reklama
szyszka87
Fanka BB :)
martaczi świruję i jestem spokojna na przemian. Najchętniej latałabym co drugi dzień robić betę,ale mąż mnie opanowuje i mówi,że on wierzy w naszą fasolkę i będzie wszystko ok i żebym nie wpadała w paranoje. Więc zrobię za tydzien w poniedziałek, bo chcą mieć "świeży" wynik na usg. Obecnie jestem na etapie rozumowania,ze stres szkodzi dzidziusiowi i staram się opanować,ale to czekanie mnie wykańcza. Żadnych objawów ciąży nie obserwuję, czasem mnie ciągnie brzuch, bolą mnie piersi i mam wilczy apetyt,ale to już od półtorej tygodnia, co chwile jestem głodna. Nie powiedziano mi czy brać jakieś witaminki, oprócz kwasu foliowego,wiec świruję teraz w tym temacie
daj znać jak po wizycie
daj znać jak po wizycie
genna
Fanka BB :)
Sylwia ale miałaś przeżycia w klinice
Fasun, martaczi czekamy na sprawozdanie
krew oddana, wynik odbiera przed wizytą czyli 6 listopada, nie chce mi się sto razy jezdzic do szpitala
miłego dnia dziewuszki:-)
Fasun, martaczi czekamy na sprawozdanie
krew oddana, wynik odbiera przed wizytą czyli 6 listopada, nie chce mi się sto razy jezdzic do szpitala
miłego dnia dziewuszki:-)
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Sylwia - Faktycznie przejścia nieciekawe miałaś. Niestety tak dzieje się w wielu klinikach. Oglądając program na TLC właśnie zastanawiałam się czy wszystko tak super wygląda w rzeczywistości no jak widać różnie jest. Ja też nie raz trafiłam na partaczy i dlatego zastanawiam się gdzie by tu jeszcze uderzyć. W każdym razie zapisałam sobie nazwiska lekarzy których polecasz i jak się zdecyduję na Novum to wybiorę się do któregoś z nich. Powiedz mi jeszcze , ja chciałabym w kolejnym cyklu podejść do crio i od kiedy polecałabyś mi zacząć brać encorton , dziś jest mój 18 dc. A jeszcze jak myślisz co z acardem mogę zacząć powiedzmy tydzień przed crio czy też wcześniej lub później. Dzięki
Dla mnie te kliniki to wielka loteria. Jeżeli trafiasz z polecenia do konkretnego lekarza możesz liczyć na lepszą opiekę, jak trafiasz z marszu to niestety różnie bywa.
Jeżeli nie masz żadnych chorób immunologicznych to wystarczy przyjmowanie encortonu od 1 dc. Jeżeli jednak masz jakieś problemy to zacznij już dzisiaj. Ja tak na prawdę przyjmowałam encorton od października 2012 (czyli do punkcji) aż do 11 tc. Nie odstawiałam po nieudanej próbie, ale u mnie już jest jedna choroba immunologiczna, a nie wiadomo co mam jeszcze.
Acard też przyjmowałam cały czas. Jedynie na 3-4 dni przed transferem odstawiałam i od transferu na nowo przyjmowałam. Chodzi o to, żeby nie było krwawienia przy zakładaniu cewika podczas transferu.
Sylwia - co u Ciebie. Pisz jak Wikorek?
Dziękuję, u nas póki co ok. Nadal mam obawy jak tam się miewa moja szyjka, ale już za tydzień mam wizytę z połówkowym usg więc będę wszystko wiedzieć.
A Wiktor uwielbia mamę boć po pępku - odkryłam że to jego ulubione miejsce treningów :-)
Sylwia widzę, że właśnie przekraczasz półmetek! gratulacje po raz kolejny na kiedy masz termin?
Oj tak - już połowa za mną. Prawie całą noc nie spałam z wrażenia że to już dzisiaj świętuję połowinki . A terminy mam 2 - według transferu na 17 marca, a według usg z samego początku ciąży na 15 marca, także niewielka różnica i raczej trzymam się terminu według transferu. I tak raczej mało to ważne, bo będę miała cesarkę, więc wcześniej.
Dziewczyny krew oddana teraz czekam na wynik który powinien być koło 13.
Co do novum to jestem Sylwia zaskoczona Twoimi przeżyciami bo ja bym powiedziała że tam jest lepiej niż pokazuje tlc, ale masz rację dużo zależy od lekarza moim prowadzącym jest Taszycka, ale punktację i transfery wykonywał Wojewódzki. A pielęgniarki moim zdaniem do cudowne,.jak mnie jedną ostatnio z którą wcześniej miałam do czynienia spotkała na korytarzu to od razu podeszła, zaczęła pytać co i jak, to było przed pierwszym transferem więc mówiła Ze mam się trzymać itd. Więc mam zupełnie inne odczucia. Fakt do dr taszyckiej trafiłam z polecenia.
Cieszę się, że masz tak miłe odczucia względem kliniki i jesteś z niej zadowolona - bo nie każdy musi przejść takie piekło jakie ja przeszłam (i oby jak najmniej dziewczyn tego uświadczyło). Słyszałam o dr Taszyckiej bardzo dużo dobrego. Mojej pacjentce nawet załatwiała operację na Szaserów u jakiegoś znajomego profesora. Ja nie miałam z nią styczności, ale moja siostra raz do niej trafiła i też ma pozytywne odczucia. Wojewódzki za to robił mi trzeci transfer i podobało mi się że nie owija w bawełnę i mówi wprost jak jest. To lubię -szczerość. Cieszę się kochana że nie miałaś styczności z innymi lekarzami, bo pewnie mogłabyś się nie mile rozczarować. I na prawdę chyba trafiłaś do jednego z najlepszych lekarzy z tej kliniki.
Sylwia ale miałaś przeżycia w klinice
Tak to jest jak się trafia do kliniki bez wcześniejszego obeznania w lekarzach tam przyjmujących. To był chyba mój największy błąd, ale cóż ważne że efekt właśnie znów leje mnie w pępuszek
Ostatnia edycja:
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
Sylwia - Ja zawsze miałam encorton od 2dc albo ostatnio od 6 dc , dlatego zastanawiam się czy wcześniej już nie zacząć go brać. Wiem , że to steryd ale być może jest to moja ostatnia szansa i chcę wszystko wykorzystać co się da. Acard kupiłam sobie sama , bo ostatnio lekarz nie chciał mi go dać , powiedział , że albo fraxiparyna albo acard. Ja go dołożę tym razem tzn. rano będzie fraxi a po południu acard. U mnie jest niby wszystko ok , lekarz ręce załamuje już bo nie wie sam co ma mi odpowiedzieć jak się pytam dlaczego się nie zagnieżdżają zarodki. Wiesz co mam zapas encortonu 1 mg i 5 mg , może zacząć już przynajmniej od tej małej dawki ? Jak sądzisz?
Fusun
Fanka BB :)
Śpieszę donieść, że cała trójeczka naszych dzieci rozwija się prawidłowo. Podobno nie mogłyby być lepsze na tym etapie. Są klasy A, 10-komórkowe.
A teraz się wylogowuję, bo mi wstyd, że tak w nie nie wierzyłam
A teraz się wylogowuję, bo mi wstyd, że tak w nie nie wierzyłam
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Sylwia - Ja zawsze miałam encorton od 2dc albo ostatnio od 6 dc , dlatego zastanawiam się czy wcześniej już nie zacząć go brać. Wiem , że to steryd ale być może jest to moja ostatnia szansa i chcę wszystko wykorzystać co się da. Acard kupiłam sobie sama , bo ostatnio lekarz nie chciał mi go dać , powiedział , że albo fraxiparyna albo acard. Ja go dołożę tym razem tzn. rano będzie fraxi a po południu acard. U mnie jest niby wszystko ok , lekarz ręce załamuje już bo nie wie sam co ma mi odpowiedzieć jak się pytam dlaczego się nie zagnieżdżają zarodki. Wiesz co mam zapas encortonu 1 mg i 5 mg , może zacząć już przynajmniej od tej małej dawki ? Jak sądzisz?
Ciężko mi powiedzieć - co klinika to trochę inny styl leczenia. W novum to każdemu dają od początku cyklu ( a nawet pod koniec poprzedniego cyklu) 1,5 tabl 5 mg encortonu. Sądzę, że przyjmując już teraz 5 mg dziennie nic się nie stanie. To dalekie od dawek leczniczych, więc nie ma co się go tak bać.
Ja mam i fraxiparinę i acard. Jeżeli nie masz jakiś problemów z krzepnięciem krwi bądź obniżonych współczynników krzepnięcia, to nie powinno zaszkodzić. Ja acard brałam rano, a fraxi wieczorem. Ważne jest aby minęło między jednym a drugim koło 12 h.
szyszka87
Fanka BB :)
Fusun no i widzisz! gratulację kochana! na pewno będą się dalej rozwijały a potem gnieździły(zagnieżdżały)! trzymam kciuki i powodzenia! &&&
PAŹDZIERNIK:
30: genna - wizyta u nowego "realizatora"
30: Octavi - punkcja
LISTOPAD:
2: Octavi - udany transfer
4: Lindi77 - USG
5: genna- wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe usg
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
GRUDZIEŃ:
Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama
(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
martaczi - u mnie narazie OK, byłam w 3 dc na USG, torbieli nie ma. Kolejne USG 6 listopada i się okaże czy znowu jakaś torbiel sie nie pokazała.
Fusun - należą Ci się baty za to, że nie wirzyłaś w swoje kruszynki :-)
Gosiak - co z Twoim wynikiem??
Lindi - wpisałam Cię do kalendarza :-)
30: genna - wizyta u nowego "realizatora"
30: Octavi - punkcja
LISTOPAD:
2: Octavi - udany transfer
4: Lindi77 - USG
5: genna- wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe usg
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
GRUDZIEŃ:
Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama
(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
martaczi - u mnie narazie OK, byłam w 3 dc na USG, torbieli nie ma. Kolejne USG 6 listopada i się okaże czy znowu jakaś torbiel sie nie pokazała.
Fusun - należą Ci się baty za to, że nie wirzyłaś w swoje kruszynki :-)
Gosiak - co z Twoim wynikiem??
Lindi - wpisałam Cię do kalendarza :-)
Ostatnia edycja:
reklama
Fusun mowilam, ze dadza rade:-) A Tobie naprawde powinno byc wstyd;-) my wierzymy w Twoje dziecieczki a ty nie:-) A teraz relax i szykujemy sie do transferu:-):-):-):-)
Gosiak82 jaka betka u Ciebie?? Mam nadzieje ze swietujecie:-):-)
Gosiak82 jaka betka u Ciebie?? Mam nadzieje ze swietujecie:-):-)
Podziel się: