reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja połaczyłam macierzyński z pracą na 1/2 etatu. Macierzyński się wydłuża i pracujesz na pół etatu kasa większa i nie musisz odrazu wracać na cały etat. Do tego urlop i może do 2rz pracujesz na pół etatu za 100% kasy.
Tylko wracasz wcześniej…
Np. Macierzyński masz 6m 100% potem 6m 60%. Wracasz odrazu po pół roku na 1/2 etatu. Kasa 80% i dodatkowo macierzyński wydłuża się o pół roku. Potem za zgodą szefa bierzesz urlop 2-3 dni w tygodniu. Jak się dogadasz to nadal pracujesz po 4h dziennie. Oj duzo tu pisać. Tylko wszystko opiera się o wcześniejszy powrót do pracy.
W klasyczny sposób 12m macierzyńskiego plus urlop to może rok i 3 miesiące „wolnego”. Ale potem opiekunka, albo zlobek i 9h was nie ma..
u mnie raczej to by nie przeszlo bo ja w Kaufie pracuje i rozliczam kasjerow i u nas rzadko są między zmiany a mnie musi ktoś zmienić żebym mogła iść a w razie problemów jak by Miała kasjerka to ktoś musi być a u nas dyrektorzy się zmieniają jak rękawiczki a kierowniczkę mam nie zbyt do dogadania więc jak wrócę to pewnie na cały etat ewentualnie myślałam żeby przejść na 3/4i wtedy zmieniać się zmianami że np jak ja pierwsza to Grzesiek druga ale nie wiem czy damy tak radę 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
 
reklama
u mnie raczej to by nie przeszlo bo ja w Kaufie pracuje i rozliczam kasjerow i u nas rzadko są między zmiany a mnie musi ktoś zmienić żebym mogła iść a w razie problemów jak by Miała kasjerka to ktoś musi być a u nas dyrektorzy się zmieniają jak rękawiczki a kierowniczkę mam nie zbyt do dogadania więc jak wrócę to pewnie na cały etat ewentualnie myślałam żeby przejść na 3/4i wtedy zmieniać się zmianami że np jak ja pierwsza to Grzesiek druga ale nie wiem czy damy tak radę 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
No to faktycznie kiepsko, jak opisujesz nie ma pola do dogadania się.
Moja przyjaciółka tez pracuje w kauflandzie. Kiedyś fotograf obecnie matka trójki dzieci i silnie związana ze stałymi zarobkami🤣🤣🤣
Ponoć fantastyczny socjal No i zniżki na towar. Ona na mięsie pracowała to za grosze piękne tłuściutkie schabiki, udeczka wynosiła. Jak kiedyś podliczyła to te zniżki na mięso to z 800zl było. Wiesz 5 osób do wyżywienia to nie przelewki 😆
A co do powrotu do pracy. To my tez tak robiliśmy. Pierw ja na 11:00 do pracy mąż na 7:00. Odbierał syna po 15ej bo blisko było. Poza tym autem jeździ.
Jak syn był w przedszkolu a było to przedszkole w chuk daleko. To ja chodziłam na 6:00 a mąż na 8:30 -9:00 do pracy. Ja 14:30 odbierałam syna. Ale to dwa samochody były. Teraz będzie podróżowanie metrem z wozkiem bliźniaczym.
W sumie dojeżdżałam komunikacją miejską z synem po 30 min do przedszkola. To dwie stacje metra to co to dla mnie😂Bardziej szkoda mi tych biednych jeszcze nie rozbudzonych ludzi w metrze😆Krzyki moich córek wprawią ich w dobry nastrój.
 
No to faktycznie kiepsko, jak opisujesz nie ma pola do dogadania się.
Moja przyjaciółka tez pracuje w kauflandzie. Kiedyś fotograf obecnie matka trójki dzieci i silnie związana ze stałymi zarobkami🤣🤣🤣
Ponoć fantastyczny socjal No i zniżki na towar. Ona na mięsie pracowała to za grosze piękne tłuściutkie schabiki, udeczka wynosiła. Jak kiedyś podliczyła to te zniżki na mięso to z 800zl było. Wiesz 5 osób do wyżywienia to nie przelewki 😆
A co do powrotu do pracy. To my tez tak robiliśmy. Pierw ja na 11:00 do pracy mąż na 7:00. Odbierał syna po 15ej bo blisko było. Poza tym autem jeździ.
Jak syn był w przedszkolu a było to przedszkole w chuk daleko. To ja chodziłam na 6:00 a mąż na 8:30 -9:00 do pracy. Ja 14:30 odbierałam syna. Ale to dwa samochody były. Teraz będzie podróżowanie metrem z wozkiem bliźniaczym.
W sumie dojeżdżałam komunikacją miejską z synem po 30 min do przedszkola. To dwie stacje metra to co to dla mnie😂Bardziej szkoda mi tych biednych jeszcze nie rozbudzonych ludzi w metrze😆Krzyki moich córek wprawią ich w dobry nastrój.
E tam ja bardzo przyjemnie wspominam czasy jazdy metrem:))) mozna ludzi obserwowac. Ty z wozkiem to z rozbiegu nie musisz sie wciskac przynajmniej:)))) mamuske wpuszczą!
 
Ja jestem z kwietnia 88 😉 dlatego tez nie omieszkam sprobowac poruszyć ten temat 🙃😂♥️
Już troszkę przeszłam . Chce przynajmniej dwójkę dzieci a zegar tyka 😉, czas ucieka . Mam już kilka argumentów których użyje w rozmowie z lekarzem . Jutro z rana jadę wlasnie porobić jeszcze wszystkie badania , poziomy hormonów , witamin , morfologię , homocysteine wszystkie wirusowki hpv - ki, próby wątrobowe , cukry , cholesterol itd 😉 mam pakiet zdrowotny z pracy także lekarka bez problemu wypisała mi wszystkie badania o jakie tylko prosiłam i na szczęście za free. Oby wyniki były dobre …

Jak zazwyczaj brakuje mi doby i czasu tak teraz chciałabym przyspieszyć czas do wizyty , do transferu , do bety …
Powodzenia, trzymam kciuki 👍😉🙂
 
Trzymam kciuki mocno, że ruszy! ♡ A nie chciałabyś spróbować Bociana w Wawie ? Ja np jeśli teraz ta pierwsza procedura się nie powiedzie to spróbuję Bociana 😚 czy to musi być ten gynecentrum ? :)
Mi zależy na badaniach zarodka, bo ja > 40 lat a tam jest najtaniej i najszybciej. A jak w bocianie Wawa w soboty i niedziele z transferami?
 
Jesli chodzi o plec to nie ma tej informacji na wynikach. W Katowicach maja transfery w weekend (na pewno w sob, nie wiem jak w nd) bo raz bylo prawdopodobieństwo, ze moge miec i mi proponowali, zebym jechala do Katowic. Nie wiem jak inne miasta na Śląsku. W krk na pewno nie było do tej pory.
Ja ze swojej strony bardzo polecam, zwłaszcza dr Mer.cika. Uważam, ze jeden z lepszych specjalistów. Teraz widzialam, ze maja jakas nowa metode na ta niepłodność idiopatyczna. No i maja nowy sprzet, u nas duzy problem z nasieniem. Inne kliniki mowily o biopsji jader, oni poradzili sobie z nasieniem. Zaplodnili wszystkie komorki, ktore mieli i wiekszosc dotarla do 5 doby.
Jakbyś miala jeszcze jakies pytania, dawaj znac. Cd138 i biopsje tez u nich robilam.
czyli w Krakowie w soboty też zamknięte, dobrze rozumiem?
 
Cześć Dziewczyny. Chciałabym się przywitać i choć chwilę pobyć z Wami. Idę dzisiaj na monitorowanie owulacji i na początku tygodnia jak wszystko będzie dobrze transfer. Forum ma moc i nie wyobrażam sobie transferu bez Was. Macie jakieś rady co robić przed żeby pomóc kropkowi?
Hej♡ raczej nie ma złotego środka, słuchać się lekarzy , starać się podejść z czysta glowa bez stresu z myślą super byłoby gdyby się udało, a jeśli nie to świat też się nie skończy, na pewno nie mieć negatywnych myśli , podchodzisz na naturalnym czy sztucznym ?
 
Ja jestem z kwietnia 88 😉 dlatego tez nie omieszkam sprobowac poruszyć ten temat 🙃😂♥️
Już troszkę przeszłam . Chce przynajmniej dwójkę dzieci a zegar tyka 😉, czas ucieka . Mam już kilka argumentów których użyje w rozmowie z lekarzem . Jutro z rana jadę wlasnie porobić jeszcze wszystkie badania , poziomy hormonów , witamin , morfologię , homocysteine wszystkie wirusowki hpv - ki, próby wątrobowe , cukry , cholesterol itd 😉 mam pakiet zdrowotny z pracy także lekarka bez problemu wypisała mi wszystkie badania o jakie tylko prosiłam i na szczęście za free. Oby wyniki były dobre …

Jak zazwyczaj brakuje mi doby i czasu tak teraz chciałabym przyspieszyć czas do wizyty , do transferu , do bety …
Ja mam 34 w lutym skończę 35 i też chciałam 2 zarodki i mówiłam, że mam już córkę 11 lat i że duża różnica wieku będzie i że przed 40 nie chce juz dzieci i dupa i tak się nie zgodził
 
reklama
Do góry