reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Wiem wiem rozumiem. Chodzi mi o to że sama nad tym rozkminiałam i pytałam lekarza ale ciągle powtarzała że w tym cyklu jest duże ryzyko że nie chcę już chyba ryzykować. Wiadomo że czekanie nie jest fajne ale już nie mam wyjścia. No na mnie te leki nie działają tak jak trzeba. Pytałam jej też czy ten niski estradiol w poprzednim cyklu mógł spowodować niepowodzenie. Powiedziała że tak więc trochę jestem zła bo pytałam przed transferem tamtego lekarza i założył że hormony są ok skoro cykl sztuczny. Ona mi powiedziała że na cyklu sztucznym dobrze jak jest około 1000 estradiol a ja wtedy 3 dpt miałam 199 🙈
Mówi że na cyklu naturalnym jest inaczej i estradiol jest niski i tak ma być ale że przy sztucznym musi być wyżej.
To widać ze terqz mądrze myślą. Szkoda ze tzreba czekać ale ważne żeby się udało. Już ten miesiąc roznicy nie zrobi ;)
 
reklama
Już rozmawiałam z lekarzem mówi ze taki przyrost jest ekstra wiec już nie wymyślam. Do radości jeszcze chyba daleko jakoś bardzo się boje cieszyć nadal. Jakieś to nierealne. To jak wygrać 6 w totolotka w wielkiej kumulacji :)
Usg muszę skonsultować z moja gin.
To fajnie i rozumiem Twoje obawy. Po tym jak raz już się było i nie udało to podchodzisz z dystansem, niedowierzaniem, strachem i nie wiadomo czym jeszcze. Mi po pozytywnej becie kazali umówić się na usg za 10-14dni🙂
A ty jak się czujesz?
Ja różnie, karuzela uczuć. Cały czas na zmianę jestem czy nie? Aha to dopiero 2dpt więc za wczas to nie jestem ale chciałabym. Kurcze cycki bolą, raz mniej raz bardziej i już kminie. O coś mnie zakuło, co to znaczy? Raz mam mega doła a raz dobry humor. Uwielbiam te hormony i czuję jak mój intelekt spada w dół 🤯
 
To widać ze terqz mądrze myślą. Szkoda ze tzreba czekać ale ważne żeby się udało. Już ten miesiąc roznicy nie zrobi ;)
No mam nadzieję. Ja też tym razem podchodzę na chłodno. Przy ostatnim nastawiłam się na sukces i słabo to zniosłam więc teraz uznaję że co będzie to będzie. A na pewno nie będę ryzykować bo jak już na wstępie uprzedzają że ciężko to lepiej podejść w kolejnym.
 
No właśnie już sama nie wiem. Bo jak i tak im się te hormony nie podobają to ona powiedziała że jest duże ryzyko że zrobimy transfer i stracę zarodek. To była moja pierwsza wizyta u niej i nie chciałabym też się pokazać z tej strony że robię co chcę. Tym bardziej że rozmawiałyśmy o tym czy jeszcze jest szansa w tym cyklu żeby się oczyściło i uważa że nie 🤷‍♀️ Była też u innego lekarza mu pokazać nagranie i mówił też że w tym cyklu by nie robił transferu.
To moje drugie podejście dopiero no i nie wiem chyba te sztuczne cykle nie bardzo są dla mnie. Pani doktor powiedziała że macica z nami nie współpracuje i nie współgra z cyklem. A ja też nie chcę stracić zarodka więc już sama nie wiem.
Jeśli lekarz tak uważa to chyba nie ma co naciskać, bo być może w środku jest coś nie tak.
Śluz, który my widzimy przecież nie zawsze przekłada się na obraz w usg.
W pierwszych dniach przyjmowania estrofemu zawsze jest dużo śluzu przynajmniej u mnie ale obraz macicy na usg jest ok.
Jeśli dr uważa, że są marne szanse to chyba nie ma sensu na siłę próbować. Wiem ,że u nas czas i presja gra dużą rolę, ale pamietajmy jak ciężko o te zarodeczki ;)
 
Ja nie pomogę kochana zupełnie się nie znam
No nic pozostało mi czekac do niedzieli, zobaczymy co powie lekarz.
Chciałam zabrać kropka w cyklu, który zacznie się najprawdopodobniej w poniedziałek i chyba nic z tego… ah przynajmniej jestem przebadana zobaczymy co tam Pani Dr wyczaruje, a Ty jak się czujesz? Rośnijcie zdrowo mamuśka 😘
 
Dziewczyny na jutro mam zaplanowaną punkcję
Zrobiłam wynik ale progesteron wyszedł 1,34 wiec za duży na świeży transfer
Jeśli się uda wszystko i uzyskamy komórki a później zarodki to jak wyglada krio transfer?
 
Dziewczyny na jutro mam zaplanowaną punkcję
Zrobiłam wynik ale progesteron wyszedł 1,34 wiec za duży na świeży transfer
Jeśli się uda wszystko i uzyskamy komórki a później zarodki to jak wyglada krio transfer?
U mnie wyglądało to tak że mrozili blastki, czekasz na @, w kolejnym cyklu badasz znowu poziom hormonów i jeśli jest ok to ustalają termin transferu, odmrażaja blastkę którą wybraliście i transferują 🙂
 
reklama
Do góry