Hankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2019
- Postów
- 4 671
Ja również nie miałam badanego progesteronuJa przed transferem nie miałam badanego progesteronu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja również nie miałam badanego progesteronuJa przed transferem nie miałam badanego progesteronu
ja prawie cala ciaze. Antybiotyk jak najszybciej. Infekcja jest grozna dla ciazy.Dziewczyny czy któraś z Was miała na początku ciąży zapalenie układu moczowego? Mam wyniki moczu z dzisiaj.. jutro muszę zrobić posiew i zastosować urosept..
Lekarz kazał ci go badać tak wcześniej? Ja badam zawsze w 10 dniu cyklu, nigdy wcześniej. Może każe ci powtórzyć, myślę że jeszcze nic straconego. A jesteś na sztucznym czy naturalnym cyklu?Witam Was dziewczyny, mam pytanie - dziś 3 dc , mój progesteron wynosi 1,21. Czy dobrze rozumiem że transfer będzie odwołany? Miała któras z Was taka sytuacje? Lekarz jeszcze nie odp i się martwię że nic z tego w tym miesiącu :/
Jak strasznie się cieszę nadal trzymam mocno kciuki!!!Tak, mój M. przeszedł komplet badań i preparatykę, ale nawet to nie pomaga, nasienie to nasze najsłabsze ogniwo
Jeśli chodzi o mrożenie nasienia to odradzano nam to - już teraz ledwie co "działają" z braku FSH, po rozmrożeniu nic by z nich nie zostało. Większą nadzieję lekarze wiążą z aktywizacją przysadki, już po leczeniu mojego M. Okazuje się, że brak/niedobór tego hormonu ma kolosalne znaczenie w naszej sytuacji. Jeśli już byśmy się na coś decydowali to pewnie na moje co półroczne badania AMH, a jeśli rezerwa zacznie widocznie spadać - zamrożenie jajeczek.
ALE...
CHYBA ZDARZYŁ SIĘ MÓJ CUD
Punkcję miałam w piątek o 8:00. W niedzielę koło 19:00 ten koszmarny telefon, że wszystkie trzy zapłodnione kropki nie dzielą się jak powinny. A wczoraj o 12:00... miałam transfer! W niedzielę o 19:00 kropki były: 2B, 2B, 1C. A rano w poniedziałek o 8:30 już 5B, 4B i 3C. Embriolog powiedziała, że morfologicznie są bardzo ładne, tyle, że leniwie się dzielą, ale okazały się nad wyraz waleczne i z punktu widzenia embriologa jak najbardziej dają szansę na ciążę. Od wczoraj w brzuszku mam 5B i 4B, hodowla 3C trwa. Nigdy w życiu nie przeżyłam takiego rollercoastera emocji. Ale, jak same powtarzacie, trzeba wierzyć do końca! Nawet nie wiecie jak bardzo jestem Wam wdzięczna za wsparcie
Mam nadzieję, że maluszki już ze mną zostaną. Od położnej wiem, że mam nie napinać mięśni brzucha, ale mam z tym problemy przy kładzeniu się/wstawaniu i siadaniu. Trochę panikuję, czy nie zrobię im krzywdy, ale z drugiej strony, skoro są takie waleczne to może poradzą sobie z nieporadną matką Przez najbliższe 2 tygodnie jestem na L4, więc będę wypoczywać. Czy z Waszego doświadczenia na coś powinnam zwrócić teraz szczególną uwagę? Wiem o nienapinaniu dolnej części brzucha i konieczności spożywania wołowiny, tłustych ryb oraz jak największej ilości białka odzwierzęcego.
Kochana, życie pisze przeróżne scenariusze, często dramatyczne i sama jestem tego najlepszym przypadkiem. Tak, jak piszą dziewczyny, trzeba wierzyć, że kropek został z Tobą i zostanie na całe 9 miesięcy! Ściskam Cię bardzo mocno!
Chyba na sztucznym ( to mój 1 transfer więc jestem zielona) mam od dzisiaj estroferm.. lekarz odp że mam powtórzyć w 5 dc. I estroferm przyjmować.. dziękuję dziewczyny za odpowiedzi i pomocLekarz kazał ci go badać tak wcześniej? Ja badam zawsze w 10 dniu cyklu, nigdy wcześniej. Może każe ci powtórzyć, myślę że jeszcze nic straconego. A jesteś na sztucznym czy naturalnym cyklu?
Ja przed punkcją miałam 1,8. Tez się bałam, ze odwołają transfer. Mimo to normalnie się odbył. Przed samym transferem już niczego nie badali, a na bank było wyżejWitam Was dziewczyny, mam pytanie - dziś 3 dc , mój progesteron wynosi 1,21. Czy dobrze rozumiem że transfer będzie odwołany? Miała któras z Was taka sytuacje? Lekarz jeszcze nie odp i się martwię że nic z tego w tym miesiącu :/
Najpierw muszę zrobić posiew.. tak na prawdę poza lekkimi bólami podbrzusza nie mam żadnych objawów..ja prawie cala ciaze. Antybiotyk jak najszybciej. Infekcja jest grozna dla ciazy.
ja nie mialam zadnych, a okazalo sie, ze to klebisiella wiec powazne. Jedno jest pewne, jesli tak zaczyna sie ciaza to co max 2 miesiace powinnas miec teraz posiew, zeby byc pewna, ze nic paskudnego sie nie rozwija.Najpierw muszę zrobić posiew.. tak na prawdę poza lekkimi bólami podbrzusza nie mam żadnych objawów..