Asia, kurde zanim posta napłodziłam to Ty już napisałaś smutne wieści... ja tam nie znam się na becie jaka powinna być ale może jest jakaś nadzieja jak dziewczyny napisały, że może być późniejsza implantacja... Kurde tonący się brzytwy chwyta ale ja tak bardzo chciałam żeby i Tobie i Fusun się udało, że trudno mi uwierzyć, że i w jednym i drugim przypadku jest klapa. Strasznie mocno przytulam Cię
reklama
dagnes - ja też bym zmieniła. Za mnie trochę los zadecydował, że poszłam ostatnio do innego niż na początku ale nie wiem czy nie zostanę przy tym drugim. To Ty masz czuć komfort psychiczny, że jesteś w dobrych rękach a nie martwić się o inne rzeczy
Hej Dziewczyny. Jestem już po drugiej betce czekam teraz do 16 na wyniki. Wkręciłam się na chwilę do lekarza po receptę i zapytałam o te leki, bo martwił mnie trochę medrol i bromergon, powiedział że tak, że na razie mam nic nie odstawiać, zula_5 masz rację, muszę mu po prostu zaufać,bardzo się cieszył że się udało, pytam go czy ta beta może spaść a on spojrzał na mnie zdziwiony że dlaczego niby miałaby… no tak… ;-)A czuję się dobrze, trochę tylko te piersi męczą i brzuch boli ale w dzień jest super, najgorzej jak przychodzi wieczór, mam wrażenie że wszystko się jakoś nasila. W nocy nie sypiam za dobrze bo budzę się co chwilę z pełnym pęcherzem...Ale ogólnie jest dobrze.
[FONT="]gosia__1983[/FONT] a tak to wygląda, czyli tam jeszcze trochę pobędę Powiedział że kontrolne badanie będziemy robić 17 lipca, późno trochę, myślałam że wcześniej mi zrobią usg. Żeby tylko jak najszybciej usłyszeć bijące serduszko...Ja się leczę u dr Fuchsa w klinice Mama i Ja, raczej do niego wrócę, bo jest dobrym lekarzem, nie wiem czy chciałabym żeby dr. Żurawski prowadził mi ciążę, w sumie ufam mu, nie mam mu nic do zarzucenia od mojej pierwszej wizyty był przekochany i miły, no nie wiem, muszę się zastanowić...
Przeczytałam gdzieś że to moje zaczerwienienie pochwy to może być uczulenie na luteinę, tylko że to się przejawia strasznym swędzeniem i pieczeniem,ja nic takiego nie odczuwam,jest tylko zaczerwienienie i ból lekki jak wkładam tabletkę, oczywiście byłam dziś u lekarza i mogłam powiedzieć ale całkiem mi z głowy wyleciało! Poza tym weszłam między pacjentkami i nie bardzo mogłam zawracać mu głowę. Zobaczę jak mi to nie minie to będę musiała do niego pójść… Kupiłam sobie Clotrimazolum a tam jak byk że nie wolno w 1 trymestrze ciąży, no i pozamiatane.
[FONT="]https://www.babyboom.pl/forum/members/lkasia-53706.html[/FONT]
[FONT="] lkasia ,[/FONT] [FONT="]Molla dziękuję Wam ale u mnie to jakaś czarna magia bo ja nie dostałam okresu w czerwcu… Ostatnią miesiączkę miałam 6 maja a stymulacja trwała dłużej niż dr przewidywał bo mi bardzo powoli rosły pęcherzyki i punkcję miałam dopiero 14 czerwca, może on mi to pomoże obliczyć…
[/FONT]
[FONT="]Asia_77 ja też bym spróbowała jeszcze raz!!! Trzymaj się cieplutko Skarbie.[/FONT]
[FONT="] [/FONT]
[FONT="]gosia__1983[/FONT] a tak to wygląda, czyli tam jeszcze trochę pobędę Powiedział że kontrolne badanie będziemy robić 17 lipca, późno trochę, myślałam że wcześniej mi zrobią usg. Żeby tylko jak najszybciej usłyszeć bijące serduszko...Ja się leczę u dr Fuchsa w klinice Mama i Ja, raczej do niego wrócę, bo jest dobrym lekarzem, nie wiem czy chciałabym żeby dr. Żurawski prowadził mi ciążę, w sumie ufam mu, nie mam mu nic do zarzucenia od mojej pierwszej wizyty był przekochany i miły, no nie wiem, muszę się zastanowić...
Przeczytałam gdzieś że to moje zaczerwienienie pochwy to może być uczulenie na luteinę, tylko że to się przejawia strasznym swędzeniem i pieczeniem,ja nic takiego nie odczuwam,jest tylko zaczerwienienie i ból lekki jak wkładam tabletkę, oczywiście byłam dziś u lekarza i mogłam powiedzieć ale całkiem mi z głowy wyleciało! Poza tym weszłam między pacjentkami i nie bardzo mogłam zawracać mu głowę. Zobaczę jak mi to nie minie to będę musiała do niego pójść… Kupiłam sobie Clotrimazolum a tam jak byk że nie wolno w 1 trymestrze ciąży, no i pozamiatane.
[FONT="]https://www.babyboom.pl/forum/members/lkasia-53706.html[/FONT]
[FONT="] lkasia ,[/FONT] [FONT="]Molla dziękuję Wam ale u mnie to jakaś czarna magia bo ja nie dostałam okresu w czerwcu… Ostatnią miesiączkę miałam 6 maja a stymulacja trwała dłużej niż dr przewidywał bo mi bardzo powoli rosły pęcherzyki i punkcję miałam dopiero 14 czerwca, może on mi to pomoże obliczyć…
[/FONT]
[FONT="]Asia_77 ja też bym spróbowała jeszcze raz!!! Trzymaj się cieplutko Skarbie.[/FONT]
[FONT="] [/FONT]
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
asia - kurde no..... niech by to szlak trafil. przykro mi
dagnes - zmiana lekarz w tej samej klinice to sredni pomysl... moze da ci tylko inny komfort psychiczny. zmiana kliniki jest najwazniejsza jesli mowimy o pelnym podejsciu
dagnes - zmiana lekarz w tej samej klinice to sredni pomysl... moze da ci tylko inny komfort psychiczny. zmiana kliniki jest najwazniejsza jesli mowimy o pelnym podejsciu
Maja wklejam link dla Ciebie do kalkulatora, wybierz tam przykładowo: Date of 3-day embryo transfer i wtedy wyliczy Ci na jakim etapie ciąży jesteś
IVFConnections.com - IVF Due Date Calculator by Date of Transfer, Retrieval, Ovulation or Insemination
IVFConnections.com - IVF Due Date Calculator by Date of Transfer, Retrieval, Ovulation or Insemination
Dzwoniłam do kliniki zapytać i dostałam opiernicz ,że za szybko zrobiłam betę...mam powtórzyć w czwartek a potem w sobotę....powiedziała mi pielęgniarka,że skoro jest powyżej dwóch to jest nadzieja....cięzko wierzyć ,ale nic innego nie pozostało...w sumie i tak mam ją większą 24 x niż poprzednio...zrobię ją jutro raz jeszcze ...skoro może się zaczęło to powinna być wyższa po 24 godzinach
Sylwia1985 czyli novum mi odradzasz???
ja pierwsze podejscie mialam w gamecie lodz ale boje sie ze znow mnie tak wystymuluja ze bede miala tylko 4 komorki dlatego chce zmienic klinike a powiedz mi ja u ciebie wygladala stymulacja???
ja pierwsze podejscie mialam w gamecie lodz ale boje sie ze znow mnie tak wystymuluja ze bede miala tylko 4 komorki dlatego chce zmienic klinike a powiedz mi ja u ciebie wygladala stymulacja???
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
ona232 moja stymulacja wyglądała tragicznie. Lekarz prowadzący (dr. Zygler) zanim oddał mnie pod swoją pieczę lekarzowi od stymulacji ( w tej roli dr. Lewandowski) odstawiła mi wszystkie leki w tym siofor, który pełni dość istotną rolę w leczeniu PCO. Na leki do stymulacji wydałam coś koło 5 tys zł i pęcherzyki nie rosły. Jedyne co usłyszałam, to że to moja wina bo na pewno nie biorę leków. Nie szukał przyczyn tylko od razu zwalił na mnie, traktując mnie gorzej niż małolatę. W momencie punkcji miałam największy pęcherzyk 12 czy 13 mm. Dlatego pobrano mi niedojrzałe komórki i hodowano je następnie w laboratorium.
Przy crio każda próba wyglądała prawie tak samo, i z takim samym efektem - endometrium 6-7 mm. Brak prób poszukania gdzie tkwi problem, tylko cały czas slogan "trzeba próbować". Cóż, ja osobiście tak swoich pacjentów nie leczę.
Dlatego śmiem twierdzić, że te ich pożal się boże statystyki wynikają tylko, że nieźle im idzie leczenie jak problem tkwi w mężczyźnie. Jeżeli problem leży po stronie kobiety są raczej bezradni.
Przy crio każda próba wyglądała prawie tak samo, i z takim samym efektem - endometrium 6-7 mm. Brak prób poszukania gdzie tkwi problem, tylko cały czas slogan "trzeba próbować". Cóż, ja osobiście tak swoich pacjentów nie leczę.
Dlatego śmiem twierdzić, że te ich pożal się boże statystyki wynikają tylko, że nieźle im idzie leczenie jak problem tkwi w mężczyźnie. Jeżeli problem leży po stronie kobiety są raczej bezradni.
reklama
Podziel się: