reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Na pewno będzie dużo super zarodków
emoji110.png
emoji110.png
emoji110.png
emoji110.png
Daj Boże jeden dobry🙃Więcej nic nie chce. Już wpakowałam 6000 tys w same leki. Miło by było chociaż przejść ten transfer i poczuć, że zrobiło się co mogło aby zamknąć temat i zacząć w końcu żyć ❤️Jestem już tym wszystkim po prostu zmęczona a organizm odmawia posłuszeństwa.
 
reklama
tak napewno, ja tez wiaze z tym nadzieje. kiedy zaczynasz stymulacje?
23 lipca jadę na wizytę i będziemy ustalać plan, wcześniej na pewno tabletki anty, które powinnam rozpocząć pod koniec lipca, a potem krótki protokół. Liczę na jakieś blastki, obym się tylko nie przeliczyła 😬nie wiem jak mam się jeszcze przygotować do tej stymulacji, witaminy biorę, ale piję 1 kawę dziennie, raz w tygodniu lampkę wina, mam nadzieję, że nie zaszkodzi🤔 Przed tamtą stymulacją nie bardzo się przygotowywałam, mąż brał tylko witaminy, a ja poszłam z marszu ☺️ i jeszcze małą, jedną kawę pilam w trakcie stymulacji 😁chyba nie powinnam teraz , jak myślisz?
 
Wiecie co jak mnie to wszystko wkur.. ia.. Człowiek się stara tyle lat o dziecko, tyle razy płakał po stracie.. Tyle cierpienia.. Tyle łez.. Tyle bólu.... A jak Juz Ci się uda i siedzisz w ciąży w domu, chuchając i dmuchając na siebie żeby znowu nie poronić to przyjdzie Ci taka (znajoma która o większości rzeczy wie) i Ci powie ze nie rozumie czemu siedzę w domu.. Do roboty powinnam iść i zacząć znowu paznokcie robić bo ona jak była w ciąży to normalnie pracowała ( była wtedy fryzjerem) i balejage robiła i rozjaśniacze i ona ta chemię wdychała i nikt jej nie mówił że ma w domu siedzieć.... Czaicie bazę? 🤬🤬🤬🤬 Nie wiem czy ja już jestem przewrażliwiona czy hormony mi buzuja czy Luddzie którymi się otaczałam naprawdę są tak fałszywi... 😩
Na głupotę nie ma lekarstwa. Nie przejmuj się takimi słowami i takimi ludźmi. Ty jesteś teraz najważniejsza a nie to co kto mówi i myśli 🤗Ja jestem laborantka chemiczną i biorę zwolnienie już od podglądu na trzy tygodnie łącznie. Nikt mi nie dziękuję za moje starania i wkład w pracę. Pracodawca ma mnie w dupie więc nie zamierzam wdychać chemii bo co kierowniczka powie....pełen luz Kochana. Ja już będę miała takie drugie zwolnienie od marca i nie zamierzam się tłumaczyć. Akurat mamy takie czasy że o pracownika z polską płacą to ciężko jest!Nie bierz bzdur do głowy 🙃🙃🙃
 
Dziewczyny to jakiś CUD!!!! Moje dziecko żyje. Widziałam serduszko❤️❤️❤️ Wolno pika, ale lekarka mówi, że to nie 7 a 6 tydzień ciąży!!! Później się zaimplantował widocznie. Mam brać wszystkie leki. Za tydzień kontrola i kolejne 4 tyg stresu, bo powiedziała, że jak się utrzyma do 10 tyg to powinno być dobrze. Jestem w szoku nadal płaczę. A ten patafian jak zobaczyl opis to przyszedl, przeprosil i powiedzial ze nigdzie sie nie wybieram. Ale ja sie wybieram. Pakuje walizke i jade do siostry.
Gratulacje, świetna wiadomość🙂✊
 
Wiecie co jak mnie to wszystko wkur.. ia.. Człowiek się stara tyle lat o dziecko, tyle razy płakał po stracie.. Tyle cierpienia.. Tyle łez.. Tyle bólu.... A jak Juz Ci się uda i siedzisz w ciąży w domu, chuchając i dmuchając na siebie żeby znowu nie poronić to przyjdzie Ci taka (znajoma która o większości rzeczy wie) i Ci powie ze nie rozumie czemu siedzę w domu.. Do roboty powinnam iść i zacząć znowu paznokcie robić bo ona jak była w ciąży to normalnie pracowała ( była wtedy fryzjerem) i balejage robiła i rozjaśniacze i ona ta chemię wdychała i nikt jej nie mówił że ma w domu siedzieć.... Czaicie bazę? 🤬🤬🤬🤬 Nie wiem czy ja już jestem przewrażliwiona czy hormony mi buzuja czy Luddzie którymi się otaczałam naprawdę są tak fałszywi... 😩
Niektórzy ludzie są powiedzmy "trudni" żeby nie powiedzieć zjeb.ani. Najlepsza rada to takich unikać, żyć swoim życiem i robić tak żeby tobie było dobrze. Bo jak się coś stanie to pretensje będziesz miała przede wszystkim do siebie 😘
 
23 lipca jadę na wizytę i będziemy ustalać plan, wcześniej na pewno tabletki anty, które powinnam rozpocząć pod koniec lipca, a potem krótki protokół. Liczę na jakieś blastki, obym się tylko nie przeliczyła 😬nie wiem jak mam się jeszcze przygotować do tej stymulacji, witaminy biorę, ale piję 1 kawę dziennie, raz w tygodniu lampkę wina, mam nadzieję, że nie zaszkodzi🤔 Przed tamtą stymulacją nie bardzo się przygotowywałam, mąż brał tylko witaminy, a ja poszłam z marszu ☺️ i jeszcze małą, jedną kawę pilam w trakcie stymulacji 😁chyba nie powinnam teraz , jak myślisz?
nie pij w trakcie , kup sobie matche to jest taka sproszkowana zielona herbata co ma duzo antyoksydantow, winko sobie pij szczegolnie czerwone, ja robilam koktajle takie plodnosci, ze szpinakiem, awocado, jakies jagody bo to wszystko ma antyoksydantu a antyoksydanty niby dna komorek chronia, ja mialam wlasnie problem z jakoscia moich komorek , wiec chyba podobnie jak Ty. 23 to juz za chwilke, a co robisz z ta blastla co Ci zostala?
 
Dziewczyny to jakiś CUD!!!! Moje dziecko żyje. Widziałam serduszko❤️❤️❤️ Wolno pika, ale lekarka mówi, że to nie 7 a 6 tydzień ciąży!!! Później się zaimplantował widocznie. Mam brać wszystkie leki. Za tydzień kontrola i kolejne 4 tyg stresu, bo powiedziała, że jak się utrzyma do 10 tyg to powinno być dobrze. Jestem w szoku nadal płaczę. A ten patafian jak zobaczyl opis to przyszedl, przeprosil i powiedzial ze nigdzie sie nie wybieram. Ale ja sie wybieram. Pakuje walizke i jade do siostry.
Widzisz 😍😍😍😍 Pisałam, że ten na górze Wie co robi😁😁😁Jeszcze będzie pięknie. Dbaj o siebie i staraj się być radosna. Żaden chłop nie jest warty tylu nerwów. Prędzej czy później swoje błędy zrozumie a Ty teraz bądź silna dla swojej Kruszynki❤️
 
Dziewczyny to jakiś CUD!!!! Moje dziecko żyje. Widziałam serduszko❤️❤️❤️ Wolno pika, ale lekarka mówi, że to nie 7 a 6 tydzień ciąży!!! Później się zaimplantował widocznie. Mam brać wszystkie leki. Za tydzień kontrola i kolejne 4 tyg stresu, bo powiedziała, że jak się utrzyma do 10 tyg to powinno być dobrze. Jestem w szoku nadal płaczę. A ten patafian jak zobaczyl opis to przyszedl, przeprosil i powiedzial ze nigdzie sie nie wybieram. Ale ja sie wybieram. Pakuje walizke i jade do siostry.
Cały dzień o Tobie myślałam. Cudzie trwaj ❤❤❤
I nie rób teraz wielkich rewolucji w swoim życiu, żeby się za bardzo nie stresować. Zarodek Pawełek musi spokojnie rosnąć 🥰😘
 
reklama
Do góry