reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Takie osoby najczęściej nie zdają sobie sprawy z konsekwencji i w chwili ,,tworzenia" nowego życia w ogóle o tym nie myślą... uważam, że psychika gra decydującą tutaj rolę w całym procesie, im więcej stresu , za każdym razem jak się nie udaje:( dlatego ja uważam, że u mnie głowa jest problemem, gdzieś się blokuję, jeśli uzyskamy piękne zarodki to transfer wychodzi na początku lipca, jedziemy na weselicho i odpoczywam głowę przed 😊
 
Dziewczyny, a nie uważacie że przez to wszystko co przeszłyśmy jesteśmy jeszcze bardziej wyjątkowe 🤭 np geny, które przekazujemy dzieciom są uwarunkowane rownież czynnikami zewnętrznymi 😀 ja od 2 lat po owulacji zachowuje się tak jakbym była w ciąży 😅 nawet kąpieli nie biorę, tylko krótki prysznic , kosmetyki tylko bio, nie perfumuje się itp dużo białka mało cukru itp itd
 
Takie osoby najczęściej nie zdają sobie sprawy z konsekwencji i w chwili ,,tworzenia" nowego życia w ogóle o tym nie myślą... uważam, że psychika gra decydującą tutaj rolę w całym procesie, im więcej stresu , za każdym razem jak się nie udaje:( dlatego ja uważam, że u mnie głowa jest problemem, gdzieś się blokuję, jeśli uzyskamy piękne zarodki to transfer wychodzi na początku lipca, jedziemy na weselicho i odpoczywam głowę przed 😊
tak zgadzam się że psychika odgrywa dużą rolę. No ale jak nie myśleć jak każdy na około w ciąży. Ja przynajmniej tak miałam że wszyscy byli tylko nie ja 🤷‍♀️
 
tak zgadzam się że psychika odgrywa dużą rolę. No ale jak nie myśleć jak każdy na około w ciąży. Ja przynajmniej tak miałam że wszyscy byli tylko nie ja 🤷‍♀️
Ehhh, ja właśnie jestem w takiej sytuacji , moje 2 koleżanki jedna rodzi, drugą 20 tydzień, u męża koledzy czekają na dziecko plus teraz dowiedziałam się, że 23 letnia szwagierka w ciąży.... Ale to moje życie, jest piękne, nie mogę patrzeć na innych , bo nie ruszę do przodu, jest to trudne ale co zrobić:( w którym jesteś tygodniu ? 😘
 
reklama
Ehhh, ja właśnie jestem w takiej sytuacji , moje 2 koleżanki jedna rodzi, drugą 20 tydzień, u męża koledzy czekają na dziecko plus teraz dowiedziałam się, że 23 letnia szwagierka w ciąży.... Ale to moje życie, jest piękne, nie mogę patrzeć na innych , bo nie ruszę do przodu, jest to trudne ale co zrobić:( w którym jesteś tygodniu ? 😘
tak mnie też tylko takie wiadomości otaczały. Niby człowiek gratulował ale miał zadrę w sercu. Ale nie ma co sobie dodatkowo do głowy dobierać bo i tak się dużo przeszło lub przechodzi w sensie badania wyniki wizyty podglądy. Ja już kochana końcówka 39 tydzień
 
Do góry