reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@mArusia33

Urodziłam wczoraj o 7:30 cudownego chłopca o imieniu Bruno 🤍 52 cm, 3030g.

Do szpitala trafiłam w piątek na kontrolne ktg.
Okazało się ze mojego lekarza nie było chociaż to on miał mnie przyjąć- z perspektywy czasu chyba tak właśnie miało być i dziękuje Bogu ze przyjął mnie inny lekarz.
Po badaniu ktg było Ok, ginekologiczne tez Ok- 0 rozwarcia, ale na usg zauważyli ze dziecko od jakiegoś czasu nie rosnie co może świadczyć o tym ze łożysko jest mało wydajne. Decyzja- wywołujemy poród. Zostałam przyjęta na oddział i założono mi balonik. Do rana Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm. Rano o 6 przed decyzja o tym czy przebijać pęcherz i wywolywac więcej skurczy zrobili mi KTG które wykazało ze z tętnem dziecka mogłoby być lepiej. Tak wiec o 7 zapadła szybka decyzja, ze trafiam na stol.
Okazało się przy wyciąganiu ze mały był zawinięty pępowina. Wiec całe szczęście nie indukowali dalej porodu. I całe szczęście zostałam przyjęta na oddział bo różnie mogłoby to być. I jestem pewna ze lekarz mój by mnie nie zostawił bo tydzień wcześniej byłam u niego na wizycie i mówił ze jest Ok.

Po zabiegu czułam się Ok, ale niedługo po nim pojawiły się jakieś powikłania po ZZO. Gdy wstaje dostaje takiego okropnego sztywnienia karku który mnie wykręca z bólu i napina mi się klatka piersiowa przez co ciężko mi się oddycha.
Nie ma wiec mowy abym zajęła się małym chociaż jest ze mną na sali. Myślałam ze dziś będzie lepiej ale to było tylko niespełnione marzenie …:(

Mały póki co średnio lubi moja pierś, ale jest najgrzeczniejszy dzieckiem na świecie 🤍 dziękuje Bogu za ten dar 🤍

Trzymam kciuki za Was kobietki. Bądźcie wytrwale 🤍 wierze ze każda z Was doczeka się takiego szczęścia 🤍
No Hej Kochana ❤️ Jak się cieszę że masz już malutkiego przy sobie 🥳 najważniejsze że był ktoś czujniejszy a nie spycholog jakiś i wszystko zakończyło się sukcesem ❤️Nie wiem jak to jest po CC bo ja naturalnie rodziłam ale wierzę że wszystko będzie dobrze i ten malutki cud który będzie od teraz całym Waszym światem wynagrodzi każdy Twój ból . Ściskam mocno .Cieszcie się sobą ❤️ buziaki dla słodziaka ❤️❤️
 
reklama
@mArusia33

Urodziłam wczoraj o 7:30 cudownego chłopca o imieniu Bruno 🤍 52 cm, 3030g.

Do szpitala trafiłam w piątek na kontrolne ktg.
Okazało się ze mojego lekarza nie było chociaż to on miał mnie przyjąć- z perspektywy czasu chyba tak właśnie miało być i dziękuje Bogu ze przyjął mnie inny lekarz.
Po badaniu ktg było Ok, ginekologiczne tez Ok- 0 rozwarcia, ale na usg zauważyli ze dziecko od jakiegoś czasu nie rosnie co może świadczyć o tym ze łożysko jest mało wydajne. Decyzja- wywołujemy poród. Zostałam przyjęta na oddział i założono mi balonik. Do rana Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm. Rano o 6 przed decyzja o tym czy przebijać pęcherz i wywolywac więcej skurczy zrobili mi KTG które wykazało ze z tętnem dziecka mogłoby być lepiej. Tak wiec o 7 zapadła szybka decyzja, ze trafiam na stol.
Okazało się przy wyciąganiu ze mały był zawinięty pępowina. Wiec całe szczęście nie indukowali dalej porodu. I całe szczęście zostałam przyjęta na oddział bo różnie mogłoby to być. I jestem pewna ze lekarz mój by mnie nie zostawił bo tydzień wcześniej byłam u niego na wizycie i mówił ze jest Ok.

Po zabiegu czułam się Ok, ale niedługo po nim pojawiły się jakieś powikłania po ZZO. Gdy wstaje dostaje takiego okropnego sztywnienia karku który mnie wykręca z bólu i napina mi się klatka piersiowa przez co ciężko mi się oddycha.
Nie ma wiec mowy abym zajęła się małym chociaż jest ze mną na sali. Myślałam ze dziś będzie lepiej ale to było tylko niespełnione marzenie …:(

Mały póki co średnio lubi moja pierś, ale jest najgrzeczniejszy dzieckiem na świecie 🤍 dziękuje Bogu za ten dar 🤍

Trzymam kciuki za Was kobietki. Bądźcie wytrwale 🤍 wierze ze każda z Was doczeka się takiego szczęścia 🤍
Wielkie gratulacje! Jaki piękny dzidziuś! Mój synek był trzykrotnie owinięty pępowiną, ktg szalało, ale potem się uspokajało, więc mieli mnie wypisywać do domu. Ale ostatecznie po badaniu porannym i USG stwierdzili, że tniemy. Cieszę się z Tobą, że Cię dłużej naturalnym nikt nie męczył i masz pięknego zdrowego synka! Samych cudowności! 😍
 
Czasami myślę że wszystkie te objawy są tylko w naszej głowie, tzn dopasowujemy je sobie do okoliczności.

A ja dziś mam kryzysu dzień drugi i jestem zła na mojego doktora ,że kazał mi przyjść wczoraj na tą betę. Poszłabym normalnie 7dpt i było by jasne tak albo nie. Trzeba by było żyć dalej, a tak mam weekend z głowy.

W każdym razie
Zrobilam dziś rano test ciążowy i niczego on nie zmienił, może sprawił tylko, że straciłam resztę wiary, która odbudowalam wczoraj.
Wyszedł tam delikatny cień cienia,ale myślę że byłby on zdecydowanie bardziej wyraźny w 6dpt, a ja wczoraj miałam bhcg 2,5 więc może to wyłapalo.
Do jutra postanowiłam nie wzbudzać w sobie bez sensu nadzieji, bo troszkę mnie to zaczyna przerastać.

Jutro idę na betę i wszystko będzie jasne.
Jeśli wczoraj beta była 2,5 to dziś nie byłaby większa niż 5 zakładając ze rośnie o 100% co dwa dni. A tutaj mowimy o stężeniu w moczu które będzie jeszcze niższe.Testy sikanie nawet nie wyłapują takiego stężenia…nie nakręcaj się, powtórz betę jutro i zobaczysz. Głowa do góry.
 
@mArusia33

Urodziłam wczoraj o 7:30 cudownego chłopca o imieniu Bruno 🤍 52 cm, 3030g.

Do szpitala trafiłam w piątek na kontrolne ktg.
Okazało się ze mojego lekarza nie było chociaż to on miał mnie przyjąć- z perspektywy czasu chyba tak właśnie miało być i dziękuje Bogu ze przyjął mnie inny lekarz.
Po badaniu ktg było Ok, ginekologiczne tez Ok- 0 rozwarcia, ale na usg zauważyli ze dziecko od jakiegoś czasu nie rosnie co może świadczyć o tym ze łożysko jest mało wydajne. Decyzja- wywołujemy poród. Zostałam przyjęta na oddział i założono mi balonik. Do rana Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm. Rano o 6 przed decyzja o tym czy przebijać pęcherz i wywolywac więcej skurczy zrobili mi KTG które wykazało ze z tętnem dziecka mogłoby być lepiej. Tak wiec o 7 zapadła szybka decyzja, ze trafiam na stol.
Okazało się przy wyciąganiu ze mały był zawinięty pępowina. Wiec całe szczęście nie indukowali dalej porodu. I całe szczęście zostałam przyjęta na oddział bo różnie mogłoby to być. I jestem pewna ze lekarz mój by mnie nie zostawił bo tydzień wcześniej byłam u niego na wizycie i mówił ze jest Ok.

Po zabiegu czułam się Ok, ale niedługo po nim pojawiły się jakieś powikłania po ZZO. Gdy wstaje dostaje takiego okropnego sztywnienia karku który mnie wykręca z bólu i napina mi się klatka piersiowa przez co ciężko mi się oddycha.
Nie ma wiec mowy abym zajęła się małym chociaż jest ze mną na sali. Myślałam ze dziś będzie lepiej ale to było tylko niespełnione marzenie …:(

Mały póki co średnio lubi moja pierś, ale jest najgrzeczniejszy dzieckiem na świecie 🤍 dziękuje Bogu za ten dar 🤍

Trzymam kciuki za Was kobietki. Bądźcie wytrwale 🤍 wierze ze każda z Was doczeka się takiego szczęścia 🤍
Bojku jakie cudowności 😍😍😍 aaaaa zakochałam się ❤️❤️ nie mogę uwierzyć że takie lada chwila i będę też takie cudo tulić w ramionach 😍😍😍❤️ wszystkiego dobrego dla was ❤️😘❤️😘

Teraz chcąc nie chcąc moja kolej 🙈🙈❤️❤️
 
Jeśli wczoraj beta była 2,5 to dziś nie byłaby większa niż 5 zakładając ze rośnie o 100% co dwa dni. A tutaj mowimy o stężeniu w moczu które będzie jeszcze niższe.Testy sikanie nawet nie wyłapują takiego stężenia…nie nakręcaj się, powtórz betę jutro i zobaczysz. Głowa do góry.
Mam czarne myśli. Jakoś mnie to 2,5 dobiło i w nic już nie wierzę. Zresztą to tylko lepiej bo jeśli jutro beta wyjdzie poniżej 5 to nie będę jakoś szczególnie zdziwiona i rozczarowana.
OMG zaczęłam się teraz już coraz bardziej stresować 🙈🙈


Jak na razie jeszcze torba nawet nie spakowana 🤣🤣🤣🙈 a ja korzystam z pogody i griluje.... 🙈🙈🙈🤣🤣🤣🤣🤣 Ale chyba czas się ogarnąć ... Jeszcze przed nami jedna impreza ( 50 rocznica ślubu teściów za miesiąc ) i mogę rodzic 😍😍❤️
Pakuj torbę. Ja chciałam to zrobić miesiąc przed porodem i dokładnie miesiąc przed odeszły mi wody. W panice zebrałam kilka rzeczy, które okazały się potem bez sensu i nie miałam w co ubrać siebie ani córki. O rzeczach, które przywiózł mi mąż to już w ogóle nie wspomnę, bo już się totalnie do niczego nie nadawały.
Gdyby mi się teraz udało to będę się pakować 3 miesiące do przodu 🤣😁
 
Mam czarne myśli. Jakoś mnie to 2,5 dobiło i w nic już nie wierzę. Zresztą to tylko lepiej bo jeśli jutro beta wyjdzie poniżej 5 to nie będę jakoś szczególnie zdziwiona i rozczarowana.

Pakuj torbę. Ja chciałam to zrobić miesiąc przed porodem i dokładnie miesiąc przed odeszły mi wody. W panice zebrałam kilka rzeczy, które okazały się potem bez sensu i nie miałam w co ubrać siebie ani córki. O rzeczach, które przywiózł mi mąż to już w ogóle nie wspomnę, bo już się totalnie do niczego nie nadawały.
Gdyby mi się teraz udało to będę się pakować 3 miesiące do przodu 🤣😁
Na przyszły weekend chce zacząć pakować . Od razu sprawdzę czy aby na pewno wszystko mam 🙈 dziś przed ostatnie pranie zrobiłam i już po mału wszystko przygotowuje . Eh... Nie mogę uwierzyć że już tylko 6 tygodni i nasze spotkanie 😍😍❤️
 
reklama
dziewczyny czy czasem ktorejs nie został ovitrelle po stymulacji ?
kiedys ktoras pisala ze ma ale to bylo juz ze 2 miesiace temu
 
Do góry