reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Witam Kobiety:-)
Widze ze zaczynacie szalec z sikaczami...szkoda nerwów, ja nie będę robic testu z moczu jak przyjdzie czas. Moze pozniej jak beta bedzie ladna, ale tylko na pamiątkę:-)

Kwiatuszek- trzymam kciuki za punkcje! Powodzenia i pochwal sie wynikiem ile tak jajek nanioslas;-)

Martaczi- kciuki zacisniete, czekamy na piekna bete:-)

Ja jestem dopiero 2 dpt a juz mnie podbrzusze ciągnie. Zobaczymy jak to bedzie... Staram sie odpoczywac pod kocykiem. Ale kurde wakacje...
 
reklama
Ann - cześć też właśnie siedzę pod kocykiem i powiem szczerze że już mi się nie chce. Chyba jeszcze jutro poleniu****ę i w środę pojadę na trochę do pracy. Czuję się ok chwilami to jakbym w ogóle po transferze nie była tylko czasem mam te swoje uciski na podbrzusze. A Ty odpoczywasz aż do bety.
 
A ja robiłam sikacza 10 DPT wieczorem, czyli nie z porannego moczu i wyszedł mi pozytywnie. Tylko poźniej się okazało że moja beta była bardzo wysoka, więc jak jest niska to faktycznie test może nic nie wykazać. Tylko jak się powstrzymać przed zrobieniem... Ja nie mogłam
 
Jo.M. - tak, odpoczywam aż do bety. pracuje w przedszkolu z 2,5- 3 latkami wiec nie da się tam nie dźwigać. to był mój już 5 transfer i szefowa wie o co chodzi. jest niesamowita, nie robi mi żadnych problemów, kibicuje mi za każdym razem.

ja już nie wiem co robic - czy leżeć czy chodzić.. mąż najchętniej uwiązałby mnie do łóżka. nie każe mi nawet podnosić czajnika z wodą... w sumie...trzeba zrobić wszystko co możliwe...jeśli tylko to ma jakikolwiek wpływ na powodzenie to jestem gotowa zrobić dosłownie wszystko... pewnie każda z nas....

mimi, kiki - jestem myślami z Wami! będzie dobrze!
 
Ann - żeby tylko znać ten złoty środek na nasze kłopoty. Ja nie wiem co mam zrobić , mogłabym posiedzieć w domu do przyszłego poniedziałku ale nie wiem czy to nie gorsze takie nic nie robienie. Mój lekarz przy transferze powiedział żeby się oszczędzać i nie dźwigać i żeby z tym leżeniem nie przesadzać. Także bądź tu mądry. Mój to jest 7 transfer i też bym chciała żeby w końcu się udało. Mam jeszcze 2 zamrożone zarodki także jak te 2 próby zawiodą to moja przygoda z in vitro się zakończy.
 
dziewczyny lekarz mnie mowil ze im wiecej sie chodzi tym lepiej bo krew szybciej krazy i lepiej zarodek sie zagniezdzi ma wieksze szanse to ja juz nie wiem ostatnio po transferze caly czas spedzilam w lozku tym razem duzo chodze zobaczyczy co z tego wyjdzie
 
reklama
Do góry