Kto po in vitro?

[masia123]

buziulek - nie martw się, ja też miałam 5 dojrzałych komórek, z czego 4 się zapłodniły, a z tego 2 są (mam nadzieję, że jeszcze) ze mną i 1 jest na zimowisku. Będzie dobrze!!!
martaczi - o jejciu, przytulam :-( Jaki masz dalszy plan działania?

Obserwując Wasze wyniku, aż się boję za tydzień robić betkę. No chyba, że do tego czasu zła passa zostanie odczarowana...

 

[gotadora]

dziewczyny ... tak mi smutno, wiem,że Wam jest o wiele bardziej i żadne moje słowa nic nie pomogą... dzisiaj aż bałam się właczyć laptopa tak bardzo chciałam aby Wasze bety były wysokie ....

przytulam mocno ....

Sylwia odpoczynek na pewno dobrze Wam zrobi, choć wiem,że Ty lubisz pracować, ale może pomyślcie nad urlopem, pojedźcie gdzieś, gdzie cisza, spokój, to pomoże Wam podjąc decyzję co dalej. Myślę,że przydałoby Wam się aby nowy lekarz poradził co można dalej zrobić

Martaczi :-( ... moje zdanie to już znasz - trzymam kciuki za kolejną bitwę &&&& bitwę która wygrasz

Buziulek nie martw się - liczy się jakość, nie ilość - na pewno będziesz mieć piękne zarodki

do osoby Dlaczego - pytasz co robimy z naszymi maleństwami - mam dwa maluszki na zimowisku i jak tylko moje ciało dojdzie do formy to po nie wracamy, a do tego czasu co roku płacimy klinice za ich pobyt u nich, ot cała tajemnica

 

[dlaczego]

Dziękuję Gotadora za odpowiedź. Rozumiem, że nawet jeśli jest tych zarodków powiedzmy 9, to można za nie płacić i one są przechowywane, można je sobie wziąć w każdej chwili, tak? Oby tak się wszyscy decydowali! A czy można je po prostu komuś oddać? Czy ma się pełną decyzyjność co do nich? I jak długo klinika je przechowuje, dopóki się płaci, to - że tak powiem - bezterminowo?

 

[gotadora]

tak, można je mieć w klinice bezterminowo. Można je również oddać do adopcji, ja jednak nie wyobrażam sobie tego. Zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę, więc mam nadzieje że i nasze pozostałe maluszki kiedyś będę nosić w brzuszku. Można mieć crio transfer w każdej chwili, oczywiście o ile Twój organizm na to pozwoli, lekarz oceni wtedy czy jest możliwość podejścia do crio.

 

[Usunięty2]

Lilia - wiadomo ze bardzo bym chciala zeby sie udalo crio, ale jak widze niestety - czas spojrzec prawdzie w oczy ilu chocby na naszym forum dziewczynom sie ostatnio nie udalo, to moj optymizm spada bardzo

 

[Lilia♥]

Joasia - ale pomyśl ilu się udało, co chwile zagląda tu jakaś ciężarówka, nie wspomnę już o naszych ciężaróweczkach Gotadorze, Holi, Madzialenak, Malinuś, Martka, Milagros (jeżeli, którąś pominęłam to przepraszam) które są z nami stale. A tak poza tym fajnie, że jesteście z nami dziewczyny, że po zajściu w ciąże dalej z nami jesteście i podnosicie nas na duchu i udzielacie rad. Dzięki.

Wiem, że informacje z ostatniego czasu nie nastawiają pozytywnie, ale musisz wierzyć w swoje maleństwa. Ja już trzymam kciuki i mocno Ci kibicuję

 

[gotadora]

dziewczyny - jakoś trudno mi się z Wami rozstać, zawsze jest oczekiwanie na czyjąś betę, a gdy ktoś o coś pyta to jakże nie odpowiedzieć?

 

[hola]

Sylwia, Martaczi bardzo bardzo mi przykro ze sie nie udało:-(.Tulę was mocno choć wiem że dziś żadne słowa nie ukoją waszego bólu. Obu Wam i pozostałym dziewczynom którym sie na razie nie udało mogę tylko powiedzieć NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ!!!!!!! W ZADNYM WYPADKU!!!! Wiem jak boli każda porazka, każdy kolejny cykl który kończy się okresem zamiast dwoma krechami na tescie. Wiem to doskonale i jeszcze raz powtarzam: NIE WOLNO WAM SIE PODDAĆ i STRACIĆ WIARY ZE W KOŃCU ZOSTANIECIE MAMAMI!!!! Ja o to szczęście walczę 17 lat i różne etapy przechodzilam ale w końcu się udało i wierzę że w listopadzie zostanę mamą. Wam też się uda!!!!!!

 

[hola]

U mnie na wizyta krótka, wszystko ok, tętno ok, dzidzia prawie 5 cm.
Dokładne badanie za tydzień i już strasznie się go boję ale wierzę że będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i bardzo dziękuję za wszystkie kciuki.

 

[gotadora]

Hola maluszek rośnie wzorowo :-) cieszę się razem z Tobą ❤