Oby bo zabieram ostatniąTrzymam kciuki żeby wszytko było jak planujeszmam nadzieję że sierpień będzie dla nas łaskawy
trzymaj się ciepło
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oby bo zabieram ostatniąTrzymam kciuki żeby wszytko było jak planujeszmam nadzieję że sierpień będzie dla nas łaskawy
trzymaj się ciepło
![]()
Wiesz co ja się jakoś mocno na tym nie znam , ale wydaje mi się że tak.Gratuluję! Mam jeszcze pytanie: 3BC to jest odpowiednik 3.2.3?
Ja mam szyjke zgieta w literkę L i wszyscy lekarze równo się meczyliNie do konca sie zgodze. U mnie jeden transfer robil lekarz, ktory mnie nie zna. Nie wiedzial, ze mam zagieta macice bo nigdy mnie dokladnie nie badal. Zanim wszedl tym patyczkiem to tak mnie wymeczyl, ze czulam, ze jestem cala spieta. Bolalo mnie wszystko na dole, ja sie zestresowalam i zaciskalam miesnie. I chocby nie wiem co, transfer nie mogl sie udać.
Teraz pilnowalam, zeby moj transfer robil moj lekarz, ktory mnie zna, wie o mnie wszystko i wiem, ze jest delikatny. Specjalnie dla niego jechalam do Katowic bo nie bylo go danego dnia w Krk. Do transferu podeszlam na spokojnie i nic a nic nie czulam jak wprowadzal zarodek.
Brzmi jak CovidHej dziewszczynybod niedzieli biorę gonapeptyl od poniedziałku już czułam że coś mnie bierze w nocy dostałam gorączki 39 stopni i utrzymywała się przez cały dzień dziś jest lepiej ale boli mnie gardło i mam katar czy powinnam się martwić
Pojęcia nie mam. Domyślam się, że gorączka raczej nic dobrego nie robi w komórkach. Ale Ty dopiero zaczęłaś stymulację? Ja bym zrobiła test na covid i jeśli dodatni to pogadałabym z lekarzem czy można przerwać stymulację i zacząć na nowo jak wyzdrowiejesz.Czy to może mieć wpływ na wynik stymulacji
gorączki już nie mam.Pojęcia nie mam. Domyślam się, że gorączka raczej nic dobrego nie robi w komórkach. Ale Ty dopiero zaczęłaś stymulację? Ja bym zrobiła test na covid i jeśli dodatni to pogadałabym z lekarzem czy można przerwać stymulację i zacząć na nowo jak wyzdrowiejesz.
No to już dwie z Was dały mi nadziejęWiesz co ja się jakoś mocno na tym nie znam , ale wydaje mi się że tak.
no nie raz mówią że wszystko w głowie siedzi ale weź nie myśl jak wszyscy na około w ciążyTo prawda… moze warto dodac ze przed 4 punkcją prawie swiecilam od tego co bralam. Bralam dlugo ok 2-3 miesiace i wszystko co dziewczyny polecaly… ale tez nowej generacji lek do stymulacji byl uzyty i clexane w trakcie stymulacji. Wszystko sie zapewne nalozylo. Dla mnie najwiekszy psikus to jeden raz seks w tym cyklu podczas gdy nigdy nie wiem kiedy jest owulacja - a wtedy w ogole o tym nawet nie myslalam bo czekalismy na badanie zarodkow i jechalismy do ldz robic allo i cross match i czekac na szczepienia.
Wiec walka byla byla… dopiero wszystko musialo sie zgrac.
A moze i glowa zapomniala???