Hehe u mnie to samo
tym bardziej ze no wszyscy z takich bliższych znajomych maja już dzieci szkolne …, w rodzinie większość kuzynów dzieci nie ma pomimo wieku … nie ma nawet u kogo podpatrzeć . U mnie ten plus ze od początku wiedziałam gdzie chce rodzic . Raz szpital mam na wyciągnięcie ręki - może z 2km , obcykany mam bo leżałam na jesień w tamtym roku 1,5 miesiąca wiec i lekarzy i położnych dobrze poznałam i wiem kto i jakim ciulem jest
. 3 pracuje tam moja gin prowadząca wiec dla mnie to tez jakiś plus . No i właśnie tak od głosu do głosu doszłam do tej szkoły . Popytaj bo wiem ze dużo szpitali ma właśnie takie zajęcia gdzie położna szkoli rodziców - napewno nie zaszkodzi
.