Ale zrobiliście już mega robotę przez ten rok. Poprawa nasienia uregulowanie hormonów. Nie wiem jak dokładnie wygląda nasienie ale trzeba by to skonsultować chociaż jedno podejście. To 1500 zamiast 15000 zł.My się staramy od lipca tamtego roku. I dotychczas myśleliśmy że może omijamy owulacje, później miałam niedobory witamin i tak się toczyło. Wróciłam do gina w marcu i rozpoczęliśmy stymulacje. 3 miesiące. I stwierdził że musimy zrobić badanie nasienia bo dla niego juz powinnam dawno być w ciąży bo hormony unormowane , endo super ,owulacja super. I sie okazało że nasienie jest kiepskie. No i kazał nam powtórzyć. Ja stwierdziłam że najpierw chce męża posuplementowac i zmienić mu dietę bo obserwuje akademie płodności i dużo mężczyzn ma problem i zachodzą naturalnie. No i teraz powtórzyliśmy i się niby polepszyło. Czekam za dofinansowaniem. I narazie czekamy.
reklama
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
Musze się skonsultować z ginem czy może andrologiiem co robimy. 5 tys jest dofinansowaniaAle zrobiliście już mega robotę przez ten rok. Poprawa nasienia uregulowanie hormonów. Nie wiem jak dokładnie wygląda nasienie ale trzeba by to skonsultować chociaż jedno podejście. To 1500 zamiast 15000 zł
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
Kobiety z ta choroba albo maja dzieci albo maja problem. Nie wiem czy to ja czy mój mąż. Może by się udało z innym nasieniemAle kobiety z tą choroba mają dzieci. Jeśli Twój ma plemniki w normie wprawdzie na granicy ale w normie to co się robi z Hashimoto żeby zajść?
PsychoPatka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2021
- Postów
- 632
Hejka Dziewczyny mam do Was pytanie ja mam 0 Rh-, Mój +. Czytałam, że przy 1 ciąży konflikt serologiczny może się zdarzyć ale zazwyczaj jest problem z 2 dzieckiem. Jestem po jednej ciąży pozamacicznej i po 1 poronieniu z innym mężczyzna. Za każdym razem dostawałam immunoglobuline. Teraz mam w brzusiu 5 dniową blastke. I tak się zastanawiam czy będzie dobrze...
Czy któraś z Was Kochanie jest mi wstanie na to jakoś odpowiedzieć?
Czy któraś z Was Kochanie jest mi wstanie na to jakoś odpowiedzieć?
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Ja mam od dawna hashimoto i w życiu żaden ginekolog mi nie powiedział, że to problem. Biorę euthyrox i tyle. Teraz pol tabletki 25. U mnie ft4, ft3 i tsh idealne. Tylko anty tg i to za wysokie. Znam kilkanaście kobiet, które mają tą chorobę i po kilka dzieci.Kobiety z ta choroba albo maja dzieci albo maja problem. Nie wiem czy to ja czy mój mąż. Może by się udało z innym nasieniem
Ja marzę o takim nasieniu jak ma twoj mąż [emoji846][emoji846] Gdyby mój mąż takie miał to chyba raz podeszłabym do inseminacji. Ale tylko raz. A robiłaś drożność?
Inseminacja niestety ma bardzo małą skuteczność. Tylko u nas koszt to ok 800-900 zł więc nie dużo.
Mój sie nie zgadza na dawcę więc albo cos poprawimy albo przy in vitro będą tacy magicy że wyczarują bobasaKobiety z ta choroba albo maja dzieci albo maja problem. Nie wiem czy to ja czy mój mąż. Może by się udało z innym nasieniem
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 859
U mnie taka sama sytuacja. Skoro dostałaś immunoglobuline to nie wytworzyły się przeciwciala i nie masz się czym martwić. Nie ma konfliktu serologicznego.Hejka Dziewczyny [emoji4] mam do Was pytanie [emoji4] ja mam 0 Rh-, Mój +. Czytałam, że przy 1 ciąży konflikt serologiczny może się zdarzyć ale zazwyczaj jest problem z 2 dzieckiem. Jestem po jednej ciąży pozamacicznej i po 1 poronieniu z innym mężczyzna. Za każdym razem dostawałam immunoglobuline. Teraz mam w brzusiu 5 dniową blastke. I tak się zastanawiam czy będzie dobrze...
Czy któraś z Was Kochanie jest mi wstanie na to jakoś odpowiedzieć? [emoji8]
PsychoPatka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2021
- Postów
- 632
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź uspokoiłaś mnieU mnie taka sama sytuacja. Skoro dostałaś immunoglobuline to nie wytworzyły się przeciwciala i nie masz się czym martwić. Nie ma konfliktu serologicznego.
laChance
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2021
- Postów
- 804
O jej jakaś straszna głupota i jeśli lekarze tak robią to do wora z nimi.Dziewczyny szwagierka mi powiedziała o niby nowym sposobie zachodzenia naturalnie w ciążę gdy wcześniej było to problemem.
Przez miesiąc podaje się chemię w tabletkach (tak tą na raka) a w następnym miesiącu się stara i przeważnie jest ciąża...
Czy któraś z Was o tym słyszała??
Ona twierdzi, że zna 2 kobiety które tak zaszły. Podobno to ginekolodzy przepisują tą chemię
reklama
Podziel się: