Ja mam tyłozgięcie..tutaj klinika mi nic nie powiedziała, ale pamiętam przed laty moją dr z Poznania, powtarzała że u mnie będzie problem i z zajściem i z donoszeniem. Żaden lekarz później tego nie potwierdził, ale jej słowa zapaniętałam. Dziś jestem 26 dpt przebadanego genetycznie zarodka i cóż..w zeszłym tygodniu nagłe krwawienie (5 tyd i 5 dzień ciąży). Zostałam położona do łóżka na podtrzymanie..czy ciąża nadal jest tego nie wiem. Przyjmę to dzielnie jeśli się nie utrzymała, jednak będę dociekała przyczyny, skoro badanie genetyczne miało zminimalizować ryzyko poronienia to inny czynnik nie zagrał.