reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

No coś Ty i lekarze tak dobrze zadziałali? No to wspaniale. Ale historia, taka która daje nadzieję takim parom jak my. Może też kilka dobrze zbudowanych znajdą u nas. Czyli się udało nawet w takiej sytuacji a ja też płakałam bardzo że 100%zlych morfologicznie.3miesiace temu, potem zaczęłam szukać w necie i choć nigdy w życiu w żadne fora sie nie udzielelalam nigdy jak znalazłam to było dla mnie wielką ulgą czytać takie właśnie historie
Mój lekarz mówił mi że kiedyś zrobili in vitro z 4 plemników 😳 dla mnie to szok 😲
 
reklama
Dziewczyny, krew oddana po 8, po 16 wyniki. Dziś po powrocie zrobiłam jeszcze test, bo wczoraj migdał mnie bolał i przespałam cały dzień więc miałam obawy. Ale kropek dzielnie się trzyma😊
 

Załączniki

  • IMG_20210928_102514.jpg
    IMG_20210928_102514.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 119
Dziewczyny, krew oddana po 8, po 16 wyniki. Dziś po powrocie zrobiłam jeszcze test, bo wczoraj migdał mnie bolał i przespałam cały dzień więc miałam obawy. Ale kropek dzielnie się trzyma😊
Pamiętam że ja robiłam drugi test tydzień po stwierdzeniu ciąży żeby zobaczyć czy napewno jeszcze jestem 😁 wiem, głupie to ale po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Mąż stwierdził że do psychiatry mnie wyśle zamiast do ginekologa 😂
 
Pamiętam że ja robiłam drugi test tydzień po stwierdzeniu ciąży żeby zobaczyć czy napewno jeszcze jestem 😁 wiem, głupie to ale po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Mąż stwierdził że do psychiatry mnie wyśle zamiast do ginekologa 😂
Ha ha ha, wcale Ci się nie dziwie! Tyle trudnu, łez i niemocy, że aż się nie dowierza 🙈 😍 ja tylko po cichu odpycham źle myśli o cp.
 
Ja czułam tak, że jeśli nie spróbuję z nasienia męża to się wykończe. Tak bardzo pragnęlam i pragnę nadal mieć dzidziusia, bardzo kocham męża i nie chciało mi przejść przez myśl, że dziecko może nie być "jego" chociaż on zaakceptował dawstwo od razu bo widzial jak się mecze, że nie możemy mieć naturalnie dziecka... Ale spróbowalismy i jak głupio to nie zabrzmi to było najlepiej wydane kilkanaście tysięcy złotych w życiu 🤣🥰 ja jak odebraliśmy wyniki na maila i je przeczytałam a później jechałam z mamą do domu bo mnie zabierała ode mnie do siebie to mama mi opowiada cały czas, że był taki ryk, że prawie sobie kolano wyrwalam z nerwów a ja nic a nic z tej drogi nie pamiętam 🤣🤣🤦
U nas tylko taka opcja wchodzi w grę. Tylko nasze komórki. Chociaż powiem wam że to ja zawsze ta zwlekając z decyzją o dziecku byłam mój mąż jest ten typ domownika
Super, dziękuje za odpowiedz. Mi właśnie zależy na badaniu zarodków czytałam dużo i właśnie w oko wpadł mi Dr Ż i Dr G.
Ja to najchętniej już pojechalabym porobić badania żeby w razie niepowodzenia odrazu przeskoczyć do drugiej kliniki i nie tracić czasu taki ze mnie dziwak trochę.
Wszystkim nam się spieszy więc żaden dziwak. Ja tam jestem niecierpliwa i to czekanie do 6 tego teraz na że dwie wizyty urolog nasienie i ginekolog i ewentualną decyzja to dla mnie horror, tylko Wy trzymacie mnie przy zdrowych zmysłach jeszcze...
 
reklama
Do góry