reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jeśli masz możliwość to w poniedziałek leć do lekarza po receptę na Monural. Jedna saszetka i zapalenie powinno ustąpić. Ja to zawsze profilaktycznie przed transferem brałam co by się właśnie coś nie przypałętało
Monural to silny antybiotyk, nie wiem czy mozna go sobie ot tak profilaktycznie brac...
Znacyz ja w ciazy wzielam go niezliczoną ilość razy na bakterie w moczu, ale zawsze pod kontrola gin.
 
Właśnie sprawdziłam i miałam w pg/ml. Ale u mnie jakoś zawsze ten estradiol był wyższy niż byla ilość komórek. Nawet pytałam lekarki o to, ale tak mi pokrętnie wytłumaczyła że nic nie zrozumiałam [emoji848]
Czuje się dobrze, a raczej nic nie czuję [emoji849]. Spać już dziś nie mogłam i do jutro padnę trupem
O ktorej idziesz?
 
Hej dziewczyny to mój pierwszy komentarz na tym forum. Jestem 11 dni po transferze, 5 dniowym i 2 zarodki. W czwartek 22 lipca beta. Czuję się hmm nawet ok, bolą bardzo piersi i pojawiły się na nich żyłki, dół brzucha raz pobolewa raz odczuwam kłócie. Zachodzę w głowę i mam mieszane uczucia. Wiem też, że na jakiekolwiek objawy za wcześnie, chociaż każda z nas jest inna. Jak wytrzymać do czwartku do pobrania bety w piątek mają dzwonić z wynikiem.
 
Hej dziewczyny to mój pierwszy komentarz na tym forum. Jestem 11 dni po transferze, 5 dniowym i 2 zarodki. W czwartek 22 lipca beta. Czuję się hmm nawet ok, bolą bardzo piersi i pojawiły się na nich żyłki, dół brzucha raz pobolewa raz odczuwam kłócie. Zachodzę w głowę i mam mieszane uczucia. Wiem też, że na jakiekolwiek objawy za wcześnie, chociaż każda z nas jest inna. Jak wytrzymać do czwartku do pobrania bety w piątek mają dzwonić z wynikiem.
Serio tyle dni czekania 😱 ja już 6 dni po transferze zrobiłam betę i leki odstawiłam. Spokojnie możesz zrobić betę wcześniej.
 
Hej dziewczyny to mój pierwszy komentarz na tym forum. Jestem 11 dni po transferze, 5 dniowym i 2 zarodki. W czwartek 22 lipca beta. Czuję się hmm nawet ok, bolą bardzo piersi i pojawiły się na nich żyłki, dół brzucha raz pobolewa raz odczuwam kłócie. Zachodzę w głowę i mam mieszane uczucia. Wiem też, że na jakiekolwiek objawy za wcześnie, chociaż każda z nas jest inna. Jak wytrzymać do czwartku do pobrania bety w piątek mają dzwonić z wynikiem.
Ja bym poszła na betę w poniedziałek. 13 dni po transferze to długo. Testy po transferze 5 dniowej blastki można już robić 9 dni po😉 także śmiało idź jutro i nie czekaj na czwartek
 
Pmol/l jednostka
Dziwna sprawa z tym estradiolem.
Zrobiłam małe podsumowanie:
- ty miałaś 7330pmol ( czyli 1996 pg) i 14 dojrzałych komórek + hiperkę.
- ja miałam 10500 pmol ( 2860 pg) i tylko 6 dojrzałych komórek bez hiperki.
- fredka miała 4400 pg ( czyli 16150 pmol) i tylko 5 dojrzałych komórek bez hiperki.
- a motylek 3000 pg ( 11000 pmol) i aż 14 dojrzałych bez hiperki
O co kaman z tym estradiolem?? Chyba jednak jego poziom nie odzwierciedla stanu faktycznego 🤔
 
Klinika wystawiła taki termin, więc próbuje się dostosować. Zapłodnienie metodą ICSI.
Serio tyle dni czekania 😱 ja już 6 dni po transferze zrobiłam betę i leki odstawiłam. Spokojnie możesz zrobić betę wcześniej.
Klinika wystawiła taki termin 🤷, więc próbuje się dostosować, chociaż łatwo nie jest. Zapłodnienie było metodą ICSI.
 
reklama
Do góry