katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
Mam wyniki...2 dni temu 87.2 a dziś 287.80 - 9dpt
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tu nie widze tragedi, na 3 transfery masz jedno dziecko przeciez to mega sukces tylko sie cieszyc. U mnie pierwszy transfer serce przestało bić w 7/8 tyg ciazy, drugi udany, trzeci nawet nie ruszył, czwarty wlasnie siedzi w brzuchu wiec mam podobna sytuacje jak u ciebie i uważam sie za największa szczęściarę. U mnie nie było żadnych dodatkowych badań, poprostu trzeba sie z tym liczyc ze nie z każdego zarodka bedzie dziecko.Dziś jeszcze dostałam skierowanie na takie badania, czy któraś z Was miała je robione i wniosły one coś nowego do Waszego leczenia? Kosztowały prawie aż 2 tys. zł i nawet nie wiem czy są do końca potrzebne, bo lekarz po kilku pytaniach czy nie trzeba zrobić dodatkowych badań w końcu mówi, ach zróbmy te....Pierwszy transfer skończył się ciążą biochemiczną, później urodziłam syna, ale ciąża była zagrożona przez krwiaka i teraz niby wzrost bety, ale bez szans na rozwój.
W 12 dniu po transferze 9,79Trzymaj się i płacz do bólu bo to najlepsza terapia dla nas w takiej chwili . Następna próba będzie udana wierz w to głęboko. Ja też nie wiem co będzie ale nie podaje się i wierzę póki mogę bo mam niska betę. A powiedz jaka ty miałaś bete
Super dziękuję za wsparcie Gratuluję Mam nadzieję, że będzie jak u Ciebie i to, że mam syna jest dla mnie ogromnym szczęściem, bez niego bym się załamała.Ja tu nie widze tragedi, na 3 transfery masz jedno dziecko przeciez to mega sukces tylko sie cieszyc. U mnie pierwszy transfer serce przestało bić w 7/8 tyg ciazy, drugi udany, trzeci nawet nie ruszył, czwarty wlasnie siedzi w brzuchu wiec mam podobna sytuacje jak u ciebie i uważam sie za największa szczęściarę. U mnie nie było żadnych dodatkowych badań, poprostu trzeba sie z tym liczyc ze nie z każdego zarodka bedzie dziecko.
Super gratuluję to piękne wynikiMam wyniki...2 dni temu 87.2 a dziś 287.80 - 9dpt
Ja uważam ze u ciebie to bedzie łatwa sprawa jak u mnie, skoro raz sie udało to uda sie znowu, nie ma u ciebie problemow z implantacją zarodka na co wskazuje cb i syn wiec to juz mega sukces teraz tylko musicie trafić na zdrowy silny zarodek który bedzie chciał z wami zostac Nie ma co sie załamywać, spędzisz super wakacje z synem a potem kolejna ciąża ja za badania przed transferem płaciłam 400zl bo tez zdecydowaliśmy odczekać i pojechać na wakacje wiec juz nie były aktualne do kolejnego transferu. Naładujesz baterie, dostarczysz witaminy D i zobaczysz ze sie udaSuper dziękuję za wsparcie Gratuluję Mam nadzieję, że będzie jak u Ciebie i to, że mam syna jest dla mnie ogromnym szczęściem, bez niego bym się załamała.
Dziękuję taki plan mi super odpowiada.Ja uważam ze u ciebie to bedzie łatwa sprawa jak u mnie, skoro raz sie udało to uda sie znowu, nie ma u ciebie problemow z implantacją zarodka na co wskazuje cb i syn wiec to juz mega sukces teraz tylko musicie trafić na zdrowy silny zarodek który bedzie chciał z wami zostac Nie ma co sie załamywać, spędzisz super wakacje z synem a potem kolejna ciąża ja za badania przed transferem płaciłam 400zl bo tez zdecydowaliśmy odczekać i pojechać na wakacje wiec juz nie były aktualne do kolejnego transferu. Naładujesz baterie, dostarczysz witaminy D i zobaczysz ze sie uda
Odpocznij sobie , pamiętaj masz ślicznego synka dla którego jestes najwazniejsza, płacz dzisiaj do woli, świetna formą terapii , ściskam mocno , jesteśmy w tym wszystkie razem pamiętaj;*Hej dziewczyny jestem już po wizycie. Choć od kilku dni czułam, że jest źle i się nie udało, gdzieś tam miałam jeszcze iskierkę nadziei. Niestety dzisiejsza wizyta je rozwiała. Mam przestać brać leki no i w sumie prawie od razu zaczęło się krwawienie. Jest mi strasznie smutno, płaczę, choć mieliśmy do tego podejść z dużym luzem. Niestety nie da się odciąć uczuć tak po prostu i to strasznie boli.
Ale dziś Dzień Dziecka i dlatego syn zamiast brata dostanie dziś upragnione papugi...choć tak powiększymy rodzinę....
I obiecałam sobie, że to będą jego najaktywniejsze wakacje. Będę z nim szaleć bez końca...
Prof. chciał nas namówić na kolejny transfer od razu, ale ja nie dam rady...muszę odpocząć psychicznie i fizycznie i też nieco finansowo...W sierpniu wychodzą nam badania, ile płaciłyście za badania do kolejnego transferu?