Kto po in vitro?

[CzekajacNaCud]

Juz teraz lepiej, ale tak do 12 tc było fatalnie... Nie jadłam prawie, wszystko mnie mdliło przez co nie miałam siły. Dopadła mnie również cukrzyca ciążowa.
Jestem po prenatalnych i po wynikach Pappa - wszystko jest ok i to jest najważniejsze
20 września mam wizytę i mam nadzieję, że wtedy już poznamy płeć

Najwazniejsze, ze juz lepiej sie czujesz a cukrzyca na diecie czy insuline musisz brac?

ja pewnie cos kolo 20 wrzesnia bede miala wizyte u ginekologa, ale to sie umowie dopiero po dzisiejszej becie, jak urosnie

 

[Orchidea33]

Niewiem czy tak nie jest wszędzie.
W invicta napewno.
W klinice też robiłam pgd i również obowiązkowa była wizyta u genetyka. Wydaje mi się że tak nakazuje prawo. Omawia się tam.wskazania do pgd i zagrożenia z niego wynikające

Ja u siebie nie miałam zadnej wizyty z genetykiem. Rozmawialam z prowadzacym lekarzem o badaniach. I on pozniej potwierdzil z genetykiem, ze pgta jest wskazane. Bez dodatkowych oplat.

 

[Pati32]

Najwazniejsze, ze juz lepiej sie czujesz a cukrzyca na diecie czy insuline musisz brac?

ja pewnie cos kolo 20 wrzesnia bede miala wizyte u ginekologa, ale to sie umowie dopiero po dzisiejszej becie, jak urosnie

Cukrzyca póki co na diecie ale chyba skończy się na insulinie bo nie bardzo mi wychodzi ta dieta... na czczo mam zawsze ponad 90 a norma jest do 90.
W przyszłym tygodniu mam wizytę kontrolna u diabetologa, pokaze dzienniczek i zobaczymy czy zaleci insulinę.
Tak bardzo trzymam za Ciebie kciuki, żeby dzisiejsza beta była prawidłowa.
Nie mogę się już doczekać, czekam jak na swoją
A masz jakieś objawy czy to aktualnie tylko brak okresu?

 

[netka_lp]

Dziś 4dpt, brzuch już nie boli, nie brałam rano nospy. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Zrobiłam progesteron, czekam na wyniki... Denerwuje się

 

[CzekajacNaCud]

Cukrzyca póki co na diecie ale chyba skończy się na insulinie bo nie bardzo mi wychodzi ta dieta... na czczo mam zawsze ponad 90 a norma jest do 90.
W przyszłym tygodniu mam wizytę kontrolna u diabetologa, pokaze dzienniczek i zobaczymy czy zaleci insulinę.
Tak bardzo trzymam za Ciebie kciuki, żeby dzisiejsza beta była prawidłowa.
Nie mogę się już doczekać, czekam jak na swoją
A masz jakieś objawy czy to aktualnie tylko brak okresu?

Na razie objawow zadnych nie mam… mam tylko katar od 2 dni, ale to taki, ze w sumie nie pamietam kiedy ostatnio tak mialam….

 

[CzekajacNaCud]

Dziś 4dpt, brzuch już nie boli, nie brałam rano nospy. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Zrobiłam progesteron, czekam na wyniki... Denerwuje się

Ale czasami jak brzuch nie boli to tez dobrze musisz myslec pozytywnie jednak

 

[Pati32]

Na razie objawow zadnych nie mam… mam tylko katar od 2 dni, ale to taki, ze w sumie nie pamietam kiedy ostatnio tak mialam….

Jeszcze bardzo wcześnie, pamiętam moją pierwszą betę i to oczekiwanie na kolejne.
Cuda sie zdarzają jak widać, trzeba wierzyć, że teraz już się uda
A macie już jakieś dzieci?

 

[Caro♤♤♤♤]

Dziś 4dpt, brzuch już nie boli, nie brałam rano nospy. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Zrobiłam progesteron, czekam na wyniki... Denerwuje się

Może boleć również z nerwów się wyluzuj.
Teraz na nic nie masz wpływu. Bierz leki i odpoczywaj sobie.
Betę będzie można już zrobić za 3 dni

 

[CzekajacNaCud]

Jeszcze bardzo wcześnie, pamiętam moją pierwszą betę i to oczekiwanie na kolejne.
Cuda sie zdarzają jak widać, trzeba wierzyć, że teraz już się uda
A macie już jakieś dzieci?

Niestety nie… dlatego taki szok to co sie teraz dzieje

 

[Pati32]

Niestety nie… dlatego taki szok to co sie teraz dzieje

Ktoś nad Wami czuwa i tak jak pisały dziewczyny wyżej - głowa odgrywa bardzo dużą rolę... Ja do drugiego transferu podeszłam z mysla, że biore ostatni zarodek, na pewno się nie uda, jadę na wakacje, odpoczywam do końca roku od lekarzy i do kolejnej procedury podchodzę w styczniu. Bete zrobiłam przy okazji 7dpt. Chciałam już przestać brać leki bo byłam na USG piersi przed transferem i okazało się że mam włókniaki, które najprawdopodobniej powstały przez hormony a brałam ciągle bo za mną 6 IUI.
I jakie moje zaskoczenie gdy beta była 54... Szok.
Także musisz myśleć pozytywnie, doszło do zapłodnienia więc to już ogromny sukces