reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Miesiączki mam zwykle trochę później, ale po lekach to cholera wie... panikować? Czy starać się uspokoić?
Postaraj się uspokoić ;-) zjedz coś dobrego, włącz fajny film, wejdz pod kocyk, niech chlop Ci stopki pomasuje dla relaksu itp i nie panikuj bo to w niczym nie pomoże ;-) masz jakież bóle, skurcze? Ja też się denerwuje odrazu jak tylko coś mnie nie tak zaboli ale to głupota, stram się wtedy drzemkę walnąć choćby 20 mim i wszystko złe odchodzi ;-) 😉
 
reklama
Postaraj się uspokoić ;-) zjedz coś dobrego, włącz fajny film, wejdz pod kocyk, niech chlop Ci stopki pomasuje dla relaksu itp i nie panikuj bo to w niczym nie pomoże ;-) masz jakież bóle, skurcze? Ja też się denerwuje odrazu jak tylko coś mnie nie tak zaboli ale to głupota, stram się wtedy drzemkę walnąć choćby 20 mim i wszystko złe odchodzi ;-) 😉
Nie, nie mam bóli.
Dziękuję Ci 💚
 
estradiol wczoraj o 8 rano miałam 1219, progesteron 0,67.
Na pozostałe pytania nie znam odpowiedzi i nie chce jej znac, żeby za duzo sobie sama w głowie nie kombinować i nie wymyślać problemów 😂
Tak więc melduję po piątkowej wizycie, że na 10 dc estradiol 964 pg/ml (jakoś 10x niższy niż przy 1 stym, efekt dhea?) i progesteron 1,47 ng/ml. Pęcherzyki ok 18-21mm. Punkcja wyznaczona na rano 15dc, w środę. U Ciebie z tego co pisałaś też wyjdzie 15dc tylko poniedziałek...powodzenia!! Kiedy u Ciebie klinika daje znać po zaplodnieniu (ile dni po)? Trzymam.kciuki!
 
Wow, super wynik. 10 dojrzałych na ile pobranych pęcherzyków? Trzymam kciuki!! Kiedy Twoja klinika informuje co i jak? Moja dopiero po 7 dniach. Ja w srode mam punkcję...
Dostałam na razie tylko informację, że pobrano 10 komórek…
Jutro będę wiedzieć, czy przetrwały i co się z nimi dzieje. Po 5 dniach mają poinformować, czy udało się jakieś zapłodnić.
 
nie wiem nic. Mam nadzieję, że ten wrześniowy zastrzyk z diphereline jeszcze je powstrzyma przed zbyt szybkim pęknięciem i że mimo takich wielkich pęcherzyków komórki jajowe z nich będą się do czegoś nadawać, ale cały optymizm ze mnie już uszedł
Mi lekarz mówi, że +/- 1 dzień nic nie zmienia. Ja jeszcze jutro podgląd, ale też już się stresuje, muszę dotrwac do środy...a brzuch już czuję. Trzymam kciuki za jutro!
 
reklama
Czy dobrze pamietam, że któraś z Was bierze aktywacje oocytow? U nas w 1 procedurze zaplodnilo się prawidłowo 6/7, a 2giej 1/5 (za długa stymulacja?). Zastanawiamy się właśnie czy brać...czy nie za dużo kombinowania..i jeszcze zaszkodzi..
 
Do góry