reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Mi zostały dwa dni zastrzyków i mam wizytę u lekarza- usg. Zobaczymy ci zdecyduje ale mam nadzieje ze na tym się skonczy 🤣 bo już naprawdę boli mnie cały brzuch 🤭

Hm walczyć o zapłodnienie wszystkich komórek? To moje pierwsze podejście wiec jestem zielona. Czy dobrze rozumiem, że podczas punkcji zostaną pobrane jajeczka/komórki. I w tym cyklu mój maż będzie musiał oddać nasienie i teraz będzie trzeba zapłodnić i zamrozić ?
Myślałam ze pobiorą zamrożą a za miesiąc będą zapłodniac 🤣

Lekarz pytał się czy chcemy „droższa” opcje in vitro czyli jakieś sprawdzanie komórek bez zbędnego transferu czy się nadaja , albo ja coś zle zrozumiałam 😂

Może ktoś mi wyjaśnić to wszystko, tak abym w piątek poszła już „wyuczona” i wiedziała o co mam pytać lekarza 😀
U mnie wygladalo to tak ze ja szlam do jednej sali na punkcję a w tym czasie maz oddawał nasienie w innej salce.
Po punkcji embriolodzy sorawdzaja jtore pobrane komorki sa dojrzale i nadaja sie do zaplodnienia i są zapladniane. Potem nastepuje hodowla np do 5 doby i jesli transfer jest odroczony to zarodki ktore wutrwaly do 5 doby zostają zamrozone.
Nie wiem jak wyglada sytuacja z mrozeniem ja jęczęk jesli np zaplodnia tylko 6 a podobiora na punkcji wiecej jajeczek bo nie mialam czegos takiego:)
A jesli chodzi o drozsza opcje moze chodzilo o badanie zarodkow?
 
reklama
U mnie wygladalo to tak ze ja szlam do jednej sali na punkcję a w tym czasie maz oddawał nasienie w innej salce.
Po punkcji embriolodzy sorawdzaja jtore pobrane komorki sa dojrzale i nadaja sie do zaplodnienia i są zapladniane. Potem nastepuje hodowla np do 5 doby i jesli transfer jest odroczony to zarodki ktore wutrwaly do 5 doby zostają zamrozone.
Nie wiem jak wyglada sytuacja z mrozeniem ja jęczęk jesli np zaplodnia tylko 6 a podobiora na punkcji wiecej jajeczek bo nie mialam czegos takiego:)
A jesli chodzi o drozsza opcje moze chodzilo o badanie zarodkow?
O tak chyba badanie zarodków. Była opcja 3 i 6 zarodków. Narazie wybraliśmy opcje 3 zarodków jeśli chodzi o sprawdzanie, bo jest dosyć duża różnica cenowa.
Lekarz powiedział ze spokojnie można to potem zmienić.
Ważne dla mnie było aby nie transferować zarodków byleby je transferować.
Tym bardziej ze opowiadał historie ze od młodej dziewczyny pobrali 8 komorek, a finalnie do transfery nadawał się jeden zarodek 😕

Dzięki dziewczyny jesteście niezastąpione ! ❤️
 
Ja mam podobnie całą w krwiakach nawet po EKG bo miałam teraz robione mam sińca.ps będziesz robiła badanie to co piszesz ja się właśnie zastanawiam to się wzywa jakoś nifty czy sento inkoszt koło 2500! Czy ktoś w ogóle robił te badania ,ja sama już nie wiem mam 38 lat skończone ale to znów ogromne pieniądze .a co Wy myślicie ?
Mnie lekarz pytał czy chcemy to badanie genetyczne z krwi. Powiedziałam, że chce prenatalne z testem pappa a jak coś niepokojącego wyjdzie z pappa to będziemy myśleć nad dalszą diagnostyką i wtedy pewnie zrobimy jakieś nifty pro czy coś w tym rodzaju
 
Ja mam podobnie całą w krwiakach nawet po EKG bo miałam teraz robione mam sińca.ps będziesz robiła badanie to co piszesz ja się właśnie zastanawiam to się wzywa jakoś nifty czy sento inkoszt koło 2500! Czy ktoś w ogóle robił te badania ,ja sama już nie wiem mam 38 lat skończone ale to znów ogromne pieniądze .a co Wy myślicie ?
Jakby nie miała badanych zarodkow to na bank bym zrobiła niftypro, ale to kwestia co zrobisz jeśli wynik wyjdzie zły. Ja robiłabym badanie, żeby gdzieś wyjechać i szybko terminowac ciazew razie wady genetycznej płodu. Są dziewczyny, które za nic na swiecie nie zdecydowalyby się na aborcję, więc dla nich to nie duża różnica czy dowie się, że dziecko jest chore w 10tyg czy kilka tygodni później na badaniach prenatalnych. Wtedy bez sensu robić niftypro.
 
Ja mam podobnie całą w krwiakach nawet po EKG bo miałam teraz robione mam sińca.ps będziesz robiła badanie to co piszesz ja się właśnie zastanawiam to się wzywa jakoś nifty czy sento inkoszt koło 2500! Czy ktoś w ogóle robił te badania ,ja sama już nie wiem mam 38 lat skończone ale to znów ogromne pieniądze .a co Wy myślicie ?
Ja będę robić nifty pro po 10 tygodniu.
 
Ta "droższa" opcja to chyba będą badania genetyczne zarodków. Podnosi to dość mocno cenę, ale dzięki temu masz większą szanse na udany transfer i urodzenie zdrowego dziecka. Podczas zapłodnienia in vitro (tak samo jak i naturalnego) niektóre z zarodków będą wadliwe genetycznie. Choćby z zespołem Downa lub innymi. Jeśli będzie miała transfer takiego zarodka to są trzy opcje 1. Zarodek się nie przyjmie, czyli najprościej nieudany transfer ( to chyba najczęściej się dzieje) 2. Zaimplantuje się i poronisz 3. Zaimplantuje się i będziesz musiała terminowac ciążę lub urodzisz chore dziecko. Ale żeby nie było -badania genetyczne NIE gwarantuja, że urodzisz genetycznie zdrowe dziecko. Po prostu zwiększają na to szanse. Gwarancji nikt nie da.
U mnie dzieki badaniom PGD ominęły mnie dwa transfery skazane na porażkę. Dwa ładne morfologicznie zarodki miały nieprawidłowa ilość chromosomów.
A za którym razem Ci się udało? 😀 bo wierze, że masz lub spodziewasz się pięknego maluszka ❤️❤️❤️
 
reklama
Do góry