@Lebkuchen_mum mogę Cię zapewnić, że stymulacja to pikuś!!!! Punkcja też, nie czytaj za dużo bo się niepotrzebnie negatywkie nakręcasz, ja też myslalam że będę wymiotować, brzuch będzie bolał a mogę góry przenosić od samego początku , dlatego nie martw się, ja np teraz stresuję się czy w środę zadzwonią z pięknymi wieściami ale tak naprawdę jaki mam na to wpływ
moje przyszłe dzieci może teraz właśnie ślicznie się dzielą i tak właśnie myślę pozytywnie , to jest klucz do sukcesu , masz już ślicznego synka, więc zajść w ciążę zajdziesz na spokojnie ;* i ogólnie tak niepłodność jest niesprawiedliwe ale jaki mamy na to wpływ??? My już jesteśmy wygrane że przechodzimy to wszystko i odważne, moja szwagierka teraz jest w ciąży po krótkim staraniu, caly czas o tym wszyscy gadaja a ja po prostu słucham i się blokuje , nie biorę do siebie, to jest życie innych ludzi i nie wolno nam się z nikim porównywać bo jesteśmy wyjątkowe pamiętaj! Buziaki