reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja idę od razu na serduszkowe w piątek 18.03[emoji846][emoji846] tak mi lekarz kazał. To będzie 29 dpt. Ale zastanawiam się czy nie przełożyć na poniedziałek. Bo czytałam, że przy takich niskich betach dopiero tak po 30 dpt jest serduszko, a nie chcę się niepotrzebnie stresować.
Ja w 21dpt juz mialam serduszko i wyszlo ze to rowno 6tc
 
reklama
Ja idę od razu na serduszkowe w piątek 18.03[emoji846][emoji846] tak mi lekarz kazał. To będzie 29 dpt. Ale zastanawiam się czy nie przełożyć na poniedziałek. Bo czytałam, że przy takich niskich betach dopiero tak po 30 dpt jest serduszko, a nie chcę się niepotrzebnie stresować.
E tam :) ja teraz widziałam tylko pęcherzyki ciążowe i zoltkowe i nie martwię się :) doktor powiedział, że pecherzyki zoltkowe są małe i to dobrze rokuje, teraz cierpliwie czekam na zarodki 😊
Martwi mnie ciągle tylko to powtarzanie(nie przez lekarza) że nie powinnam pracować w ciąży... już zaczynam schizowac
Ale lekarz mówił, że ruch jest wskazany i że mogę podnosić do 4kg. W pracy głównie siadam, wstaje, idę znów siadam znów wstaje więc ciągły ruch :D
 
E tam :) ja teraz widziałam tylko pęcherzyki ciążowe i zoltkowe i nie martwię się :) doktor powiedział, że pecherzyki zoltkowe są małe i to dobrze rokuje, teraz cierpliwie czekam na zarodki [emoji4]
Martwi mnie ciągle tylko to powtarzanie(nie przez lekarza) że nie powinnam pracować w ciąży... już zaczynam schizowac
Ale lekarz mówił, że ruch jest wskazany i że mogę podnosić do 4kg. W pracy głównie siadam, wstaje, idę znów siadam znów wstaje więc ciągły ruch :D
Ja też normalnie pracuję. Chyba bym umarła z nudów w domu. Większość czasu siedzę za biurkiem, no czasami zdarza się, że muszę nosić teczki, ale wtedy biorę po dwie, trzy i to nic nie waży.

Mój lekarz jest ogólnie chyba nastawiony do życia negatywnie i wiem, żeby mnie zestresował. Już to kilka razy zauważyłam. Po punkcji jak pytałam ile komórek pobrali i jakie są to mówił, że takie stare, jakieś zniszczone itd. Byłam załamana, a potem okazało się, że połowa prawidłowa i wszystkie się super zapłodniły[emoji846] Tak samo jak robil usg przed transferem jak miałam endo 6mm. Rozpaczał, stękał jak to szans nie ma, no nie ma. I jednak się udało wzrosło do 10 mm[emoji1] Boję się, że jak nie będzie serduszka to będzie znów przeżywał[emoji33] Ale o dziwo bety komentuje zawsze na plus.
 
reklama
Do góry