reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

No i kochane biochem
1 beta 14.98
2 beta 53.16
3 beta 106.19
4 beta 68.68
3 aniołek 😭
Zapisałam się do immunologa online. Mam nadzieje, że dostane accofil i sprobuje jeszcze 1 raz. Ale z in vitro zrezygnowaliśmy. Nie dam rady, psychicznie mnie to przytłoczyło.
Powodzenia reszcie wrześniowych kreseczek. Trzymam kciuki 🧡
Bardzo ale to bardzo mi przykro 💔💔😔😔 nawet nie wiem co napisać 😓😓jakie to wszystko jest k***a niesprawiedliwe 😓😓 przytulam mocno 😘😘❤️
 
reklama
Jajowody ciezko jest udroznic, a po porodzie moglas przeJsc infekcje, ktora mogla doprowadzic do niedroznosci… ja sama mam problemy z droznoscia jajowodow… nie katowalam sie teraz beta, wiec zobacze w srode jak wyglada moja sytuacja;)
Mam nadzieje, ze wyjasnisz w koncu swoja sytuacje i niedlugo bedziesz mamą kolejny raz ;)
Mam endometriozę. To ona jest przyczyną niedrożności.
 
Lub po prostu są jednak niedrożne a to była ciąża zagnieżdżona w jajowodzie tylko szybko sama się usunęła.
Miałam kłucia na pewno po prawej stronie macicy nie jajowód. Pobolewało mnie bardzo nisko podbrzusze z lędźwiami od czasu do czasu jak beta rosła. A endometrium 7 dni po owulacji było niby "piękne" także ja czuję, że jajeczko dotarło do macicy jednakże lekarz jak mu to napisałam powiedział cytuję "jajowody być może przepuszczają plemniki ale nie są w stanie przesunąć zarodka do macicy" 😓 ale nic mi tu do siebie nie pasuje. Czemu niby w takim razie podczas laparoskopii mi ich nie udrożnił tak by się dało zajść? Co nagle zaraz po porodzie się jajowody tak zepsuły, że już dzieci mieć nie mogę naturalnie? To wszystko jest dla mnie nie zrozumiałe zupełnie.
Niestety nie da się udrożnić jajowodów. Jeśli jest mało zrostów to czasem w hsg pod ciśnieniem można się ich pozbyć, ale często nawracają, szczególnie jeśli przyczyną niedrożności jest endometrioza. Po pierwszej ciąży stan organizmu może się zmienić, endometrioza może się uaktywnić, mogą powstać nowe zrosty. Nie jest to sprawiedliwe, ale niestety :( to paskudna choroba :( a nawet jeśli u kogoś są niedrożne jajowody spowodowane przebytą infekcja to też można przejść tą infekcję kiedykolwiek :( niepłodność wtórna jest tak samo przykra jak pierwotna, a często właśnie ciężko wtedy dostać wsparcie od innych, bo skoro raz się udało to wg nich znaczy, że możesz 😐 przykro mi, że znów ciąża biochemiczna :( zbieraj siły, kochana i próbuj jeszcze!
 
Dziewczyny, swojego czasu wrzucałam link do zrzutki na pozew w sprawie zapisu w podręczniku HiT dot. dzieci, które przyszły na świat dzięki metodzie in vitro. Sledze tego Pana na Facebooku i właśnie wrzucił update w tej sprawie. Wrzucam w załączeniu, może któraś z Was to zainteresuje.
 

Załączniki

  • FB_IMG_1662759763883.jpg
    FB_IMG_1662759763883.jpg
    120,1 KB · Wyświetleń: 68
Dziewczyny, a js zadam może głupie pytanie 🤭
Dobrze wiecie, ze po progesterone wiele z Nas ma zaparcia. Zastanawia mnie jedno przy świeżym transferze gdy jeszcze za wcześnie na robienie bety itd. Czy wypróżnienie się w toalecie i „parcie” może doprowadzić do wypchnięcia zarodka? 🙈🤭
Strasznie mnie to nurtuje, z drugiej strony wiem, ze organizm nie jest głupi i raczej to nie możliwe, ale może któraś z Was poruszała ten temat z lekarzem?
 
Hej , dostałam wyniki genetycznych mutacji trombofilii , ten panel caly żadnych mutacji nie wykryto, ale interesuje mnie to , możecie pomóc co to znaczy?
 

Załączniki

  • Screenshot_20220910-102237_Drive.jpg
    Screenshot_20220910-102237_Drive.jpg
    106,3 KB · Wyświetleń: 55
Dziewczyny, a js zadam może głupie pytanie 🤭
Dobrze wiecie, ze po progesterone wiele z Nas ma zaparcia. Zastanawia mnie jedno przy świeżym transferze gdy jeszcze za wcześnie na robienie bety itd. Czy wypróżnienie się w toalecie i „parcie” może doprowadzić do wypchnięcia zarodka? 🙈🤭
Strasznie mnie to nurtuje, z drugiej strony wiem, ze organizm nie jest głupi i raczej to nie możliwe, ale może któraś z Was poruszała ten temat z lekarzem?
Ja parłam bo miałam straszne zatwardzenie i dr powiedziała, ze nie ma opcji, owszem tylko biochem ale na pewno nie od tego, zarodek się tak jakby przykleja i trudno go odkleić:)
 
Ja parłam bo miałam straszne zatwardzenie i dr powiedziała, ze nie ma opcji, owszem tylko biochem ale na pewno nie od tego, zarodek się tak jakby przykleja i trudno go odkleić:)
Właśnie też się na tym zastanawiałam w kontekście tego, co mi mówiłaś o bromelinie i skurczach... Bo one właśnie mogą być szkodliwe podobno, gdy jest za duża perystaktyka jelit?? Więc jeśli zacznę jeść dużo rzeczy przeciw zaparciom to też mogę sobie zaszkodzić przez ruchy jelit?
Inna bajka to wizyta w toalecie po punkcji... człowiek odkrywa, jakie obszary mogą boleć przy tak banalnych czynnościach 😶
 
reklama
Dziewczyny, a js zadam może głupie pytanie 🤭
Dobrze wiecie, ze po progesterone wiele z Nas ma zaparcia. Zastanawia mnie jedno przy świeżym transferze gdy jeszcze za wcześnie na robienie bety itd. Czy wypróżnienie się w toalecie i „parcie” może doprowadzić do wypchnięcia zarodka? 🙈🤭
Strasznie mnie to nurtuje, z drugiej strony wiem, ze organizm nie jest głupi i raczej to nie możliwe, ale może któraś z Was poruszała ten temat z lekarzem?
Spokojnie, jedynie hemoroidy Cię dopadną 😁
 
Do góry