Martaczi, w kwestii in vitro mogę się już chyba zaliczyć do grona weteranek:/ Jestem po 3 stymulacjach. W ogóle moja droga do macierzyństwa jest długa i kręta. Jestem po 3 poronieniach Teraz czekam na wizytę po pozytywnej becie w 12 dpt (220). Boję się strasznie, nie chcę zapeszać, dlatego wcześniej nie pisałam, bo po prostu mam wrażenie, że jak tylko zacznę się cieszyć-radość pryśnie...
Ostatnia edycja: