Vinszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2017
- Postów
- 7 413
O jeju kochana Ale skoro ginekolog nie skreśla maluszka, to może nie wszystko stracone? Mam koleżankę, która miała podobna historię z odklejającą się kosmówką więc może nie wszystko stracone? Nie załamuj się... Wiem, że łatwo się mówi, ale może akurat wszystko skończy się dobrze... Odpoczywaj, leż Przesyłam dużo siły...[emoji3531]
Ale to serduszko najbardziej martwi. Powinno być 150 a go tam jakby prawie nie ma. Jakby gasło.