29 dni na cyklu sztucznym do criotransferu mówiąc że już lada dzień zrobimy....ahhhaaaaa jasne. Endometrium osiągnęło 6 mm i stymulacja została przerwana. Dzięi bogu po paru wpadkach na lekarzach schematycznych i bez bladego pojęcia o prowadzeniu pacjenta z wieloma schorzeniami trafiłam do dr. Obuchowskiej. Ona walczyła zaciekle i akceptowała moje propozycje. Jestem jej bardzo wdzięczna i to ona doprowadziła mnie do stanu błogosławionego :-), mimo że po drodze zaliczyliśmy poronienie. Jak miałam za niski progesteron potrafiła z własnej komórki do mnie dzwonić. Jak za 3 razem się nie udało to mimo że przyjechałam do kliniki tylko na badanie hcg, ona jakimś cudem je przechwyciła, znalazła mnie na klinice i zaprosiła do gabinetu aby mnie powiadomić na spokojnie. Złego słowa nie mogę o niej powiedzieć i może dlatego moja siostra też poszła do niej jako do lekarza prowadzącego i też jest w ciąży młodszej od mojej o 6 tyg.
I jeszcze wisienka na torcie - dzięki "prowadzeniu" poprzedniej ciąży z in vitro mojej siostry - moja siostra poroniła dziecko w 18 tyg dzięki właśnie dr. I. S-T.
Teraz mądrzejsza o doświadczenia bardzo bolesne wiem, że acard muszę zawsze przyjmować do 34 tc, a fraxiparinę do rozwiązania w każdej ciąży. Wiem, że siofor muszę brać w dużej dawce i odstawiać późno (jakiś tydzień temu całkowicie mi odstawiono). To lekarze powinni mi na wstępie znając moje choroby podawać te leki a nie bawić się w ślepego myśliwego strzelającego do kaczek?
Ogólnie nigdy więcej stymulacji u dr. L. Jak pójdę to do Wojewódzkiego. Dr Obuchowska zostanie moją prowadzącą przy następnym in vitro, a reszty nie chcę nawet znać.
Także novum to taka sama klinika jak każda - wszystko zależy do jakiego lekarza trafisz. Tyle.
P.S. błędów było wiele, nieprzyjemnych sytuacji też, ale za dużo by opowiadać. Mam złą opinię na temat tej kliniki i gdyby nie paru lekarzy i pielęgniarek to ogólnie można by zamknąć ten przytułek niedoli
Ostatnia edycja:
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
hej, zaczelam wczoraj stymulacje. W środę mam pierwsze podglądanko pęcherzyków (6dc). Co ile dni bede miala robione usg? mam też pytanko odnośnie leku, który mi przepisali: encorton - po co się go wogóle bierze? czytalam załączoną ulotkę i jakoś mnie ona nie oświeciła
Jeśli Lewandowski prowadzi Ci stymulację, to on podgląda co 3-4 dni pęcherzyki.
Encorton na obniżenie odporności i zwiększenie szans na zagnieżdżenie. Musisz przyjmować o wiele wcześniej żeby odporność spadła i była na odpowiednim poziomie w dniu transferu. Uważaj też na przeziębienia - sezon nadal grypowy, a z mniejszą odpornością łatwiej coś złapać.
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
Sylwia - Faktycznie przejścia nieciekawe miałaś. Niestety tak dzieje się w wielu klinikach. Oglądając program na TLC właśnie zastanawiałam się czy wszystko tak super wygląda w rzeczywistości no jak widać różnie jest. Ja też nie raz trafiłam na partaczy i dlatego zastanawiam się gdzie by tu jeszcze uderzyć. W każdym razie zapisałam sobie nazwiska lekarzy których polecasz i jak się zdecyduję na Novum to wybiorę się do któregoś z nich. Powiedz mi jeszcze , ja chciałabym w kolejnym cyklu podejść do crio i od kiedy polecałabyś mi zacząć brać encorton , dziś jest mój 18 dc. A jeszcze jak myślisz co z acardem mogę zacząć powiedzmy tydzień przed crio czy też wcześniej lub później. Dzięki
Hope - gdzie się ukrywasz , jak samopoczucie?
Hope - gdzie się ukrywasz , jak samopoczucie?
reklama
genna - widzę, że Ty taki majsterkowicz jak ja ja całe mieszkanie praktcznie sama zrobiłam (oprócz kafelkowania) Jak mnie tata zobaczył z kątówką w ręce ciachającą całą ścianę to o mało nie zemdlał
martaczi - &&&&&&&& czekam na wieści
Fusun - kurde co Ty musisz przeżywać. Zaciskam kciuki za maleństwa. Oby nie dały się!!
Mnie jakieś choróbsko zbiera. Dzisiaj zostałam w domu... Wogóle jest sens podchodzenia do crio jak się jest przeziębinym?
Sylwia - co u Ciebie. Pisz jak Wikorek?
martaczi - &&&&&&&& czekam na wieści
Fusun - kurde co Ty musisz przeżywać. Zaciskam kciuki za maleństwa. Oby nie dały się!!
Mnie jakieś choróbsko zbiera. Dzisiaj zostałam w domu... Wogóle jest sens podchodzenia do crio jak się jest przeziębinym?
Sylwia - co u Ciebie. Pisz jak Wikorek?
Podziel się: