reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny wczoraj pisałam, że wszystko jest ok, że jest serduszko, a dziś znowu mam plamienia krwia... od 2 dni wróciłam do acardu, wcześniej odstawiłam go wlasnie przez plamienia, to może być od niego? Bardzo się boję, jutro umówiłam się do mojej lekarki na 12:15
 
reklama
miałam 6 iui, tylko po drugiej miałam biochemiczna każda kolejna nie udana. Pierwszy transfer i ciaza donoszona. Wychodowanych 36 pęcherzy praktycznie nie wiedziałam ze mam tyle zero objawów, a przed punkcja trochę wzdęcie. Tyle ze ja od kilku lat brałam zastrzyki wiec mój organizm znał efekt stymulacji, w sumie 5 pełnych lat starań i jakieś 2 lata stymulacji zastrzykami - takie same jak do inv, żeby uzyskać w ogóle owulacje - naturalnie jej nie mam tak jak okresu. Nie ma chyba takiej osoby która na pierwszej wizycie u lekarza mówiła ze chce in vitro ze tylko ta metoda zajdę w ciaze. Niestety musiałam przejść przez cała holenderska procedurę starań żebym w końcu uzyskała skierowanie na in vitro. Nie mogłam sobie od tak po prostu isc i zrobić bo wszystko pokrywał ubezpieczyciel i musiał mieć podstawy żeby mnie do tego dopuścić i jeszcze pokryć koszty. Także zaczęłam się starac w wieku 25 lat a zaszłam i urodziłam w wieku 30. Porażki bolą ale poddanie się byłoby moja najwieksza porażka w życiu.
Wlasnie Ciebie mialam na mysli kochana😁😁😁
 
Cześć Dziewczyny,
Poprzednio byłam tu krótko, ale podczytywałam Was już jakiś czas i mimo, że musiałam na chwilę zniknąć to nie przestałam.
Gratuluję wszystkim, którym się udało i mocno trzymam kciuki za walczące o swoje szczęście.💪😘
Po pierwszej próbie in vitro byłam w ciąży pozamacicznej i poroniłam 14.04.
Dziś właśnie czekam na wizytę. Chcemy spróbować raz jeszcze.
Jestem w słabej formie psychicznej...
Trzymajcie kciuki, proszę!
3mam kciuki ! ❤️
 
Cześć Dziewczyny,
Poprzednio byłam tu krótko, ale podczytywałam Was już jakiś czas i mimo, że musiałam na chwilę zniknąć to nie przestałam.
Gratuluję wszystkim, którym się udało i mocno trzymam kciuki za walczące o swoje szczęście.💪😘
Po pierwszej próbie in vitro byłam w ciąży pozamacicznej i poroniłam 14.04.
Dziś właśnie czekam na wizytę. Chcemy spróbować raz jeszcze.
Jestem w słabej formie psychicznej...
Trzymajcie kciuki, proszę!
mogłabym zapytać gdzie się umiejscowiła poza macica ? 😢 ehh naturalnie nie można z ivf tez pod górkę 😢
 
Dziewczyny jestem po wizycie. Punkcja w czwartek, jest 19 pęcherzyków. Martwię się trochę bo Pani doktor nie była za bardzo optymistyczna, powiedziała że pewnie będzie około 7 pęcherzyków z czego 6 zaplodnia. I że transfer w 5 dobie...
Martwi mnie brak jej entuzjazmu, nigdy tak nie było.
I jeszcze dzisiaj pobrali krew na progesteron i w zależności od wyników będzie transfer świeży albo będą mrozić...
 
Dziewczyny jestem po wizycie. Punkcja w czwartek, jest 19 pęcherzyków. Martwię się trochę bo Pani doktor nie była za bardzo optymistyczna, powiedziała że pewnie będzie około 7 pęcherzyków z czego 6 zaplodnia. I że transfer w 5 dobie...
Martwi mnie brak jej entuzjazmu, nigdy tak nie było.
I jeszcze dzisiaj pobrali krew na progesteron i w zależności od wyników będzie transfer świeży albo będą mrozić...
Dlaczego piszesz ze nie była optymistyczna ? 😞
 
Dziewczyny jestem po wizycie. Punkcja w czwartek, jest 19 pęcherzyków. Martwię się trochę bo Pani doktor nie była za bardzo optymistyczna, powiedziała że pewnie będzie około 7 pęcherzyków z czego 6 zaplodnia. I że transfer w 5 dobie...
Martwi mnie brak jej entuzjazmu, nigdy tak nie było.
I jeszcze dzisiaj pobrali krew na progesteron i w zależności od wyników będzie transfer świeży albo będą mrozić...
6 to zawsze coś ❤️ ważne by się transfer udał ❤️
 
reklama
I jak sie czujesz??? Poszlo ok??
💪🏻💪🏻💪🏻
Hej , czekamy na szczepienia dopiero . Mąż już rano oddał krew a ja dopiero na 14:30 ... Ogólnie hu***o ostatnio u mnie z samopoczuciem więc sądzę że po szczepieniu nie będzie lepiej ... Na razie czekam na tą 14:30 i pędzę do domu ... Byle do 19 dojechać...
 
Do góry