Kto po in vitro?

[Dzoannna]

Mój nazywa się Wilczyński Jacek i przyjmuje na Leszczyńskiej w Łodzi. Przyjmuje też w gamecie ale tylko 2 razy na miesiąc, więc są duże kolejki, a w prywatnym gabinecie czekam ok 3 tygodnie. Mi jego poleciło dwóch lekarzy z matki polki i koleżanka której też pomógł zajść. Ja mam zbyt dużo złych cytokinów i mój organizm od razu niszczy mi zarodki, przepisał mi zalecenia i powiedział, że to jest tylko 20% szansy na powodzenie ale kazał się nie poddawać. Powiedział też że jak za drugim razem się nie uda to dalej mam nie próbować i nie marnować zarodków tylko wrócić to będziemy kombinować co dalej. Pytałam o szczepienia to powiedział, że teraz w moim przypadku są niepotrzebne, bo gdybym miała poronienia to dopiero była by taka opcja. Za pierwszą wizytę bierze 350 a kolejna już 300zł, aha i na badania skierował do APC ale nie ma nic przeciwko i uznaje badania z innych laboratorii. Ja robiłam wszystko w diagnostyce a co oni nie wykonują to sami wysłali mi do apc.

O kurde ma rewelacyjne opinie… na pewno warto wybrac go jako alternatywe…

 

[fredka84]

Tym razem tak jak czułam beta nawet nie drgnęła , już drugi raz odpuszczam ma razie mam trochę czasu bo 1,5 roku ... Moim marzeniem jest do 35 roku życia zostać mamą ... Mam nadzieję że to marzenie się spełni ... Chodź patrząc na całokształt chyba nie powinnam mieć takich marzeń ... Niezmiennie trzymam za wszystkie z was kciuki aby wam się udało

Jej, strasznie mi przykro . Wiem co czujesz... Najgorsze jest to poczucie bezsilności .
Ale proszę Cię, to ciągle nie czas na załamanie się . Mimo, że sporo już przeszłaś, to jeszcze nie wykorzystałaś wszystkich opcji . I masz rację, nie podchodź do transferu bez szczepień. Odetchniesz troszkę, nabierzesz sił i spojrzysz na to świeżym okiem. To jeszcze nie koniec mysza . Masz plan B i tego się trzymaj

 

[Dzoannna]

Tym razem tak jak czułam beta nawet nie drgnęła , już drugi raz odpuszczam ma razie mam trochę czasu bo 1,5 roku ... Moim marzeniem jest do 35 roku życia zostać mamą ... Mam nadzieję że to marzenie się spełni ... Chodź patrząc na całokształt chyba nie powinnam mieć takich marzeń ... Niezmiennie trzymam za wszystkie z was kciuki aby wam się udało

Ehh
Kochana odpocznij, przytulam Cie z calego serca
Ja mam 35 l i tez jestem na finiszu tej drogi bez sukcesu. I nie wiemy jak sie to skonczy. Ale jest szansa = roznie moze byc.

Zycie nam sie tak uklada, to nie nasza wina ani nie mamy na to najmniejszego wplywu. Mozemy wlaczyc ale trzeba miec sile na to.

Poluj na termin do Pasnika, obserwuj na fb grupe czy cos sie zwolni. Masz zarodek, wiec jeszcze jest szansa

 

[Vinszka]

Tym razem tak jak czułam beta nawet nie drgnęła , już drugi raz odpuszczam ma razie mam trochę czasu bo 1,5 roku ... Moim marzeniem jest do 35 roku życia zostać mamą ... Mam nadzieję że to marzenie się spełni ... Chodź patrząc na całokształt chyba nie powinnam mieć takich marzeń ... Niezmiennie trzymam za wszystkie z was kciuki aby wam się udało

Bardzo mi przykro, serce pęka
Mam nadzieję, że ten na górze wysłucha Twoje modlitwy i marzenie się spełni.

Trzymaj się kochana naprawdę bardzo mi przykro

 

[Hankaa]

Tym razem tak jak czułam beta nawet nie drgnęła , już drugi raz odpuszczam ma razie mam trochę czasu bo 1,5 roku ... Moim marzeniem jest do 35 roku życia zostać mamą ... Mam nadzieję że to marzenie się spełni ... Chodź patrząc na całokształt chyba nie powinnam mieć takich marzeń ... Niezmiennie trzymam za wszystkie z was kciuki aby wam się udało

Przykro mi bardzo serce na pewno łamie się na milion kawałków ale jeszcze nie przebieglas całego maratonu. Zobaczysz że na mecie będzie czekał mały wielki cud tego Ci życzę

 

[Sherlook]

Tym razem tak jak czułam beta nawet nie drgnęła , już drugi raz [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] odpuszczam ma razie [emoji17] mam trochę czasu bo 1,5 roku ... Moim marzeniem jest do 35 roku życia zostać mamą ... Mam nadzieję że to marzenie się spełni ... Chodź patrząc na całokształt chyba nie powinnam mieć takich marzeń ... [emoji17]Niezmiennie trzymam za wszystkie z was kciuki [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110] aby wam się udało [emoji110][emoji110][emoji110][emoji3590]

Strasznie mi przykro. Ale to prawda masz jeszcze trochę czasu. Odpocznij psychicznie to pomaga[emoji8][emoji8][emoji8]

 

[Kocka]

Ja właśnie mam z Invicty. U mnie dało się to rozszyfrować bo końcówka numerów z innego dokumentu wskazywała który to zarodek w wykazie który dostałam od kliniki na początku

O to teraz mnie kusisz żebym też próbowała rozszyfrować

 

[Gonzi]

O to teraz mnie kusisz żebym też próbowała rozszyfrować

Dla swojego info można wiedzieć a tak ogólnie to my i tak kazaliśmy lekarzowi decydować który zaczęli od tego z najlepszą morfologią

 

[Eletronka]

A ja się właśnie na Invictę wkurzyłam. Chciałam się dowiedzieć co z moim wynikiem badania 3go zarodka i po kilku mailach pisanych przez inne osoby, zaproponowano mi umówienie płatnej wizyty z genetykiem lub lekarzem chciałam tylko wiedzieć, czy i kiedy bedzie wynik

 

[Lila92]

Jaka klinikę z Krakowa polecacie dziewczyny?