reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Moje drogie w 11 dniu po transferze beta 5:45 tak jak wcześniej pisałam.Dzis rozmawiałam z moją dr to stwierdziła że jest trochę mała beta że coś się dzieje w to jeszcze nie wynik na ciążę kazała w piątek powtórzyć.Czy któraś miała podobną sytuację? Dodam że boli mnie głowa codziennie i jest mi ciągle zimno na dodatek w nocy bardzo się pocę.
Ja tak miałam przy drugim transferze i niestety w moim przypadku po 48 godzinach beta była już 0. Ale to jest jeden przypadek u Ciebie może bd inaczej.
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?
Wspolczuje i sciskam.. ja dzis robilam bete, ale u mnie podobnie jak u Ciebie, na wynik musze poczekac do jutra… takze czekam, ale raczej wiem jaki bedzie rezultat…
Trzymaj sie ;*
 
Dziś jeszcze dostałam skierowanie na takie badania, czy któraś z Was miała je robione i wniosły one coś nowego do Waszego leczenia? Kosztowały prawie aż 2 tys. zł i nawet nie wiem czy są do końca potrzebne, bo lekarz po kilku pytaniach czy nie trzeba zrobić dodatkowych badań w końcu mówi, ach zróbmy te....Pierwszy transfer skończył się ciążą biochemiczną, później urodziłam syna, ale ciąża była zagrożona przez krwiaka i teraz niby wzrost bety, ale bez szans na rozwój.
 

Załączniki

  • IMG_20220601_100006_809.jpg
    IMG_20220601_100006_809.jpg
    988,3 KB · Wyświetleń: 83
Wspolczuje i sciskam.. ja dzis robilam bete, ale u mnie podobnie jak u Ciebie, na wynik musze poczekac do jutra… takze czekam, ale raczej wiem jaki bedzie rezultat…
Trzymaj sie ;*
Dziękuję, ja za Ciebie trzymam kciuki 😊 Nie może być chyba tylu nieszczęść w jednym miejscu, mam nadzieję, że Wam się uda. Myśl pozytywnie i odpoczywaj 🙂 Ja dziś kończę odpoczynek.
Daj znać jutro ✊
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?
Bardzo mi przykro i mocno przytulam...
 
Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?
Bardzo mi przykro😭, przesyłam dużo siły dla Ciebie ❤️🙌
 
Dziś jeszcze dostałam skierowanie na takie badania, czy któraś z Was miała je robione i wniosły one coś nowego do Waszego leczenia? Kosztowały prawie aż 2 tys. zł i nawet nie wiem czy są do końca potrzebne, bo lekarz po kilku pytaniach czy nie trzeba zrobić dodatkowych badań w końcu mówi, ach zróbmy te....Pierwszy transfer skończył się ciążą biochemiczną, później urodziłam syna, ale ciąża była zagrożona przez krwiaka i teraz niby wzrost bety, ale bez szans na rozwój.
Ja robiłam te badania i nawet jeszcze troszkę. Mój mąż też równolegle miał badania mutacji krzepliwosci. Okazało się, że oboje mamy mutacje zwiększające ryzyko zakrzepicy. U męża poważniejsza. Lekarz zalecił heparyne.
Pomysl o biopsji endometrium.
 
reklama
Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?
Trzymaj się i płacz do bólu bo to najlepsza terapia dla nas w takiej chwili . Następna próba będzie udana wierz w to głęboko. Ja też nie wiem co będzie ale nie podaje się i wierzę póki mogę bo mam niska betę. A powiedz jaka ty miałaś bete
 
Do góry