reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Robili mi wlew w 3 dobie przed transferem i od dnia po wlewie zastrzyki codziennie 0.2 cały czas przyjmuje. Transfer miałam w 6 dobie podawania progesteronu przy zarodku 5 dniowym.
Z jednej str chce iść za ciosem i podejść od razu do transferu a z drugiej boję się cholernie, że w ten sposób stracę wszystkie zarodki bez donoszonej ciąży ale nie wiem czego się chwytać [emoji2368][emoji853]
Evela, a byłaś na wizycie u immunologa? Robiłaś allo mlr?
 
reklama
Robili mi wlew w 3 dobie przed transferem i od dnia po wlewie zastrzyki codziennie 0.2 cały czas przyjmuje. Transfer miałam w 6 dobie podawania progesteronu przy zarodku 5 dniowym.
Z jednej str chce iść za ciosem i podejść od razu do transferu a z drugiej boję się cholernie, że w ten sposób stracę wszystkie zarodki bez donoszonej ciąży ale nie wiem czego się chwytać [emoji2368][emoji853]
Też bym nie marnowała zarodków bez dalszej konsultacji... Wiem że bardzo ufasz swojej lekarce ale może warto jednak pójść skonsultować się z kimś innym w Invicta przed kolejnym transferem. Coś jakby z oknem implantacyjnym nie zagrało a dziwne bo przecież miałaś ta ERA badane.. Pamiętam jak wysłałaś wyniki i myślałam że transfer Ci o dzień przyspiesza a nie opóźnia.. Ja w Invicta bylam od 2012 i dwa razy zmieniłam tam lekarza i te 2 razy to przyniosło efekt.. Nawet w zeszłym roku odeszłam od mojegk lekarza który poprowadził udana stymulacje z pierwszym synem, prowadził cała ciążę potem crio.. Uciekłam bo spartaczyl stymulacje i zmiany jakie wprowadził inny lwkarz okazały się strzałem w 10.
Nie trzymaj się tam nikogo z sentymentu, zmiana spojrzenia lekarza może coś twz paradoksalnie pomóc
 
Oooooo, a tu w kalendarzu aż dziś kipi ❤️
@Ruda08 gotowa na dzieciaczka?
@Melania_1407 kciuki za ogromną betę ❤️
@Justi92, @AgiG o której wizyta? Pięknych widoków życzę ❤️
U mnie godz. 10 czyli u Was to chyba będzie 17. Ja się spodziewam złych wiadomości, ale przez to że u mnie akcja z krwawieniem zaczęła się już tydzień temu, to jestem spokojna i szczerze powiem wolę smutne wieści niż żadnych. Dla mnie mój świat zatrzymał się tydzień temu i życie w całkowitej niewiedzy jest okropnym doświadczeniem. W razie czego mam po co wracać czeka na mnie jeszcze 2 kropków i 1 kropka 🙂
 
reklama
Robili mi wlew w 3 dobie przed transferem i od dnia po wlewie zastrzyki codziennie 0.2 cały czas przyjmuje. Transfer miałam w 6 dobie podawania progesteronu przy zarodku 5 dniowym.
Z jednej str chce iść za ciosem i podejść od razu do transferu a z drugiej boję się cholernie, że w ten sposób stracę wszystkie zarodki bez donoszonej ciąży ale nie wiem czego się chwytać [emoji2368][emoji853]
Musisz walczyć!Po burzy przychodzi Słońce. Nikt ani nic nie ukoi Twojego bólu...musisz to przepracować. Idź za ciosem...musi się udać ❤️❤️❤️
 
Do góry