reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny zaczęłam robić sobie już testy owulacyjne :) będę miała i tak robione wyniki z krwi, ale wizyta w piątek a 10dc wypada w niedzielę a najczęściej wtedy wypadała owulka , myślicie że dobrze robie czy nie zawracać sobie tym głowy jeśli będą mi sprawdzac krew ? 😊 pozdrawiam Was ❤ ps. Powtórzyłam usg piersi i wszystko jest pieknie
 
Ja mam szyjke zgieta w literkę L i wszyscy lekarze równo się meczyli :D jak u innych transfer 2 min to u mnie 10-15min. Każdy był nieprzyjemny, ale też po każdym miałam implantacje. Moje odczuwanie bólu nie miało znaczenia dla implantacji.
Czyli po prostu tyłozgiętą ? Nie ma nigdzie określenia w literę "L"
 
reklama
U mnie nowość taka. Otóż stymulację przekładamy na końcówkę września. Wczoraj miałam wizytę z diabetologiem i powiedziała, że przy takiej insulinie w 1 godzinie (137) nie ma opcji abym podeszła znowu do procedury. Metformina została w dawce 2000 ale do tego dołożyła rano pioglitazone bioton. Ma on wpłynąć na poprawe komorek i zarodkow plus biore caly zestaw witamin 😊 w tym czasie kazała starać się naturalnie. Mówi, że ona różne cuda. Już widziała. Po ustabilizowaniu insuliny i wrowadzeniu tego leku na "P" 🙈 nagle pojawiały się ciąże po nie udanych in vitro, zaawansowanej endometriozie, dużej io i niedrożnych jajowodach. Mówi, że bym zaskoczona nie była jakby sie nagle udało. Wiadomo na cud nie licze i przygotowuje sie do procedury ale skoro miala kilka takich pacjentek to warto miec nadzieje. Akurat dziś pik więc jutro owulacja 😇 ogólnie, mówi że ten lek nie tylko wpływa na insuline ale i rozszerza jajowody i stymuluje je do lepszego "przemieszczania" komórki. W sobote zaczynam go brać...mam nadzieję że nie bedzie skutków ubocznych a za 2/3 msc uzyskam piękne zarodeczki. Powiedziała też, że z dużym prawdopodobieństwem to był powód nie udanego transferu bo insulina jest bardzo zła jeśli chodzi o starania i baaardzo ciężko o implantację😨😨☹️ także być może to plamienie 3 dpt to była fakfycznie próba maluszka ale nie dał rady 😪
Ale...NIE PODDAJEMY SIĘ ❤
Trochę mnie też tu mniej bo miałam okropną załamkę. Popadłam w depresje. Codziennie płacz, miliony pytań czemu ja, czemu inni moga a ja nie, czemu ti ja wlasnie jestem chora a nie osoba ktora tych dzieci np miec nigdy nie chce. Na dzien dzisiejszy jest juz lepiej 😊🥰
 
Do góry