Kto po in vitro?

[mala_Mi 80]

To czekanie jest najgorsze[emoji85]

Jaki plan teraz masz? Wracasz do siebie?

Nooo ty coś wiesz o czekaniu
Już wczoraj wróciłam. Strasznie źle się czułam przed punkcją, miałam okropne bóle, dreszcze, brzuch jak balon i nie chciałam narażać się na pytania bliskich co mi jest, bo nie wiedzą o ivf. Bałam się, że to początek hiperki i co ja bym wtedy zrobiła. Także od razu po punkcji kierunek lotnisko i właśnie leżę i stękam we własnym łóżku

 

[mala_Mi 80]

No właśnie czekam ze ściskiem w żąłodku, 6 doba kończy się ok godz. 11.Jak nie zadzwonią, to chyba nic nie przyżyło. Embriolog powiedział, że jak będą kolejne blastocysty, dadzą znać.

Ale że dzisiaj, w niedzielę zadzwonią?
Trzymam mocno za chociaż następne 3

 

[Madlene83]

Ale że dzisiaj, w niedzielę zadzwonią?
Trzymam mocno za chociaż następne 3

No właśnie, a jak jemu chodziło o poniedziałek, że dadzą znać? Po 11 wyślę maila, pewnie ktoś odpisze. Gdyby nie chodziło o badanie pgs, to nikt by nie dzwonił, bo lekarz informuje o wyniku, ale tu chodzi o coś więcej i ja zaznaczyłam w informacji do nich, że prawdopodobnie będę badać do 4 blastocyst, bo od 5 znowu kolejna nieziemska cena, więc dopytywał się wczoraj gościu od ilu blastek ma pobrać komórki.

 

[mala_Mi 80]

No właśnie, a jak jemu chodziło o poniedziałek, że dadzą znać? Po 11 wyślę maila, pewnie ktoś odpisze. Gdyby nie chodziło o badanie pgs, to nikt by nie dzwonił, bo lekarz informuje o wyniku, ale tu chodzi o coś więcej i ja zaznaczyłam w informacji do nich, że prawdopodobnie będę badać do 4 blastocyst, bo od 5 znowu kolejna nieziemska cena, więc dopytywał się wczoraj gościu od ilu blastek ma pobrać komórki.

Napisz napisz, może dostaniesz jakieś info. Słyszałam, że w niektórych klinikach jeśli hodowla zakończy się w niedzielę to dzwonią dopiero w poniedziałek.
Czyli chcesz badać 4 tak? Jaka cena?

 

[Madlene83]

Napisz napisz, może dostaniesz jakieś info. Słyszałam, że w niektórych klinikach jeśli hodowla zakończy się w niedzielę to dzwonią dopiero w poniedziałek.
Czyli chcesz badać 4 tak? Jaka cena?

7800 za 4, od 5 do 9 ok 2 tys więcej. Powiedziałam wczoraj embriologowi, żeby pobrali od wszystkich więc może nie ma gościu ciśnienia, żeby dzwonić, bo przekaz otrzymał.

 

[Evela.6]

Nooo ty coś wiesz o czekaniu [emoji6]
Już wczoraj wróciłam. Strasznie źle się czułam przed punkcją, miałam okropne bóle, dreszcze, brzuch jak balon i nie chciałam narażać się na pytania bliskich co mi jest, bo nie wiedzą o ivf. Bałam się, że to początek hiperki i co ja bym wtedy zrobiła. Także od razu po punkcji kierunek lotnisko i właśnie leżę i stękam we własnym łóżku

Ooo to szybka akcja [emoji6] ale uważam, że dobrze. Nabieraj sił [emoji8] oby hiperka Cię ominela!
Ja cały czas siedzę w PL od czerwca i szczerze to tak mi okropnie brakuje mojej' normalności '... W sumie niezależnie od efektu końcowego tej próby będę wracać. Nie mam planu B na chwilę obecną. I jakoś przeczuć dobrych też nie mam. Ale potrzebuje odpocząć.

 

[mala_Mi 80]

Ooo to szybka akcja [emoji6] ale uważam, że dobrze. Nabieraj sił [emoji8] oby hiperka Cię ominela!
Ja cały czas siedzę w PL od czerwca i szczerze to tak mi okropnie brakuje mojej' normalności '... W sumie niezależnie od efektu końcowego tej próby będę wracać. Nie mam planu B na chwilę obecną. I jakoś przeczuć dobrych też nie mam. Ale potrzebuje odpocząć.

Od czerwca?? Wow, to faktycznie długo. To tak jak my na wiosnę byliśmy na wyjeździe czesko- polskim przez 3 miesiące. Też brakowało mi strasznie mojego miejsca. Ale wtedy mąż był ze mna.
A teraz już po tygodniu bycia samą poczułam się bardzo zmęczona. Szczególnie, że nikt nic nie wie i ciągle muszę wszystko ukrywać. Nie ma to jak na własnych śmieciach
Kurcze tak bardzo bym chciała, żeby tym razem ci się udało. Przecież miałaś tyle extrasów, pani dr tak fajnie kombinowała. Trzymam mocno, oby do wtorku

 

[Evela.6]

Od czerwca?? Wow, to faktycznie długo. To tak jak my na wiosnę byliśmy na wyjeździe czesko- polskim przez 3 miesiące. Też brakowało mi strasznie mojego miejsca. Ale wtedy mąż był ze mna.
A teraz już po tygodniu bycia samą poczułam się bardzo zmęczona. Szczególnie, że nikt nic nie wie i ciągle muszę wszystko ukrywać. Nie ma to jak na własnych śmieciach [emoji6]
Kurcze tak bardzo bym chciała, żeby tym razem ci się udało. Przecież miałaś tyle extrasów, pani dr tak fajnie kombinowała. Trzymam mocno[emoji110][emoji110][emoji110], oby do wtorku [emoji123]

Ja miałam męża obok przez miesiąc w tym czasie bo tyle maksymalnie mógł być [emoji2368] i to jest chyba najgorsze bo z nim jest jakiś inaczej. No ale trzeba zagryźć żeby bo innej opcji nie mamy. Pracować musimy bo te'przyjemności ' kosztują.

Ja się cieszę, że ta nasza doktor tak kombinuje.bardzo się cieszę bo nie podchodziła bym na tych samych zaleceniach skoro nie ma efektów. Tylko ja mam ciągle wątpliwości co do tego dnia podania zarodka bo brakuje mi tu logiki [emoji2368]ale jak powiedział doktor, z którym to konsultowałam' to nie jest matemstyka'..

 

[mala_Mi 80]

Ja miałam męża obok przez miesiąc w tym czasie bo tyle maksymalnie mógł być [emoji2368] i to jest chyba najgorsze bo z nim jest jakiś inaczej. No ale trzeba zagryźć żeby bo innej opcji nie mamy. Pracować musimy bo te'przyjemności ' kosztują.

Ja się cieszę, że ta nasza doktor tak kombinuje.bardzo się cieszę bo nie podchodziła bym na tych samych zaleceniach skoro nie ma efektów. Tylko ja mam ciągle wątpliwości co do tego dnia podania zarodka bo brakuje mi tu logiki [emoji2368]ale jak powiedział doktor, z którym to konsultowałam' to nie jest matemstyka'..

A dlaczego masz wątpliwości co do dnia? Co ci wyszło na datowaniu a w którym dniu podają ci zarodka?
No ta pani dr jest naprawdę spoko. Miałam przyjemność być na jednej wizycie u Szczy... i zero informacji z jej strony podczas wizyty. Jedyne co to odpowiedziała na moje pytanie: "bez dyskusji". Nie tego oczekuję na wizycie. A jak mi zasadziła głowicę od USG na te bolące jajniki to myślałam że ją ... Jednak lubię, jak lekarz jest delikatny i rozmowny

 

[Evela.6]

A dlaczego masz wątpliwości co do dnia? Co ci wyszło na datowaniu a w którym dniu podają ci zarodka?
No ta pani dr jest naprawdę spoko. Miałam przyjemność być na jednej wizycie u Szczy... i zero informacji z jej strony podczas wizyty. Jedyne co to odpowiedziała na moje pytanie: "bez dyskusji". Nie tego oczekuję na wizycie. A jak mi zasadziła głowicę od USG na te bolące jajniki to myślałam że ją ... Jednak lubię, jak lekarz jest delikatny i rozmowny [emoji6]

Mi w datowaniu wyszło że 5 dnia podawania progesteronu endometrium jest ok a już 7 jest morfologicznie starsze. Więc na mój rozum zarodek powinien być podany wcześniej. Oni mi tłumacza, że tak to nie działa , że to można wynormowac Progesteronem itd i zarodek mam podawany w dokładnie 5.5 dobie.[emoji2368] Ja nasza doktor bardzo lubię serio. I bardzo jej ufam tylko w tej kwasji mnie nie przekonała zupełnie [emoji2368]
Co do tej drugiej... Mnie traktowała tak samo. Na monitoringu stymulacji mówiła tylko ze jest :źle! A wiesz jak skończyłam. Także nie polecam jej.