Gonzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2020
- Postów
- 1 463
Ja właśnie mam z Invicty. U mnie dało się to rozszyfrować bo końcówka numerów z innego dokumentu wskazywała który to zarodek w wykazie który dostałam od kliniki na początkuNam lekarz mówił, że nie mają prawa podać płci zarodka w Polsce, ale z racji ze u nas tylko jeden był z 6 doby, a reszta z 5 to znaliśmy płeć tego z 6. Z piątej wiem tylko ile XX i XY, ale nie wiem który to którymyślę, że pewnie czasem kliniki nie zmieniają numeracji zarodka i wtedy idzie się domyślić który to który. Invicta zmienia numerki niestety, a może stety
u nas dużo gorzej było znieść porażkę jak już wiedziałam, że to był chłopiec. Miał imię robocze nawet. Lepiej chyba nie wiedzieć.