Ja bym potraktowała tę morfologię zarodka jak prezent na święta Ładnie zapakowany, No ale mie wiadomo czy trafiony
Potraktuje to jako prezent , i oby trafiony
3 piękne blastki odpadły , może ostatni będą pierwszymi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym potraktowała tę morfologię zarodka jak prezent na święta Ładnie zapakowany, No ale mie wiadomo czy trafiony
Ja w mojej klinice za pierszym razem brałam procedurę niby wszystko wliczone było… A potem jak weszła refundacja to kombinowałam. Na NFZ czesc badań robiłam. Do punkcji to chyba wszystkie i infekcyjne. Poszłam do przychodni i gadałam z lekarzami. Wypisywali wszystko oszczędność około 600zl jak nie więcej.. leki okazały się najmniejszym problemem bo dobrxe się stymulowalam i weszła refundacja.to jeszcze spoko myslalam, ze koło tysiąca . Biorę pakiet właśnie bez leków, leki na własna rękę i jestem ciekawa .
bez dofinansowania rozumiem ?
Menopur 75 faktycznie nie jest refundowany ale 225 czy 300 już tak. Ja tak dostawałam a dawkowalam sobie wg zaleceń lekarzaJa w mojej klinice za pierszym razem brałam procedurę niby wszystko wliczone było… A potem jak weszła refundacja to kombinowałam. Na NFZ czesc badań robiłam. Do punkcji to chyba wszystkie i infekcyjne. Poszłam do przychodni i gadałam z lekarzami. Wypisywali wszystko oszczędność około 600zl jak nie więcej.. leki okazały się najmniejszym problemem bo dobrxe się stymulowalam i weszła refundacja.
I tutaj jest klucz bo jeżeli rezerwa jest niska to możesz słabo się stymulować i wtedy idą ogromne pieniądze na leki. Jak lekarz dobrze pokombinuje bo będzie mu się chcieć. To tez wypisze jakiś zamiennik..Ja np. Miałam dostać 75j menopuru ale już nie było na taką objętość refundacji. Poszukał i zapisał mi jakiś zamiennik. Ta sama substancja co menopur. No, ale ja kombinowalam bo było widmo kilku procedur. Mieliśmy być trudnym przypadkiem…
Za leki bez refundacji wydałam niecałe 2tys i było 19 komórek. Ale są dziewczyny które biorą 3x takie dawki leków i wtedy koszt to nawet 6-7tys jest.
A powiedz mi miałaś badane zarodki ?Mój lekarz wręcz namawiał na podanie dwóch ja miałam wtedy 34 lata, wiedział że chcę mieć dwójkę dzieci i domyślał się że po drugie już nie zdążę wrócić
Ale to był ostatni zastrzyk już i brakowało 75j właśnie. Bo tyle wynosił ostatni zastrzykMenopur 75 faktycznie nie jest refundowany ale 225 czy 300 już tak. Ja tak dostawałam a dawkowalam sobie wg zaleceń lekarza
Nie, nie badałam. Korzystaliśmy z nasienia dawcy, mój kariotyp ok więc lekarz stwierdził że nie ma potrzeby badaćA powiedz mi miałaś badane zarodki ?
Kurcze poruszę ten temat z lekarzem co on o tym myśli
Jak się urodzi z chociaż jednego dziecko to super. Ale jeżeli nie to gwarantuje Ci, ze będzie personifikacja pełną gębą i strata conajmniej 4 dzieci. Mówię serio. Moim zdaniem do transferu powinni dawać tylko cyferki zero zdjęć.A wiecie, w No.vum procedury kosztują miliony, za wszystko trzeba dopłacac. Ale...
Dostałam na płytce time lapsy z hodowli naszych zarodków - 120 h w ciągu 45 sekund. W kółko oglądam!
E tam, zależy jakie się ma podejście do tematu zarodków. Dla mnie to piękna pamiątka tego co przeszłam i myślę, że każda z nas czuje inaczej, więc nie ma co generalizować. Niektóre dziewczyny znają płeć od początku, inne nie chcą; każdy ma wybór i wie co jest dla niego dobre. Ja sama poprosiłam o zdjęcie i płytęJak się urodzi z chociaż jednego dziecko to super. Ale jeżeli nie to gwarantuje Ci, ze będzie personifikacja pełną gębą i strata conajmniej 4 dzieci. Mówię serio. Moim zdaniem do transferu powinni dawać tylko cyferki zero zdjęć