reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny szwagierka mi powiedziała o niby nowym sposobie zachodzenia naturalnie w ciążę gdy wcześniej było to problemem.
Przez miesiąc podaje się chemię w tabletkach (tak tą na raka) a w następnym miesiącu się stara i przeważnie jest ciąża...
Czy któraś z Was o tym słyszała??
Ona twierdzi, że zna 2 kobiety które tak zaszły. Podobno to ginekolodzy przepisują tą chemię

Ta a ja słyszałam eksperta oh i ah profesora o 5 nazwiskach co mówi, że na to trzeba jeść żuczki gnojady... 🤣🤣🤣🤣
 
Dla mnie to też dziwne...
Podobno chodzi o to, że chemia tak obniża odporność organizmu że zarodek się zagnieżdża i nie jest traktowany jak intruz przez organizm... Ale cholera wie... Nigdzie w necie nie mogę nic znaleźć na ten temat...
Ja też o tym słyszałam ale w kontekście tego że chodzi o to że ktoś jest przeciwny in vitro i takich akcji szuka. 😱
 
Mój lekarz powiedział że on proponuje in vitro. Bo jest większa szansa i nasienie aż tak się nie poprawi i trochę wątpił żeby aż tak się poprawiło
 
reklama
Chciałam jeszcze umówić męża do prof Kurpisza. Ale nie Wiem sama. Bo on ma 4% morfo I stoi ale żywotność i ten ruch się poprawił, fragmentacja za pierwszym razem 8% więc też chyba ok. I agluty... jest na none z jedynki zeszła.
Ale to znaczy cze 4% to jest absolutnie w normie fragmentacja też bez zarzutu nawet na naturalsa dobry rezultat
 
Do góry